reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

dziewczyny my jednak wyjeżdżamy 19 sierpna do Egiptu:-)...prawdopodobnie trafie na środek cyklu więc może w tych sprzyjających okolicznościach sie uda...puki co czekam lada moment na @ a w następnym tyg ide na konsultacje do innego gina (przy okazji zmonitoruje cykl, bo mój gin na wakacjach). Drećzy mnie słaba faza lutealna. krótka i wogóle tyklo 3 temp jakieś wyzsze a potem już systemayczny spadek....co moze być dowodem na niski progesteon.
Nie wiem czy wy wogóle bawicie sie w mierzenie temp, bo ja od lutego tak sie obserwuje i powiem wam, że już kilka dni po owu , jak temp zaczeła spdać wiedziałam że ciąży nie będzie. Oszczędzam na testach ciążowych :-) i pozbawiam sie złudzeń na długo przed terminem @

przykre to...ale u mnie todziała jak w zegarku ...niestety


liczę na "egipski cud" ;-)))


Ja też mierzę tempkę, robię testy owulacyjne, jak tylko mogę to monitoruję cykl inic nie wychodzi z tego, ale fakt mierzenie tempki pozwala mi pozbyć się złudzeń...
Ale chyba nie zamierzasz na wakacjach mierzyć tempki??? Lepiej chyba wrzucić na luz????
 
reklama
hello
u mnie totalny brak czasu,najpierw przeprowadzka a potem podróż do PL i teraz ciągle goście znajomi , wizyty odwiedziny ,ech szkoda gadać, do tego Kubie idą dwie jedynki (najgorsze za nami) i biedulek nie mógł się przyzwyczaić do gorąca (u nas takie upały nie występują) no ale już jest lepiej , a najgorsze że komputer muszę dzielić z moim D więc "kto pierwszy ten lepszy" a że ja więcej sie dzieckiem zajmuje no to nie siedze za często
 
hejka Dziewczyny:)
Dawno mnie nie było ale odpoczywałam psychicznie, co tam u was słychac kochane???
Ja ide w piątek do lekarza zobaczyc jak tam endo, czy już wróciło czy dało sobie spokój? miałam iśc dwa miesiące temu ale jakoś dałam sobie spokój i z lekarzem i z tabletkami poprostu się wypaliłam tymi staraniami:baffled:
Kochane piszcie co tam???? buziaki:-)
 
czesc dziewczyny, nie pisałam bo nie mam na nic nastroju i ochopty. mam problemy z mężem, on nie chce mieć dziecka. Po co więc bralismy slub, zakladalismy rodzine? czuje sie oszukana. po co mi była ta operacja i meczarnie.
A z lepszych wiadomości to udało mi sie wyjechac na wakacje. bylismy w Egipcie. Było cudnie. Niestety ta wycieczka nie naprawila naszych relacji. pozdrawiam Was gorąco i zycze zebyscie szybciutko zaszly i mialy swoje malenstwa. mi to chyba nie jest pisane. bede do Was czasem zagladac.
Wikulaa a jak Twoje wakacje?
 
Cześć Dziewczyny,
Przepraszam, że tyle się nie odzywałam, ale u mnie bardzo dużo się działo przez ten czas. Oczywiście nigdy o Was nie zapomniałam i cały czas trzymam kciuki za staraczki i będę trzymać. Niestety, myślałam, że u mnie już gorzej być nie może, ale jednak... Podobnie jak Groszek27 mam problem z mężem. Tyle, że u mnie problem ten jest (tak myślę) dużo bardziej skomplikowany, ale nie będę wdawać się w szczegóły. Krótko mówiąc, moje małżeństwo okazało się fikcją, a małżonek najmniej dla mnie odpowiednim człowiekiem (nie chodzi o zdradę). Jak to mówią, prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Też czuję się oszukana, zostawiona sama w najgorszych chwilach swojego życia. Szczerze mówiąc nienawidzę go i myślę o rozwodzie. Zdecydowłam się w związku z tym na Zoladex, bo jak się domyślacie ze starań nici. Najgorsze jest to, że wiem, że z tą chorobą nikt mnie już nie zechce i zawsze już będę sama, a o marzeniu zostania mamą mogę zapomnieć.
Groszku27, łączę się z Tobą w smutku, choć mam nadzieję, że u Ciebie te problemy sa tylko chwilowe i że się dogadacie. My już nie.
Całuję Was wszystkie.
 
groszku może on tak specjalnie mówi żebyś nie miała poczucia winy ,może chce żeby ci było łatwiej ??
daian nie znam szczegółów twojej sytuacji ale może jeszcze się coś zmieni , a jak nie to kto powiedział że będziesz sama , ja bym nie była tego taka pewna , pamiętaj o jednym że wiara czyni cuda , poza tym zawsze możesz się zdecydować na inseminację nasieniem dawcy , myślę że rozwiązań jest mnóstwo tylko teraz ich nie widzisz ,na pewno będzie dobrze

my też już po wakacjach , byliśmy kilka dni nad polskim morzem i było całkiem fajnie tylko ta pogoda , w przyszłym roku jedziemy do Tunezji ,Kuba ząbkuje i jest strasznie marudny i nie chce jeść , mam nadzieje że to szybko minie bo nie mam siły
 
Cześć Dziewczyny, znalazłam ten wątek i chciałam tylko napisać, że udało mi się zajść w ciążę po operacji na endometriozę i leczeniu hormonalnym. Więc nie traćcie nadziei!!!!
 
Daian ja czuje to samo co Ty. Że moje małżeństwo to fikcja. bardzo sie od siebie oddaliliśmy i tez mam myśli o rozwodzie. Ale może nam się uda. Może czas cos zmieni. Trzymam za nas kciuki.
Dzięki dziewczyny za wsparcie! Musi jakos sie ułozyć.
Pozdrawiam
 
reklama
Cześć Dziewczyny :-D
Daian, Groszku trzymam kciuki, żeby Wam się jednak ułożyło w małżeństwie i nie doszło do rozwodu. Powiedzcie mężom co Was boli i wyjaśnijcie sobie wszystko, bo najgorsze są niedomówienia.
Daian nawet nie wolno Ci tak myśleć :no: Przecież to nie Twoja wina, że masz endo, a jeśli mąż na Ciebie nie zasługuje, to życzę Ci, żebyś spotkała na swojej drodze faceta, który będzie Cię wspierał na każdym kroku.
Pamiętajcie, że endo, to nie jest jakiś wyrok i dzieci można mieć, tylko czasem jest tak, że akurat jak się chce w danym czasie mieć, to nie wychodzi.
Będzie dobrze, tylko się nie załamujcie. Pamiętajcie, że pozytywne myślenie bardzo pomaga :tak:
Asienka i dobrze, że dałaś sobie spokój z tabletkami :tak: A dzidzia przyjdzie w najmniej spodziewanym momencie :tak:
Odzywajcie się częściej i piszcie co u Was słychać?

Ps.: Axa jest kolejnym przykładem na to, że z endo można zajść w ciążę, więc głowy do góry ;-)
 
Do góry