reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Witam Was Dziewczyny.

4 lata temu zaczęliśmy się z starać o dzidzię. Po pół roku starań najprawdopodobniej pod wpływem źle dobranej stymulacji zrobiła mi sie torbiel, która nie chciała się wchłonąć i rosła, po 2 tyg torbiel już miała 7 cm... Dostałam skierowanie do szpitala i druzgocąca wiadomośc -operacja usunięcia torbieli. Miało być laparoskopowo zrobili normalnie, usunęli część jajnika poprzez brak swojego doświadczenie i idiotyzm lekarza ordynatora. Przez 1,5 roku marnowałam czas na dwóch niedoświadczonych lekarzy aż trafiłam do katowickiej Provity, gdzie lekarz pyta mnie jak leczę endometriozę a ja łzy w oczach bo o niczym nie wiem a wszystko było w wyniku histopatologicznym którego nikt nie pofatygował się prawidłowo zinterpretować ograniczając się do opinii ze jest dobrze. Przeszliśmy dwie IUI w sumie zdane na niepowodzenie przy słabych parametrach nasienia M, zrobiliśmy rok przerwy i od dziś działamy łódzkiej Gamecie u dr.J. Radwana.
Prawdopodobnie mam endometriozę 3 stopnia, nie muszę jej leczyć, mam regularne, niebolesne miesiączki i cykle owulacyjne. Dziś zrobiłam badanie AMH i jeszcze jakis anty..... Wyniki za dwa tygodnie i wizyta 6 sierpnia, decyzja jaki protokół i działamy:-)Mam też za wysokie ph pochwy, zasadowe a ma być kwaśne ale to szybko zneutralizuję.

Mam 28 lat, M 34

Czy Wy dziewczyny działacie naturalnie czy pomagacie naturze poprzez IUI i ifv ?
 
reklama
Cześć dziewczynki:0 dawno mnie tu nie było, a tu takie dobre wieści, bardzo gratuluję zaciążonym:)! Gatto i Tere fere ale fajne wiadomości, życzę Wam bezstresowej ciąży:)
Gieniek, Ty biedaczko zawsze musisz najwięcej przejść, ale mam nadzieję, że to już koniec koszmarnych wieści. Twoja Pani doktor powinna odpowiadać karnie za te wszystkie nerwy, których Ci przysporzyła, przy procedurze, przy złej diagnozie podczas krwawienia i teraz podczas tych badań obys nie miała więcej z nią do czynienia. Cudownej ciąży Ci życzę!
Nadzieja oj tam oj tam z tym wiekiem, ja za miesiąc skończę 37 i co?! za 2 tygodnie ma się urodzić moj Synek po in vitro. 30 lat to z mojego punktu widzenia i punktu widzenia medycyny młody wiek i kupa czasu na dzieci. Uda Ci się na 100 procent. Im wcześniej zaczniesz walkę, tym większe szanse na sukces. doskonale wiem, co czujesz, ale powtarzaj sobie, że masz czas...
Sony Sony tak jak pisze Gieniek, dobrze, że masz diagnoze, teraz na pewno będzie z górki!
Miliaa Ty masz taka ilosc zarodków, że możesz być spokojna. zrobiłas swoje, wysiedziałaś swoje;), a teraz trzeba zadbać o dobry dom dla dzieci. nie wiem do końca jak to jest ,ale pamiętam jak lekarz mi mówił, że torbiel endometrialna to jest stan zapalny i trudno jest przy niej zajść w ciąże, więc może lepiej zrobić te laparo, oczyścic grunt i potem na spokojnie zrobić transfer? większe szansa na zagnieżdżenie, no i nie będziesz sie martwic w ciąży torbielą, patrz ile się Gieniek nadenerwowała tym cholernym krwiakiem?
usciski dziewczynki i trzymajcie kciuki bo się boję porodu:szok:
 
Gieniek nie mam mdłości, nic nie czuję w ogóle, dla mnie to jakaś abstrakcja ta ciąża. To jest jakby po za mną. Dziwne takie.

Nadzieja warto robić inseminację, warto próbować do 3 razy ponoć.

A właśnie, przestać tu jęczeć, bo my z Gatto czujemy się tu staro! Też nie mam dzieci. Ja 32.
 
Sony Sony- ja zamawiałam produkty na stronie internetowej: Bezgluten - Żywność bezglutenowa, Żywność niskobiałkowa, Produkty bezglutenowe, produkty niskobiałkowe ceny mają dość dobre:tak:
GizaS- cześć, my chyba znamy się też z forum" Kto po in vitro?". Ja mam najprawdopodobniej endometriozę,ale nie wiem którego stopnia. Przez półtora roku chodziłam na monitoringi cyklu, miała jedną IUI i nic nie pomagało. Mąż też ma obniżoną morfologię nasienia,dlatego zdecydowaliśmy się na ICSI-udaną przy pierwszym podejściu.
Tuszka-cześć:-) już tak blisko do rozwiązania, nic się nie denerwuj tam gdzie będziesz rodziła na pewno zrobią wszystko,żeby było Ci jak najbardziej komfortowo no i na pewno dostaniesz znieczulenie. Wszystko będzie dobrze kochana a ty musisz zgłosić się sama za 2 tyg do szpitala,czy akcja może zacząć się w każdej chwili? Bardzo mocno trzymam kciuki i czekamy na zdjęcie maleństwa:tak:
tere fere-tylko na razie nie masz objawów, jak się zaczną to będziesz chciała,żeby szybko minęły;-) każda ciąża przebiega inaczej,więc nie martw się!
 
hej
gieniek ty mieszkasz w Szwecji ??czy ja coś przeoczyłam albo źle przeczytałam :zawstydzona/y:
tuszka nie ma się co bać porodu bo i tak cię nie ominie ;-) , ja przeżyłam dwa i mogę cię zapewnić że jakkolwiek będzie cię boleć to o wszystkim zapomnisz jak ci tylko maleństwo położą na brzuchu :tak: , moim zdaniem najcudowniejsza chwila ,chociaż mnie w tym czasie położna zszywała i czułam jak to robi to nie robiło to na mnie wrażenia bo moje dziecię (najpierw jedno a potem drugie ) było już ze mną po właściwej stronie :-)
gizas u mnie się udało naturalnie na szczęście :tak:
liju udanego wypoczynku :tak:
milia u mnie na cysty pomagały tylko hormony bo inaczej się nie chciały wchłonąć ,myślę że jakby ci laparo zrobili to tylko na tym skorzystasz :tak:
oj u nas Lena dostała dzisiaj kataru i nie dość że leci z nosa to jeszcze z oczu kapie i z buzi więc czekamy na ząbalka u małej marudy , za to Kuba momentami daje ostro w kość no ale dajemy rade :-)
 
AniaSm... Ty też Kochana nie strasz dziećmi... Tu katarek, tu maruda, tam Kubuś daje popalić... Hihiihihi, bo nam jeszcze się odechce!... Żartuję oczywiście. Obyśmy miały takie problemy... z dziećmi...:-)
 
terefere musisz się przygotować że z dzieckiem nie jest jak w bajce :-D:-D:-D ale są takie chwile (na Lene jeszcze muszę poczekać) że Kuba przyjdzie przytuli się , albo mi da takiego mokrego całusa a jak zapytam czy mnie kocha to głośno woła że tak że serce ci mięknie i nie myślisz o tym że przed chwilą wyszłaś z siebie i stanełaś obok :tak::-D
 
No mogę się tylko domyślać. Ja jak słyszę chrześniaka jak mówi do mnie "kocham Cię", to wymiękam. No i jak całuje mnie w rękę lub wygłupiamy się, odsłania mi brzuch i smyra, całuje po nim... Słodki jest robak... A jak zostajemy sami to rozmawia ze mną na poważne tematy typu, co jest w środku brzucha, w środku czaszki i w gardle i czy dziewczyny mają siusiaka, a chłopaki biust... No wesoło z nim mam...
 
reklama
Gieniek jesteś niesamowita, zawsze umiesz nastawić pozytywnie i o wszystkich pamiętasz :tak: (tak mam endometriozę, usuniętę torbiele laparotomia w 2009 i wysokie FSH, ale owulacje samoistne i stymulowane)
Co do książki to chętnie przeczytam
Dziewczynki, sorki za moje wczorajsze żale, miałam jakiś kryzys, musiałam się wygadac. (Rzadko mi się to zdarza)Dziś jest dużo lepiej i powróciłam do formy znów jestem silna i myślę, że się uda :tak: Zresztą wiem, że jest to możliwe dzięki Wam.
I okazuje się, że nie jestem taka stara :-D
SonySony masz się bidulo- no ale może diagnoza pomoże Ci w końcu dojśc do celu. Szczerze powiem, że nie słyszałam o tych chorobach.

Dziękuję za dobre słowa...
 
Do góry