Nadzieja83 bardzo się cieszę,że się odezwałaś! U mnie też 30 się zbliża,więc nic się nie martw,chyba sporo dziewczyn tutaj jest w podobnym wieku. Napisz mi bo nie pamiętam,czy ty masz stwierdzoną endo,czy przeszłaś jakieś leczenie? Muszę Ci powiedzieć,że dla każdej z nas to są ciężkie tematy,mamy podobne marzenia, pragnienia i tak samo cierpimy, cierpimy na niepłodność, która dotyka naprawdę wiele par w naszym wieku a nawet młodszych. Jest nas bardzo dużo a te wszystkie kobiety w ciąży co widzisz,to być może też miały problemy i długo się starały. Jak kogoś dotyka problem,że stara się o dzidziusia,ale nie wychodzi zaczyna zauważać wszystkie kobiety w ciąży, po prostu zwraca się na nie bardziej uwagę niż normalnie. Ja przed ślubem w ogóle nie zwracałam uwagę a potem to non stop i cierpiałam..każdy ma swoją drogę do cudu jakim jest dziecko. Polecam Ci książkę Dagmary Weinkiper-Halsing: "Dziecko ze szkła. In vitro-moja droga do szczęścia" autorka opisuje swoją drogę, która wg mnie też była bardzo ciężka i gdyby nie to,że in vitro w Szwecji jest do 3 razy finansowane przez Państwo pewnie ciężko by im było uzbierać pieniądze-jest to Polka, która wyszła za mąż za Szweda (tak jak ja). Wzruszająca historia naprawdę...Zobacz w tym miesiącu udało się Gatto i tere fere, każda z nas w końcu osiągnie swoje szczęście trzeba w to mocno wierzyć a wiara czyni cuda. Wiesz,ze ja słyszałam,że pozytywne myślenie,może ściągnąć na nas pozytywne rzeczy a negatywne wręcz odwrotnie. Od jakiegoś roku starań zawsze przed pójściem spać wyobrażałam sobie dwie kreski na teście ciążowym, na początku ta druga kreska była taka słaba nie umiała jej sobie wyobrazić,bo przecież zawsze pojawiała mi się jedna,ale z biegiem czasu ta krecha robiła się coraz bardziej intensywna i czułam,że jestem już blisko! Odzywaj się do nas,bo my Cię rozumiemy bardzo dobrze![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)