K
Kinga85
Gość
Hej dziewczyny
Miłego dnia życzę!
mam full pracy wiec chorować nie ma co, musze sie brać.
Miłego dnia życzę!
mam full pracy wiec chorować nie ma co, musze sie brać.
reklama
P
patrysia*
Gość
WITAM
Nie rodzę
MAMA ja bym brała...
MARTUCHA aby jednak ten cykl nie był stracony a jeśli to nie martw sie przed tobą dużo czasu
MAGDA mniam mniam)
ANDZIAK kciuki za synusiów &&&)
PIRANHA przestan tak myślec
TRUSKAFFFKA cudny brzusio)
Nie rodzę
MAMA ja bym brała...
MARTUCHA aby jednak ten cykl nie był stracony a jeśli to nie martw sie przed tobą dużo czasu
MAGDA mniam mniam
)ANDZIAK kciuki za synusiów &&&
)PIRANHA przestan tak myślec
TRUSKAFFFKA cudny brzusio
)
mama05
prrrryy szaaaalona :))
Martuchaa kochana tulę do serca bo wiem jak Ci źle ....ja zawsze z monitem wiązałam nadzieje a potem obuchem w głowę ..ale nie poddawaj się !
o marzenia trzeba walczyć ..nie ma lekko a nagroda wielka)
jestem z Tobą i poczekam na Ciebie aż będziesz miała kompa
wracaj do nas))
Magda z uk cieszę się ,że się pośmiałaś))
no ruchliwych mamy chłopów
Agagsm dzięki ..tez tak myslę ,że szkoda czasu na szukanie skoro babka za nami poczeka do lutego ...
Misia &&&&&&&&&&&&!!
Czarodziejka dzięki słońce ..
no szkoda ,że bliżej nie mieszkamy siebie ...
a suszi piękne zrobiłas ,aż zapach czułam)
smakowało???..........pytanie retoryczne
fajnie,że Maciek w tej samej szkole został
Pirania nic sie nie przejmuj ....Krzyś ma jeszcze czas na przemówienie ..wierz we własne dziecko a nie w to co klepią nieżyczliwi ludzie ...
Natusia jak zdrówko???
Kinga a jak u Ciebie ..lepiej?
Nullka ciężarówko jak samopoczucie ??
Truskaffcia fotki piękne a najlepsza ta Twoja druga z powalającym uśmiechem)))
Magda z uk poproszę o przepis na te słodkości)))))))))))))))))))
ja ostatnio robiłam ciasto pierwszy raz z nowego przepisu i wyszło za-je-...-te
jeryyyyy ..odkurzacz mnie woła
Patrysia* dzieki kochana)
jak miło móc na Was polegać zawsze co 2 głowy to nie jedna a co 30 głów to ...ło matko ))
Czarna powodzenia w nowym cyklu..
o marzenia trzeba walczyć ..nie ma lekko a nagroda wielka
)jestem z Tobą i poczekam na Ciebie aż będziesz miała kompa
wracaj do nas
))Magda z uk cieszę się ,że się pośmiałaś
))no ruchliwych mamy chłopów
Agagsm dzięki ..tez tak myslę ,że szkoda czasu na szukanie skoro babka za nami poczeka do lutego ...
Misia &&&&&&&&&&&&!!
Czarodziejka dzięki słońce ..
no szkoda ,że bliżej nie mieszkamy siebie ...
a suszi piękne zrobiłas ,aż zapach czułam
)smakowało???..........pytanie retoryczne
fajnie,że Maciek w tej samej szkole został
Pirania nic sie nie przejmuj ....Krzyś ma jeszcze czas na przemówienie ..wierz we własne dziecko a nie w to co klepią nieżyczliwi ludzie ...
Natusia jak zdrówko???
Kinga a jak u Ciebie ..lepiej?
Nullka ciężarówko jak samopoczucie ??
Truskaffcia fotki piękne a najlepsza ta Twoja druga z powalającym uśmiechem
)))Magda z uk poproszę o przepis na te słodkości
)))))))))))))))))))ja ostatnio robiłam ciasto pierwszy raz z nowego przepisu i wyszło za-je-...-te
jeryyyyy ..odkurzacz mnie woła
Patrysia* dzieki kochana
)jak miło móc na Was polegać
zawsze co 2 głowy to nie jedna a co 30 głów to ...ło matko ))Czarna powodzenia w nowym cyklu..
Ostatnia edycja:
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
Martucha, przytulam mocno. Ale co się stało, pęcherzyki nie urosły? Super, że kolejny cykl będzie stymulowany!
Mama, najważniejsza jest dobra lokalizacja
, ja bym brała ten lokal bo cena i lokalizacja fajne a zrobisz go sobie dokładnie tak jak Ci pasuje.
Czarodziejko, dzięki kochana! :-* ...no właśnie Krzysiu ma bardzo mało kontaktu z dziećmi a czuję, że to by bardzo pomogło.
Mama, najważniejsza jest dobra lokalizacja
, ja bym brała ten lokal bo cena i lokalizacja fajne a zrobisz go sobie dokładnie tak jak Ci pasuje.Czarodziejko, dzięki kochana! :-* ...no właśnie Krzysiu ma bardzo mało kontaktu z dziećmi a czuję, że to by bardzo pomogło.
kociatka
Fanka BB :)
Hej
Jeszcze odniose sie do ostatnich postow o dzieciach:
Piranha, aaaa, to zle Cie zrozumialam - myslalam, ze martwisz sie,ze Kaja za duzo sie smieje... Bo jest tez Zespol Angelmana, ktory objawia sie min nadmierna wesoloscia i problemami ze snem. Rozumiem jednak, ze martwisz sie o Krzysia. Na pewno calkowicie niepotrzebnie. Moj synek dlugo nie chcial siadac ani raczkowac. Gonili nas po lekarzach, moj tesc (profesor medycyny) zameczal nas pytaniami "kiedy on wreszcie zacznie siadac/raczkowac/chodzic". Mielismy juz tego dosc, ciagla rehabilitacja, itd., neurolodzy (ktorzy ku rozpaczy rodziny niczego nie znajdowali) i jakies szalone lekarki, ktore dopartywaly sie zaburzen "rozwoju psychomotorycznego". Oczywiscie NIC to nie dalo, stresowano nas tyko. Teraz dziecko biega. Najpierw nauczylo sie chodzic, potem raczkowac. W swoim tempie, w swoim czasie. Nikt mnie nie sluchal kiedy mowilam, ze maly ma bardzo dlugie nogi, jest szczupy (ponizej 50 centyla wagowo) i kompletnie poza skala jesli chodzi o wzrost! Nikogo to nie obchodzilo, ze mowi duzo wczesniej niz inni, ze w wieku 4 miesiecy ciagnal samochodzik za sznurek (!), ze potrafil toczyc pileczke, chwytac pesetowo bardzo wczesnie i robic wiele innych rzeczy, ktore swiadczyly o tym, ze WSZYSTKO Z NIM W PORZADKU. Prosze Cie, nie daj sie takim bzdurom. Jedne dzieci raczkuja w wieku 5 miesiecy, inne 12 (jak moj synek). Moj brat chodzil w wieku 8,5 miesiecy, a mowil w wieku 3 lat. I co? Jest dyrektorem departamentu i administratorem systemow IT w duzym banku. Kazdy czlowiek ma inne tempo rozwoju i po prostu nie nalezy sluchac bzdur, ktore podpowiada rodzinka. Pozdrawiam i trzymaj sie!
Agagsm, cakiem mozliwe. Mowie wylacznie na przykladzie wlasnego dziecka (a na razie mam tylko jedno) i opowidan mojej mamy o rozwoju moim i brata.
Jeszcze odniose sie do ostatnich postow o dzieciach:
Piranha, aaaa, to zle Cie zrozumialam - myslalam, ze martwisz sie,ze Kaja za duzo sie smieje... Bo jest tez Zespol Angelmana, ktory objawia sie min nadmierna wesoloscia i problemami ze snem. Rozumiem jednak, ze martwisz sie o Krzysia. Na pewno calkowicie niepotrzebnie. Moj synek dlugo nie chcial siadac ani raczkowac. Gonili nas po lekarzach, moj tesc (profesor medycyny) zameczal nas pytaniami "kiedy on wreszcie zacznie siadac/raczkowac/chodzic". Mielismy juz tego dosc, ciagla rehabilitacja, itd., neurolodzy (ktorzy ku rozpaczy rodziny niczego nie znajdowali) i jakies szalone lekarki, ktore dopartywaly sie zaburzen "rozwoju psychomotorycznego". Oczywiscie NIC to nie dalo, stresowano nas tyko. Teraz dziecko biega. Najpierw nauczylo sie chodzic, potem raczkowac. W swoim tempie, w swoim czasie. Nikt mnie nie sluchal kiedy mowilam, ze maly ma bardzo dlugie nogi, jest szczupy (ponizej 50 centyla wagowo) i kompletnie poza skala jesli chodzi o wzrost! Nikogo to nie obchodzilo, ze mowi duzo wczesniej niz inni, ze w wieku 4 miesiecy ciagnal samochodzik za sznurek (!), ze potrafil toczyc pileczke, chwytac pesetowo bardzo wczesnie i robic wiele innych rzeczy, ktore swiadczyly o tym, ze WSZYSTKO Z NIM W PORZADKU. Prosze Cie, nie daj sie takim bzdurom. Jedne dzieci raczkuja w wieku 5 miesiecy, inne 12 (jak moj synek). Moj brat chodzil w wieku 8,5 miesiecy, a mowil w wieku 3 lat. I co? Jest dyrektorem departamentu i administratorem systemow IT w duzym banku. Kazdy czlowiek ma inne tempo rozwoju i po prostu nie nalezy sluchac bzdur, ktore podpowiada rodzinka. Pozdrawiam i trzymaj sie!
Agagsm, cakiem mozliwe. Mowie wylacznie na przykladzie wlasnego dziecka (a na razie mam tylko jedno) i opowidan mojej mamy o rozwoju moim i brata.
Marzycielka12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2012
- Postów
- 744
czesc dziewczyny :-)
ja wlasnie kawkuje i cos kiepsko sie czuje myslalam ze u mnie juz po owulacji ale chyba jest dzisiaj, bo strasznie mnie boli po prawej stronie.
wczoraj poruszylyscie temat z ktorego jajnika jaka plec. i kurcze tak sobie mysle ze moze cos w tym jest. no wiec tak, u mnie sie sprawdzil kalendarz chinski (wiem, ze wiekszosc z was w to nie wierzy) i dlatego staralam sie pilnowac miesiecy kiedy "niby" wychodzi dziewczynka. i pamietam, ze ZAWSZE bolal mnie lewy jajnik. w tym miesiacu sie nie staralismy, bo bralam antybiotyk, ale sprawdzilam kalendarz z ciekawosci i wychodzi chlopczyk. no i boli mnie PRAWY jajnik.
takze nie wiem moze u mnie sie sprawdza zobaczymy jak bedzie w pazdzierniku ;-)
Martucha domyslam sie co czujesz. ja wiem po sobie ze najgorsze sa poczatki w planowaniu, bo kazda kobieta pewnie mysli napewno sie uda, a jak nie za pierwszym razem to na 100% za drugim. i kiedy sie nie udaje to wtedy przychodzi kryzys. szukamy winowajcy, lapiemy dola i zamiast byc lepiej jest coraz gorzej. a jak wiadomo to nie sprzyja poczeciu. dlatego naprawde cie rozumie. przerabialam to i teraz jestem silniejsza i nie poddaje sie tak latwo ;-)
Truskafffciu piekna z ciebie mama, maz i synus przystojniacy :-)
chyba musze jeszcze nalapac tych twoich fluidkow zebym i ja mogla wkrotce pochwalic sie takim pieknym brzusiem ;-)
Mama bierz ten lokal i nawet sie nie zastanawiaj dobra okazja wam sie trafila i tak jak mowia dziewczyny urzadzisz tak jak ty bedziesz chciala:-)
Czarodziejka sushi wyglada apetycznie :-) mialam okazje raz sprobowac w swoim zyciu, ale mi nie zasmakowalo :-(
no ale pewnie twoje bylo o wiele smaczniejsze i pewnie bym sie przelamala
ja wlasnie kawkuje i cos kiepsko sie czuje
myslalam ze u mnie juz po owulacji ale chyba jest dzisiaj, bo strasznie mnie boli po prawej stronie. wczoraj poruszylyscie temat z ktorego jajnika jaka plec. i kurcze tak sobie mysle ze moze cos w tym jest. no wiec tak, u mnie sie sprawdzil kalendarz chinski (wiem, ze wiekszosc z was w to nie wierzy) i dlatego staralam sie pilnowac miesiecy kiedy "niby" wychodzi dziewczynka. i pamietam, ze ZAWSZE bolal mnie lewy jajnik. w tym miesiacu sie nie staralismy, bo bralam antybiotyk, ale sprawdzilam kalendarz z ciekawosci i wychodzi chlopczyk. no i boli mnie PRAWY jajnik.
takze nie wiem moze u mnie sie sprawdza
zobaczymy jak bedzie w pazdzierniku ;-) Martucha domyslam sie co czujesz. ja wiem po sobie ze najgorsze sa poczatki w planowaniu, bo kazda kobieta pewnie mysli napewno sie uda, a jak nie za pierwszym razem to na 100% za drugim. i kiedy sie nie udaje to wtedy przychodzi kryzys. szukamy winowajcy, lapiemy dola i zamiast byc lepiej jest coraz gorzej. a jak wiadomo to nie sprzyja poczeciu. dlatego naprawde cie rozumie. przerabialam to i teraz jestem silniejsza i nie poddaje sie tak latwo ;-)
Truskafffciu piekna z ciebie mama, maz i synus przystojniacy :-)
chyba musze jeszcze nalapac tych twoich fluidkow zebym i ja mogla wkrotce pochwalic sie takim pieknym brzusiem ;-)
Mama bierz ten lokal i nawet sie nie zastanawiaj
dobra okazja wam sie trafila i tak jak mowia dziewczyny urzadzisz tak jak ty bedziesz chciala:-) Czarodziejka sushi wyglada apetycznie :-) mialam okazje raz sprobowac w swoim zyciu, ale mi nie zasmakowalo :-(
no ale pewnie twoje bylo o wiele smaczniejsze i pewnie bym sie przelamala
Marzycielka12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2012
- Postów
- 744
Piranha a jak Kaja ze spaniem dzisiaj? ale ja juz sie stesknilam za takimi malutkimi dzieciaczkami. moi chlopcy juz tacy duzi 
Piranha jeszcze mam taka malutka prosbe, moglabys zerknac na moj wykres? mysle, ze chyba nie wyglada zle
Piranha jeszcze mam taka malutka prosbe, moglabys zerknac na moj wykres? mysle, ze chyba nie wyglada zle
tasha31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2011
- Postów
- 689
hej dziewczynki!!! dziękuję wszystkim za &&&&&&&&&&&&&&&&&&&, będą bardzo potrzebne
wizytę mamy o 15.30, najpierw usg potem rtg, więc jak tylko wrócimy na pewno się odezwę, jeszcze raz dziękuję!!!
Mama - ja bym wzięła ten tańszy lokal, jeśli ma dobrą lokalizację, zapytaj jeszcze o ogrzewanie zimą jeśli to kamienica...remont zrobisz raz a potem co miesiąc bedziesz mieć czynsz tańszy o 2000-3000, więc koszt remontu zwróci się z nawiązką, poza tym zrobisz salon tak jak chcesz;-)
pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia!!!
wizytę mamy o 15.30, najpierw usg potem rtg, więc jak tylko wrócimy na pewno się odezwę, jeszcze raz dziękuję!!!
Mama - ja bym wzięła ten tańszy lokal, jeśli ma dobrą lokalizację, zapytaj jeszcze o ogrzewanie zimą jeśli to kamienica...remont zrobisz raz a potem co miesiąc bedziesz mieć czynsz tańszy o 2000-3000, więc koszt remontu zwróci się z nawiązką, poza tym zrobisz salon tak jak chcesz;-)
pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia!!!
G
gość 574
Gość
mama: tasha ma rację zapytaj jakie ogrzewanie i jakie koszty generuje. Moi rodzice mieszkali w 100 metrowej kamienicy z 0grzewaniem na prąd - w miesiącach zimowych płacili średnio tysiąc złotych za prąd miesięcznie!!! więc uczulam, ze gaz/prąd w kamienicach jako ogrzewanie to dramatyczne koszty ogrzewania!
kociatka: no właśnie każde dziecko się inaczej rozwija i w swoim tempie - twój szybko mówi, późno raczkował, moja miała 6 miesięcy jak zaczęła raczkować sama z siebie, a z mową czekam do teraz a do tego każde następne jest inne od pierwszego - i wszystko gra w naturze
czarodziejka: zapomniałam powiedzieć, że sushi smakowicie wyglądało!
natusia: gdyby nie to, że w pracy siedzę na B to bym nie miała w ogóle czasu zaglądać
mam nadzieję, ze lepiej się czujesz!
znowu dostałam opiernicz od szefa, bo po prostu był w złym humorze - ot debil i tyle.
kociatka: no właśnie każde dziecko się inaczej rozwija i w swoim tempie - twój szybko mówi, późno raczkował, moja miała 6 miesięcy jak zaczęła raczkować sama z siebie, a z mową czekam do teraz
a do tego każde następne jest inne od pierwszego - i wszystko gra w naturze czarodziejka: zapomniałam powiedzieć, że sushi smakowicie wyglądało!
natusia: gdyby nie to, że w pracy siedzę na B to bym nie miała w ogóle czasu zaglądać
mam nadzieję, ze lepiej się czujesz!znowu dostałam opiernicz od szefa, bo po prostu był w złym humorze - ot debil i tyle.
reklama
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
kociatka, hehehe, to faktycznie mogłaś tak pomyśleć, pojęcia nie miałam o tym zespole Angelmana. Po prostu jak mam teraz Kaję to widzę jaki Krzysiu był zupełnie inny (nie pamiętam głużenia, nie obserwował tak i nie zaczepiał, śmiał się sporo choć dużo mniej ale to cecha indywidualna, koleżanki córeczka mało się śmiała i tak jej już zostało, jest strasznie poważnym dzieckiem) ...i tak po prostu znów wrócił do mnie niepokój zaszczepiony przez rodzinkę. Krzysiu ruchowo też się szybko nie rozwijał (wtedy mama straszyła mnie obniżonym napięciem mięśniowym, potem siostra podwyższonym napięciem), dość długo nie podnosił główki i nie podpierał się na przedramionach, jak miał roczek to jeszcze nie chodził ...ale za to umie już liczyć do 10 co też mama przypisała do ZA. Idzie się z nim już dogadać choć wiele słów mówi wciąż niewyraźnie ale zapewne trzeba dać mu czas. Zszokowałaś mnie z tym ciągnięciem sznurka w wieku 4 miesięcy, ale masz małego zdolniaka!
Aga, no właśnie boję się tych powikłań poszczepiennych, tyle się teraz o tym mówi a Krzysiu był szczepiony wszystkimi podstawowymi szczepionkami ...a dziś o 16:10 szczepienie ma Kaja. Współczuję szefa, ja niestety nigdy na fajnego nie trafiłam ...ale już niebawem pomachasz mu L4 przed nosem
Marzycielko, super masz podejście! Kaja w drugiej połowie nocy coś często się budziła, gdy wypadał jej smoczek to stękała, ja się budziłam, wkładałam jej smoczek, zasypiała na chwilkę i tak w kółko ;-), od 6 już nie spała. Wykres wygląda w porządku, pewnie tempka niebawem trochę opadnie, trzymam kciuki!
Czuję się coś przemęczona, zimno mi i głowa mnie boli, zmierzyłam tempkę myśląc, że może mnie coś łapie a tu o 0,4 mniej jak zawsze, pewnie osłabienie (stres, fatalne odżywianie i brak snu).
Aga, no właśnie boję się tych powikłań poszczepiennych, tyle się teraz o tym mówi a Krzysiu był szczepiony wszystkimi podstawowymi szczepionkami ...a dziś o 16:10 szczepienie ma Kaja. Współczuję szefa, ja niestety nigdy na fajnego nie trafiłam ...ale już niebawem pomachasz mu L4 przed nosem
Marzycielko, super masz podejście! Kaja w drugiej połowie nocy coś często się budziła, gdy wypadał jej smoczek to stękała, ja się budziłam, wkładałam jej smoczek, zasypiała na chwilkę i tak w kółko ;-), od 6 już nie spała. Wykres wygląda w porządku
, pewnie tempka niebawem trochę opadnie, trzymam kciuki!Czuję się coś przemęczona, zimno mi i głowa mnie boli, zmierzyłam tempkę myśląc, że może mnie coś łapie a tu o 0,4 mniej jak zawsze, pewnie osłabienie (stres, fatalne odżywianie i brak snu).