Paula25
szczęśliwa :)
Witam z rana niewyspana
wieczorami mam takie mdłości że szok zaczyna się tak koło 20....wczoraj to myślałam że z 5 razy polece do kibelka a tu nic tylko mnie tak męczyło
w sumie to lepiej niż by mnie rano męczyły bo wtedy nie wiem jak ja bym do pracy jeździła a chcę popracować do 18 grudnia...jeszcze 2 i pół tygodnia
mój M biedny bo nie możemy się teraz nawet poprzytulać musi czekać do weekendu to może rano się coś uda ;-)
Joanna no własnie chodziło mi w stytuacji starania się o dzidzie bo inaczej to rewelacja ;-)
Dzastina coś ta @ nie przychodzi! który to dzień cyklu u Ciebie? zobaczysz że szybko minie i od razu samopoczucie się poprawi, przyjdzie nowy cykl i nowe nadzieje, wkońcu się uda, napewno!!! tylko nie możesz sie poddawać bo nigdy nie wiedomo kiedy przyjdzie czas na Twoją fasolkę!
Pyszczku dobrze że byliście u lekarza....życzę aby to sie unormowało i niepotrzebne były dodatkowe badania. Napewno wszystko jest wporządku tylko Sebuś tak poprostu ma i niedługo minie! Buziaki dla Was!
Pozdrawiam Was dziewczynki i życzę miłego dnia!
Ostatnia edycja: