Weronikoe2022
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2023
- Postów
- 140
Może dlatego, że zostały mi zbędne kilogramy po ciąży numer 1 i mam fałdy na brzuchu, więc nie ma czego zazdrościć.Aaaaaa no to naprawdę pozazdrościć
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Może dlatego, że zostały mi zbędne kilogramy po ciąży numer 1 i mam fałdy na brzuchu, więc nie ma czego zazdrościć.Aaaaaa no to naprawdę pozazdrościć
Po kilku dniach już było lepiej 2-3 dni chyba. I później po tygodniu praktycznie już normalnie oddychałam. Tak samo krople do oczu wtedy szybko pomogły, ale z kolejnym rzutem alergii już nic nie zadziałało, więc to ryzyk fizyk, ale warto spróbować.Ile potrzebowałaś czasu, żeby Ci ten steryd pomógł ? Ja już tracę siły przez to
Miałam tak samo. Od początku było widać i spodnie były ciasne już po miesiącu. Oprócz tego mdłości, słabość, zawroty głowy.A masz już brzuszek widoczny? Ja zaczynam 7tc i po prostu widzę w lustrze że jestem w ciąży, nijak zaraz tego nie ukryję
A nie to to i ja mam xdMoże dlatego, że zostały mi zbędne kilogramy po ciąży numer 1 i mam fałdy na brzuchu, więc nie ma czego zazdrościć.
To ja mam teraz wszystko dokładnie to samo… nudności, mdłości, zawroty głowy i wzdęty brzuch.Miałam tak samo. Od początku było widać i spodnie były ciasne już po miesiącu. Oprócz tego mdłości, słabość, zawroty głowy.
W ogóle na to nie patrz. Ja uważam że to przypadek. Ja np mam w swoim otoczeniu ludzi którzy nie planowali niczego i mają parkę, a i tyle samo tych co niby planował a wyszło odwrotnie. U kuzyna jest parka - pierwsze dziecko na pewno w dniu owulacji było poczęte bo mieli monitoring - córka. Później wpadli z chłopczykiem. Podobno nie planowali tego omijali dni płodne i dowiedziałam się niedawno że zaszli z seksu 2 dni po miesiączce , i tu ta teoria nie ma sensuTo ja mam teraz wszystko dokładnie to samo… nudności, mdłości, zawroty głowy i wzdęty brzuch.
Ale powiem Wam że kogo nie obserwuję to wszyscy dookoła mają syna i córkę, jakoś im się udawało. Wydaje mi się że ludzie restrykcyjnie podchodzą do planowania płci i im się udaje. Przez co dołuje się jeszcze bardziej że zbyt mało zrobiłam w tym kierunku
Może i tak.. ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że te pary wokół nic nie robiły w temacie planowania, bo to aż dziwne że bez niczego wszyscy wokół mają chłopca i dziewczynkę. Ja ogólnie też podchodzę do tego na luzie, dzieci tej samej płci ponoć lepiej się dogadują, wyprawka też gotowa ale jakieś marzenie o płci jest..W ogóle na to nie patrz. Ja uważam że to przypadek. Ja np mam w swoim otoczeniu ludzi którzy nie planowali niczego i mają parkę, a i tyle samo tych co niby planował a wyszło odwrotnie. U kuzyna jest parka - pierwsze dziecko na pewno w dniu owulacji było poczęte bo mieli monitoring - córka. Później wpadli z chłopczykiem. Podobno nie planowali tego omijali dni płodne i dowiedziałam się niedawno że zaszli z seksu 2 dni po miesiączce , i tu ta teoria nie ma sensu
Są bardzo szczęśliwi że mają parkę ale tak się im trafiło akurat.
Ja widzę teraz same plusy tego że będzie kolejny synek. Wyprawka, mnóstwo zabawek wszystko mam. No i 3,5 latek czeka na brata, a siostry powiedzial ze nie chce... Bo on się nie lubi bawić z dziewczynkami... myślę że przy takiej różnicy wieku to wręcz niemożliwe żeby miał się dobrze rozumieć i mieć wspólne zabawy z dziewczynka prawie 4 lata młodsza. Nie wiem czy będą zżyci z bratem ale bardzo bym chciała, zobaczymy. Widocznie tak być musiało nic bym nie planowała gdybym jeszcze raz się starala, może wtedy od razu bym zaszła w 1 cyklu i właśnie miałby się narodzić, a tak to czekam jeszcze 2 miesiące...
Ja mam syna i córkę, nie planowałam płci w staraniach a jedynie miałam myślenie życzeniowe Zarówno syn jak i córka jest z boboseksów 2 dni przed owu i w owu. Nie przejmuj się tym totalnie.Może i tak.. ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że te pary wokół nic nie robiły w temacie planowania, bo to aż dziwne że bez niczego wszyscy wokół mają chłopca i dziewczynkę. Ja ogólnie też podchodzę do tego na luzie, dzieci tej samej płci ponoć lepiej się dogadują, wyprawka też gotowa ale jakieś marzenie o płci jest..
A objawy w ciąży miałaś podobne i z synem i z córką?Ja mam syna i córkę, nie planowałam płci w staraniach a jedynie miałam myślenie życzeniowe Zarówno syn jak i córka jest z boboseksów 2 dni przed owu i w owu. Nie przejmuj się tym totalnie.
Może i tak.. ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że te pary wokół nic nie robiły w temacie planowania, bo to aż dziwne że bez niczego wszyscy wokół mają chłopca i dziewczynkę. Ja ogólnie też podchodzę do tego na luzie, dzieci tej samej płci ponoć lepiej się dogadują, wyprawka też gotowa ale jakieś marzenie o płci jest..