Mysle, ze najlepiej będzie jak podpytasz lekarza. Z drugiej strony dlaczego potem miałabyś nie moc mieć dzieci..Na początku września mam mieć zabieg...Ale zastanawiam się, czy jest sens starać się o dziecko, czy juz sobie odpuścić.
reklama
Jak tam Kochana?? Ladnie Cie trzymajaNie dziękuję dam znać jak już będzie wszystko wiadomo
Jak tam Kochana?? Ladnie Cie trzymaja
Dzisiaj będę dzwonić po 17 i pytać bo to jak dla mnie strasznie długo się ciągnie tydzień tydzień minął i cisza. To czekanie mnie wykańcza. Patrzę w telefon jak nawiedzona
oj no znam to . ALe faktycznie dklugo czekasz .... ile placilas za to badanie?Dzisiaj będę dzwonić po 17 i pytać bo to jak dla mnie strasznie długo się ciągnie tydzień tydzień minął i cisza. To czekanie mnie wykańcza. Patrzę w telefon jak nawiedzona
400€. Sam test 299€ ale do tego extra USG + pobranie krwi + wizyta (10min na ogólne informacje) I fos tam jeszcze to wyszło w sumie 405€oj no znam to . ALe faktycznie dklugo czekasz .... ile placilas za to badanie?
ooo to Ty nie mieszkasz w Polsce?400€. Sam test 299€ ale do tego extra USG + pobranie krwi + wizyta (10min na ogólne informacje) I fos tam jeszcze to wyszło w sumie 405€
Ano nie. W Niemczech na Bajerachooo to Ty nie mieszkasz w Polsce?
To i tak cena spoko. Ja płaciłam 2300 za NiftyAno nie. W Niemczech na Bajerach [emoji2]
No ja już też tu zaglądam i wypatruje Twojego wyniku właśnie się zastanawiałam jak to jest w Niemczech z tymi badaniami,(Nifty czy Harmony) czy przypadkiem nie są refundowane. Bo ja mieszkam co prawda w Polsce ale mój mąż w Niemczech i tam jesteśmy ubezpieczeni. Poprzednie dwie ciąże prowadziłam w Polsce, ale rodziłam w Niemczech. Tam tylko przed porodem byłam moze z dwa razy u ginekologa i na badaniach krwi.Ano nie. W Niemczech na Bajerach
reklama
Niestety nie są refundowane. Szkoda.No ja już też tu zaglądam i wypatruje Twojego wyniku właśnie się zastanawiałam jak to jest w Niemczech z tymi badaniami,(Nifty czy Harmony) czy przypadkiem nie są refundowane. Bo ja mieszkam co prawda w Polsce ale mój mąż w Niemczech i tam jesteśmy ubezpieczeni. Poprzednie dwie ciąże prowadziłam w Polsce, ale rodziłam w Niemczech. Tam tylko przed porodem byłam moze z dwa razy u ginekologa i na badaniach krwi.
Podziel się: