Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Truskawka11]

Bebaby, doradz Megi_Meg, jak się robi synka;-)

 

[Truskawka11]

Bebaby, córka była pierwsza, a ja zachodząc w ciążę myślałam o tym by zajść, a reszta niewazna;-). I dlatego nie pamiętam, jak z nią zaszlam..., z kolei planowałam, jako trzecie dziecko, drugą córkę, to wyszedł synek;-)
Mama_malarka, rozumiem Twoje obawy, myślę, że połowa z forum ma takie, jednak uważam rowniez, że w rodzinie sila:-)). Obstawiasz jakaś konkretna plec?

Tzn.chcialabys synka dla chłopców, a wewnętrznie też?:-)

 

[Mama_malarka]

Bebaby, córka była pierwsza, a ja zachodząc w ciążę myślałam o tym by zajść, a reszta niewazna;-). I dlatego nie pamiętam, jak z nią zaszlam...[emoji87], z kolei planowałam, jako trzecie dziecko, drugą córkę, to wyszedł synek;-)
Mama_malarka, rozumiem Twoje obawy, myślę, że połowa z forum ma takie, jednak uważam rowniez, że w rodzinie sila:-)). Obstawiasz jakaś konkretna plec?[emoji3]

Mam dwóch synów więc marzenie to córka. Moj lekarz kiedyś powiedział, że z takim chłopem to nie będę mieć córki...mąż ma 194cm i 120 kilo wagi [emoji16] ale ja jestem drobna, on ma trzy siostry, a moja mama miała dwie córki. Nadzieję nam

 

[Magic_87]

Być może, to akurat traktuje z przymrużeniem oka, ale wszystkie czynniki składają się na określoną plec, więc może i jakieś tam znaczenie ma w stosunku do chorych na tarczyce;-).
Widzę Magic_87, że jesteś w temacie. Rozumiem, że dzialalas na dziewczynkę?

Heh dokładnie chyba przejzalam wszystkie możliwe info na ten temat

 

[Truskawka11]

Mama_malarka, Hehe, ten lekarz to zartownis
Nie sądzę by miało to wpływ na płeć

 

[Magic_87]

Boszsz.... Bije się z myślami okropnie. Wewnętrznie chce tego 3go dziecka, mój mąż też. Chłopcy zapowiadają, że chcą mieć małego brata [emoji2960] ale...jak Wy się zapatrujecie na obecną sytuację? Na covida, sytuację na świecie, problemy gospodarcze i niepewne jutro? Ja się tylko o to boję... Ale mam już te 32 lata i z kolejnej strony jak nie teraz to kiedy...

To samo powiedziałam mojemu gin a on na to kobito przestań, z tą sytuacją w Polsce to do 40 bys nie mogła zajść w ciążę. Covidem nie kazał się w ogóle przejmować

 

[Truskawka11]

Magic_87, prosze zdradz Nam info swoich starań o dziewuszke, bo już jesteś po jesteśmy ciekawe

 

[Magic_87]

Magic_87, prosze zdradz Nam info swoich starań o dziewuszke, bo już jesteś po jesteśmy ciekawe

Kilkanascie stron wcześniej wszystko opisałam jak wyszperam to dodam u mnie jeszcze nic nie jest potwierdzone będę robić nifty więc w ciągu 2 tyg się dowiem

 

[bebaby]

wow ale emocje !!!!!!!!!!!!!!

 

[Magic_87]

Wklejam ponownie
Ok to moje starania trochę trwały bo przygotowywałam się od razu po porodzie czyli 4 lata temu
1 Dieta od roku jestem na diecie mąż od 8 miesięcy ostatnie 8 tyg jeszcze niskokaloryczna
2 suplementy brałam lekko ponad rok mąż 9 miesięcy
ja zurawine w cyklach nie staraniowych cały czas a w cyklu staraniowym tylko do owu w mega dawkach mąż caly cykl, saw palmetto, vitexa, kw. foliowy, Mg, Ca, co drugi dzień Wit C 1000mg, inozytol 3 g dziennie, acard do owu, B 100mg + B-Complex 100
Maz olive leaf, licorice root, szyszki chmielu i zurawine
3 odstęp u mnie był 45h (potwierdzone teraz na usg wielkością dzidzi)
4 pH w dniu staranek przed 4ph po starankach skoczyło do 5 delikatnie zakwasilam i spadło do 4.5 rano następnego dnia 4.5 w dniu owu z rana spadło do 4 i tak zostało pH monitorowałam co 2 3h
5 jony mąż kupił jakiś lepszy jonizator powietrza także cały czas był włączony
6 warunki przed stara kami ja i mąż gorąca kąpiel no i stara ka oczywiście bez O
7 elektrolity i hormony Na i K mieliśmy na pograniczu dolnej normy ja w sumie poniżej normy
8 hormony u mnie i u męża typowo dziewczynkowe robiliśmy wyniki w cyklu staraniowym
9 dodałam jeszcze niski poziom glukozy we krwi u mnie i męża uważam że jest to ważne dlatego w tygodniu stsraniowym byliśmy na ostrej diecie a dzień przed i w dniu stsraniowym byliśmy na samej wodzie taka restrykcyjna dieta silnie zakwasza organizm w ciągu 3 dni później już idzie w drugą stronę także staralam się wstrzelić w te dni no i pomogło bo pH było bardzo niskie moczu też ja taka dietę bez jedzenia trzymałam do owu po owu stopniowo wprowadzałam delikatne pokarmyniskokaloryczne mężowi dałam luz
10 śluz nie miałam go praktycznie w ogóle aby zmierzyć pH musiałam się na męczyć i głęboko sięgać bo tylko przy szyjce był
U nas było 12 dni wstrzemiezliwosci
Powiem Wam dziewczyny że obiektywnie patrząc na swoje stara ka to naprawdę więcej nie mogłam zrobić i jeżeli by się nie udało to obalę wszystko
A do mierzenia glukozy mąż kupił mi glukometr nie wyobrażam sobie latać 5 razy dziennie badać glukoze a musi być nad tym kontrola nie wystarczy nie dojadać i nie jeść sniadan
A i jeszcze jedno modlitwa należę do osób wierzących