Hej
@milla1982 miło, że jesteś
dawno nie zaglądałaś, jak się masz ?
@Oleandris - u mojego męża w rodzinie sami chłopcy od pokoleń są, ja raczej mocno stąpam po ziemi, w dzieciństwie interesowały mnie samochodzik itp, byłam pewna, że będę miała syna, a tu córka, zaskoczenie dla wszytkich, tyle że u mnie starania były przed owulacją. Drugie dziecko planuje w owulacje i dzień po - życie pokaże co zmajstrujemy. Na dzień dzisiejszy ciśnienia nie mam.
Co do wpadki, u mnie też niemożliwa jest, swój cykl znam bardzo dobrze, ale mój mąż nawet „po pijaku” kontruje sytuacje
także bardzo doświadczony egzemplarz mam
Ja mam tak zaplanowane mieszkanie, że stwierdzam, że na 3 dzieci miejsca nie mamy, a za stara jestem na przeprowadzki. Co do auta - zawsze można zmienić. Tyle, że w najbliższym czasie zmiany auta też nie planuje bo mam roczną a5, a tam 3 foteliki nie wejdą, do męża tym bardziej bo on ma sportowy samochód. Więc u mnie w grę wchodzi schemat rodziny tylko 2+2. Zresztą myśle, że mogłabym nie ogarnąć 3 dzieci i nie bardzo miałabym czas dla nich. Także podziwiam Was