reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ja to jestem w szoku jak na tym forum na fb wyczytałam 2 przypadki 6.5 dniowej przerwy i z tego chlopcy wyszli. Dla mnie to szok ze wogole tyle plemniki przetrwały. Wg mnie 3-4 dni to juz dlugo :-)

U nas nawet plemniki nie wytrzymywały 2 dni. Bo tak zmniejszyliśmy odstęp od 3. Az załapało dopiero w nocy przed owu (owu od rana).
I córeczka jest.
IMG_1241.JPG
 
reklama
Ja to jestem w szoku jak na tym forum na fb wyczytałam 2 przypadki 6.5 dniowej przerwy i z tego chlopcy wyszli. Dla mnie to szok ze wogole tyle plemniki przetrwały. Wg mnie 3-4 dni to juz dlugo :-)
Według mnie tez to te 3 dni to już bardzo długo 🙄 choć wiem, ze tyle ciąż z takiej przerwy :)
Jakoś u siebie w taką przerwę nie wierzę. Tzn raz wiem ze na pewno się nie udało bo ostatni raz był właśnie trzy dni przed.
U nas zawsze dwa dni przed się udawało.

@martoosia04 ale fajna. Słodziutkie pyzy ma 😍
 
Doczekasz się, moja urodzila sie z wyjatkowo dlugimi wlosami, jak miala 4 miesiące to musiałamprzypinac grzywke spinką, bo do oczu wchodziła.
To zdjęcie z grudnia.

Ile lat mają chłopcy? Zobacz załącznik 1081076

Śliczne włosy ma córka. Szok.
To moja łysolka.
Starszy syn ma 9, młodszy w maju skończy 8lat.
Ja też miałam takie włosy jako male dziecko. W wieku 5 lat już mialam długie prawie do pasa takze jest szansa i dla mojej córki:)
 

Załączniki

  • IMG-20190918-WA0000.jpg
    IMG-20190918-WA0000.jpg
    241,2 KB · Wyświetleń: 115
  • IMG-20190918-WA0000.jpg
    IMG-20190918-WA0000.jpg
    241,2 KB · Wyświetleń: 99
Rzeczywiście 1 dzien przed owu to juz mało dziewczynkowe. Przy drugiej ciąży też nie zachodzilam z dostępem, więc syn z owulacji. Ciąża z córka z odstępem, ale 8 miesicy nie zachodzilam, więc to jakis jeden wyjatkowy dal radę.

Też straciłam ciążę , to był 10 tc, ale byłam w takim szoku że nawet nie zapytałam o możliwość badania płci, sądziłam że za wcześnie, a w szpitalu jak na taśmie i bez emocji nikt nie powiedział że mogę. Jutro minął 3 lata, mam poczucie braku, chciałbym wiedzieć , szkoda że w szpitalach jest taka znieczulica.
Wiem, że 1 dzień to mało..liczyłam na cud:p, ty piszesz o 8 miesiącach ja miałam z dwa lata "staran z odstepem" ok 2 -3dni..przeglądałam moje notatki, plus w czasie laktacji liczyłam, że wpadniemy:-D, bo też się zdarzało, A wtedy to wiadomo...że nie wiadomo kiedy ovu wróci..
A już dłużej nie chciałam czekać że względu na mój wiek
No i tak jak pisałam od 2014 były te odstępy z różnymi przerwami.
A ostatnio to już wogole bardzo się zblizalismy
Mąż robil przed synkiem badania nasienia, były całkiem wporzadku, jeden z parametrów nieco gorszy ..A ostatnio to nie wiem ,może ta lukrecja i zakwaszanie jednak zmniejszyły żywotność plemników ..
Choć przy ostatnich staraniach, mocno się zakwaszalsm.. I jednak synek przetrwał :-) :)
Juz się pogodzilam, tak miało być, widzę, że te starania to tak różnie wychodzą, Po prostu na nas nie było metody
Napewno jest radość na usg jak widać że bryka i tak rączkami buzię zakrywa A lekarka mówi, że wszystko wporzadku..jest radość, że możemy mieć zdrowe dziecko i spokojna ciąża :sorry2:
 
Nie widziałam Jej na forum kupę czasu a sama jestem ciekawa co u Niej :)

Dobrze, że przybywają nowe dziewczyny bo ten wątek powoli wymierał ;)

Też mamy dwóch Synków ale ja dodatkowo brak cierpliwości więc w 6cs poszliśmy po prostu na całość bez wytchnienia bo ileż to można próbować haha
Choć plan był na BDM i miało być jedno podejście 18.12. (Patrząc na wykres byłby idealny ;) ) a wyszło z tego raczej BDSM hahahahaha
Cały czas, gdy czytam skrót - BDM to myśle tylko o tym :D ale się uśmiałam. W punkt ;)
 
Wiem, że 1 dzień to mało..liczyłam na cud:p, ty piszesz o 8 miesiącach ja miałam z dwa lata "staran z odstepem" ok 2 -3dni..przeglądałam moje notatki, plus w czasie laktacji liczyłam, że wpadniemy:-D, bo też się zdarzało, A wtedy to wiadomo...że nie wiadomo kiedy ovu wróci..
A już dłużej nie chciałam czekać że względu na mój wiek
No i tak jak pisałam od 2014 były te odstępy z różnymi przerwami.
A ostatnio to już wogole bardzo się zblizalismy
Mąż robil przed synkiem badania nasienia, były całkiem wporzadku, jeden z parametrów nieco gorszy ..A ostatnio to nie wiem ,może ta lukrecja i zakwaszanie jednak zmniejszyły żywotność plemników ..
Choć przy ostatnich staraniach, mocno się zakwaszalsm.. I jednak synek przetrwał :-) :)
Juz się pogodzilam, tak miało być, widzę, że te starania to tak różnie wychodzą, Po prostu na nas nie było metody
Napewno jest radość na usg jak widać że bryka i tak rączkami buzię zakrywa A lekarka mówi, że wszystko wporzadku..jest radość, że możemy mieć zdrowe dziecko i spokojna ciąża :sorry2:
Najważniejsze jest zdrowe dziecko, po stracie, też już pragnelam dziecka, bez znaczenia była płeć, ale się bałam powtórki , wiek już mnie gonił więc zdałam się na los, stąd odstęp, bo w owulacji zaszlabym w pierwszym cyklu, bo tak było zawsze. Nie staraliśmy się, nie stosowalam żadnych metod, odstęp był z kuszenia losu .
Każdemu coś jest pisane i myślę że niewielki mamy wpływ na płeć, przy ciąży która straciłam były suplementy,zakwaszanie i inne cuda, 0+12, nie znam płci, ale doszłam do wniosku że nie my decydujemy, więc po co to wszystko.
Będąc w ciąży wyobrażałam sobie siebie jako mamę 3 chłopców, super. Ważne że jest kochająca rodzina.
 
Śliczne włosy ma córka. Szok.
To moja łysolka.
Starszy syn ma 9, młodszy w maju skończy 8lat.
Ja też miałam takie włosy jako male dziecko. W wieku 5 lat już mialam długie prawie do pasa takze jest szansa i dla mojej córki:)
Pewnie że się doczekasz, jeszcze trochę.
Corka wzbudza powszechne zainteresowanie tymi włosami, też dlugie miałam po urodzeniu

U mnie różnica 13 i 10 lat między chłopcami a córką.
 
reklama
Do góry