reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

@mis0890 Michasia prześliczna,do schrupania.
@Biedronka0506 trzymam kciuki za udaną wizytę.
@martoosia04 zdrówka życzę i oczywiście żeby na piątkowej wizycie serduszko już pięknie pukało.
@Justyna_maj2017 @mihasiaaa cierpliwości dziewczyny i wytrwałości na ostatnich prostych. I lekkich szybkich porodów.
@leeleeth co u Ciebie kochana? Poopowiadaj nam troszkę;)
 
reklama
Hej kochana, u mnie też już ostatnia prosta. Powiem Ci, ze już wszystko mnie boli i ciągnie, chciałabym donosić do tego 38 tyg i prosto na porodówke :) Popijam herbatke z lisci malin i codziennie modlę się o szybki poród, bo bezbolesny to jest raczej nie możliwy ;) Jutro mam wizytę, pozniej pod koniec stycznia (mam nadzieję, że już na nią nie pojadę ;)) i raz w tygodniu mam jeździć na ktg. Wczoraj już mnie wzięły takie lekkie skurcze z parciem na pecherz, mała już się wstawia w kanał rodny. Brzuch mam już dość nisko. A u Ciebie jakie dolegliwości? Ile malutka waży?
Mam termin na 14.02 więc muszę jeszcze trochę wytrzymać. Mała już na ostatniej wizycie 1,5 tygodnia temu mocno naciskala na szyjke główka, bo ginekolog ja czuła i ja mam nakaz odpoczywania i leżenia. Na razie żadnych wspomagaczy porodowych nie biorę, bo chce też dotrwac do 38 tygodnia. Bólu aż tak się nie boję, ale bardziej tego, żeby nie było żadnych komplikacji. Ja miałam to szczęście, że bolesne skurcze zaczęły się u mnie dopiero przy 7 cm rozwarcia [emoji16] mała na ostatniej wizycie ważyła 2600 [emoji4]
 
@mis0890 Michasia prześliczna,do schrupania.
@Biedronka0506 trzymam kciuki za udaną wizytę.
@martoosia04 zdrówka życzę i oczywiście żeby na piątkowej wizycie serduszko już pięknie pukało.
@Justyna_maj2017 @mihasiaaa cierpliwości dziewczyny i wytrwałości na ostatnich prostych. I lekkich szybkich porodów.
@leeleeth co u Ciebie kochana? Poopowiadaj nam troszkę;)

Nie bardzo jest co opowiadać [emoji6]
W tym cyklu jadę na clo, LR, żurawinie.
Zakładam dwa dni cut off, i za namowa dziewczyn robię egs!
Wiec do tej pory ćwiczyłam rozdzielanie plemniczkow [emoji6]
Gdy pierwszy raz zobaczyłam to nic dziwnego, ze samych chłopczyków mamy [emoji23]‍♀️
Niemal same chłopczykowe szoguny buszują. Dopiero po rozdzieleniu i zakwaszeniu widać większość dziewczynek!
Także trzymajcie kciuki bo u mnie w tym cyklu pierwsze podejście i oby udane!
 
Ja mam niby termin na 13 lutego, ale ja miałam wcześnie owulacje, dlatego chce jeszcze przeżyć ten styczeń i 1 lutego jechać na porodówke. Synka urodziłam 31 stycznia ;) Ja w sumie też nie boję się bólu, i miałam identycznie, ze prawdziwy ból zaczął się przy 7/8 cm rozwarcia. Boję się przeokropnie komplikacji i cc...
Mam termin na 14.02 więc muszę jeszcze trochę wytrzymać. Mała już na ostatniej wizycie 1,5 tygodnia temu mocno naciskala na szyjke główka, bo ginekolog ja czuła i ja mam nakaz odpoczywania i leżenia. Na razie żadnych wspomagaczy porodowych nie biorę, bo chce też dotrwac do 38 tygodnia. Bólu aż tak się nie boję, ale bardziej tego, żeby nie było żadnych komplikacji. Ja miałam to szczęście, że bolesne skurcze zaczęły się u mnie dopiero przy 7 cm rozwarcia [emoji16] mała na ostatniej wizycie ważyła 2600 [emoji4]
 
Ja właśnie biorę pod uwagę te wszystkie diety suplementy wszystko co mogę zrobić ale kurczę boję się <3 w owu. A czy ktoś wie dlaczego po owu dziewczynka ? jeśli biorąc pod uwagę szybkość plemników itd to te żeńskie nie powinny zdarzyć. A męskie mogłyby mieć szansę. Więc ja to obstawialam ze wtedy byłby chłopak albo nic. I do następnego cyklu od Nowa próby.

Miś ja mam dwie córki i też kocham je nad życie. Ale jak w drugiej ciąży dowiedziałam że ze będzie córka to byłam załamana. Nie umiałam.zaakceptować tej wiadomości. Bałam się ze nie będę umiała pokochać jej tak jak pierwszej córki bo przecież pierwsza to moja kochana jedyna dziewczynka . Ale jak już urodziła się to jest mi wstyd za tamte myśli. Jest moim promyczkiem .
Kiedy planujecie starać się o synka ? Ja myślę o czerwcu bo według chińskiego ( traktuje to z przymrużeniem oka ale jeśli mogłoby coś pomóc to.czemu nie poczekac) mam otwartą furtkę od maja do sierpnia czy września na syna. Więc będziemy próbować chyba w czerwcu pierwszy raz. Później ew lipiec

Rozumiem doskonale co czułaś. Ja od początku szalałem za myślą, że moje pierwsze dziecko będzie wymarzonym synem. Michasie kocham nad życie, spędzam z nią możliwie każdą chwilę, skradła mi serce. Wspomniana przeze mnie igiełka niespełnionego marzenia jest jednak ciągle, wręcz każdego dnia wyczuwalna. Starania zaczniemy pewnie najszybciej za rok. Chcąc mieć te deklarowane przez LCB 75-80% szans na poczęcie chłopca decydujemy się zaufać badaniom i maszynie. Boję się zaufać sobie, bo wiemy, że boboseksy były w owu i zaraz przed. Człowiek jest omylny, można coś przegapić, źle zinterpretować test, a przecież wszyscy widzimy, że najbardziej prawdopodobną metodą jest CZAS działania. Z LC mamy przynajmniej gwarantowane te 99% precyzji i nie trzeba będzie chodzić do gina na monitoring. Jeśli będzie druga córka, wtedy będę się zastanawiał...póki co trafiam na pozytywne opinie użytkowników, w tym również te dot. prognozowania płci i tego się trzymam żeby nie zwariować. Być może to marketing, a być może moja szansa. W chińczyków nie wierzę - w moim przypadku pomylili się :)
 
Nie bardzo jest co opowiadać [emoji6]
W tym cyklu jadę na clo, LR, żurawinie.
Zakładam dwa dni cut off, i za namowa dziewczyn robię egs!
Wiec do tej pory ćwiczyłam rozdzielanie plemniczkow [emoji6]
Gdy pierwszy raz zobaczyłam to nic dziwnego, ze samych chłopczyków mamy [emoji23]‍[emoji3601]
Niemal same chłopczykowe szoguny buszują. Dopiero po rozdzieleniu i zakwaszeniu widać większość dziewczynek!
Także trzymajcie kciuki bo u mnie w tym cyklu pierwsze podejście i oby udane!
Trzymam mocno kciuki za eggs, a to pod tym mikroskopem widac, ze po zakwaszeniu więcej girls? Ja tam od poczatku wierzylam w zakwaszanie.
 
@leeleeth powodzenia życzę z tą metodą! [emoji173]️ jak ci się uda córeczkę w ten sposób zrobić, a moja fasolka okaże sie synem, to wbijam na dziewczynkowe zapłodnienie do ciebie [emoji23][emoji23][emoji23]

No planujemy robić wakacje z iui także wiesz!!! Zaklepuje Ci miejsce, jeśli Teoś pod serduchem siedzi!
Ale trzymam kciuki z Tosię [emoji1307][emoji1307][emoji1307]

Trzymam mocno kciuki za eggs, a to pod tym mikroskopem widac, ze po zakwaszeniu więcej girls? Ja tam od poczatku wierzylam w zakwaszanie.

Zdecydowanie widać różnice, tym zakwaszeniem to taki kłopot ze u mnie do 5 i wyszło umiera. Wiec max 6 i wtedy xx jest dużo i wydaje mi się, ze maja szanse!
 
reklama
No planujemy robić wakacje z iui także wiesz!!! Zaklepuje Ci miejsce, jeśli Teoś pod serduchem siedzi!
Ale trzymam kciuki z Tosię [emoji1307][emoji1307][emoji1307]



Zdecydowanie widać różnice, tym zakwaszeniem to taki kłopot ze u mnie do 5 i wyszło umiera. Wiec max 6 i wtedy xx jest dużo i wydaje mi się, ze maja szanse!
Ooo no widzisz, może za bardzo się zakwaszalas i dlatego ciężko było zaskoczyć. Trzymam mocno kciuki
 
Do góry