reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Marzycielka - no to super ! To może mąż jednak wie jak stworzyć dziewczynkę i bierze sprawy w swoje ręce hehe :)

Leeleth- oczywiście całować=celować hahahhaha [emoji23][emoji23][emoji23]



Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hejka dziewczynki:)
Sorki, że rzadko teraz tu coś skrobnę.Byłam troszkę "wyjechana". Już wróciłam, ale z czasem krucho. Czytam Was, czytam:)
Dziękuję wszystkim za gratulacje!!! :-*
 
to teraz z serii "opowiem Wam swoją historię" :p
U mnie też mąż wziął sprawy w swoje łapki, to co Wam pisałam wcześniej, że byłam na niego nieco zła, bo mi plan misterny pokrzyżował:p
Po odstawieniu małego od cyca (wrzesień) mam bardzo nieregularne okresy, także obawiałam się tych metod planowania córeczki, bo wcelować tak, to byłoby chyba mistrzostwo. Byłam u gin, mówiła mi o ładnych pęcherzykach, ale w planach było zbicie tsh (miałam około 3,5). No i mężuś mnie przytulił niefartownie, czy fartownie kilka dni po wizycie u gin (miało być jeszcze kilka dni owulacji). A ja robię test następnego dnia i tu info o owulacji (czyli te 48h). Próbowałam naturalnie zbijać tsh 2 miesiące i miałam nadzieję, że mi spadło. Zrobiłam test ciążowy w urodziny męża i tu niespodziajka-dwie krechy!
 
W między czasie zbadałam ponownie tsh i mi podskoczyło do prawie 3,8....bardzo się zmartwiłam i na gwałt wbiłam się na następny zień do innego ginekologa, by mi dał receptę na hormonek:( udało się, dostałam receptę i od następnego dnia grzecznie łykam.
Oczywiście bardzo się martwię, czy donoszę, czy nic się nie skończy, co tak cudownie Świątecznie i grudniowo się rozpoczęło. Tu proszę Was o modlitwę!
 
Teraz mam wizytę w piątek już u swojej gin. Jutro lecę jeszcze zrobić badania moczu i toxoplazmozy.
Ogónie czuję się dobrze. Czasami lekke pomdliwanie, ale bardzo bardzo delikatnie. Te wiercenia w brzuszku, wypryski i ból jak na @ miałam dużo wcześniej, a teraz jest spokojnie (co oczywiście też mnie trochę martwi), ale oddaję wszystko Górze, bo czuję, że to Prezent od Boga i będzie, co ma być.
Przeczucia co do płci? miałam kilka zdarzeń (jak ta z czapeczką, jakieś podszepty otoczenia itp.) i jakoś czuję, że tym razem może to i córeczka,ale nie chcę się nakręcać. Pragnę donosić i by było wszystko ok.
Jeśli się popatrzy na te wszystkie metody, to bardziej by było na chłopca (mój mąż nie bardzo chętny do stosowania żadnych ole, lukrecji itd.ja też go do tego nie zmuszałam...potencji i w płodności też nie chciałam u niego mieszać), przytulanko 1, następnego dnia test owu. Mąż tylko przyznał, że trochę mniej cukru jadł (ale to też mi się wydaje, że było chwilowe i za krótko). Ja czasami podjadałam żurawnkę. Najciekawsze było to, że nie zauważyłam u siebie śluzu tego ciągnącego, płodnego....raczej ten drugi.
 
Także na chwilę obecną, to tak: skupiam się na zbiciu tsh i modlę się o utrzymanie.
Mam przeczucie, że to dziewczynka (choć z tych planów były nici), ale powiem Wam, że jeśli będzie chłopczyk, to wiem, że tak miało być. Dla mnie tym razem, to będzie już bardzo oczywiste i ewentualny mini żalik postaram się szybko zbić (takie pogaduszki między mną a Najwyższym, także wiecie same. Będę czuła, że tak miało być i już!)
Także mini relacja zdana. Będę podczytywać i skrobać do Was w miarę możliwości.
Trzymajcie się na razie!
 
Miciurka, tez podchodzę do tematu starań ze może na te dziewczynke trzeba poczekać. Tyle czekam to już mnie te pare miesięcy nie zbawi. Z ta lukrecja pomyśle, na razie i takmaz jej nie bierze. Imama, Miciurka, dzięki wielkie za radę!!!!!!!
Gorligorligor, fajnie ze zajrzałas. Jeszcze raz gratuluje i trzymam kciuki za tsh. Jak jesz hormonów to musi być dobrze. Trzeba myśle pozytywnie. Co do staranek to inny śluz niż ten płodny daje na pewno większe szanse wiec może Twoje przeczucia są uzasadnione. Zdrówka dla fasolki i Ciebie. Zaglądaj tu do nas!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
@gorlihorligor czuje, że będzie dziewuszka [emoji7]
Czego z całego serca Ci życzę [emoji173]️
A przede wszystkim spokojnej i lekkiej ciąży oraz pięknego zdrowego dzidziusia we wrześniu (?)



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć dziewczyny:)
Rzadko się udzielam bo u mnie bez zmian, okazji do starań brak:(
Mimo to staram się podczytywać:)

Gorligorligor gratulacje kochana !!! Ładnie zaczęłaś rok na forum, oby się posypały wreszcie podwójne kreseczki:)

Ana ale Ci fajnie:)już niedługo utulisz swoją córeczkę, już tak blisko:)Mam nadzieję, że moje oczekiwanie również kiedyś zostanie wynagrodzone:)

Imama Twoja ciąża tak szybko leci, niedawno robiłaś test , tak mi się wydaje:)Fajnie Ci- na wiosnę będziesz miała okruszka. Ja zawsze chciałam mieć na wiosnę dzidzie, bo moje chłopaki z miesięcy jesienno-zimowych:)

Gosica też widzę Ci się trochę przedłuża to staranie, jedziemy na tym samym wózku;) W końcu musi się udać:)

Powodzenia dla wszystkich staraczek i zdrówka dla zaciążonych:)
 
Do góry