reklama
Monia0281
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2016
- Postów
- 493
Witam dziewczyny
Nie piszę bo u mnie niestety nuda, nie ma okazji do starań
Super że o mnie pamiętacie
Ana fajnie że się odezwałaś. Tak się ciesze że Ci się udało i niedługo będziesz się cieszyć małą księżniczką. Lęk przed porodem to norma, ale głowa do góry, będzie dobrze
Imama dobrze że po usg wszystko w porządku, to najważniejszeChociaż wiadomo wszystkie liczyłyśmy że Tobie - naszej mentorce musi się udać
Mikallo również Cieszę się z Tobą, że wszystko ok
Dziewczyny ja już wogóle nie myślę o żadnym planowaniu płci. Marzę tylko o tym żeby wreszcie była jakaś okazja do starań. Ostatnio byłam na usg bo zauważyłam że owu się zbliża po śluzie. Był pęcherzyk 20mm, zbadał mnie dokładnie i powiedział że wszystko u mnie książkowo, wszystko gotowe do zapłodnieniatylko dawcy nasienia niestety nie było wtedy akurat Tak więc u mnie teoretycznie wszystko ok, tylko czemu tak ciężko zrealizować to marzenie???
Gosica powodzenia, trzymam kciuki za ten cykl, oby w końcu się udało
Leeleeth naprawdę dużo robisz w kierunku planowania, szczególnie przy takiej gromadce, naprawdę szczerze Cię podziwiam Obyś wreszcie się doczekała swojej wisienki na torcie
Biedronka trzymam kciuki za testowanie
Powodzenia dla wszystkich staraczek !!!
Nie piszę bo u mnie niestety nuda, nie ma okazji do starań
Super że o mnie pamiętacie
Ana fajnie że się odezwałaś. Tak się ciesze że Ci się udało i niedługo będziesz się cieszyć małą księżniczką. Lęk przed porodem to norma, ale głowa do góry, będzie dobrze
Imama dobrze że po usg wszystko w porządku, to najważniejsze
Chociaż wiadomo wszystkie liczyłyśmy że Tobie - naszej mentorce musi się udaćMikallo również Cieszę się z Tobą, że wszystko ok
Dziewczyny ja już wogóle nie myślę o żadnym planowaniu płci. Marzę tylko o tym żeby wreszcie była jakaś okazja do starań. Ostatnio byłam na usg bo zauważyłam że owu się zbliża po śluzie. Był pęcherzyk 20mm, zbadał mnie dokładnie i powiedział że wszystko u mnie książkowo, wszystko gotowe do zapłodnienia
tylko dawcy nasienia niestety nie było wtedy akurat Tak więc u mnie teoretycznie wszystko ok, tylko czemu tak ciężko zrealizować to marzenie???Gosica powodzenia, trzymam kciuki za ten cykl, oby w końcu się udało
Leeleeth naprawdę dużo robisz w kierunku planowania, szczególnie przy takiej gromadce, naprawdę szczerze Cię podziwiam
Obyś wreszcie się doczekała swojej wisienki na torcieBiedronka trzymam kciuki za testowanie
Powodzenia dla wszystkich staraczek !!!
Gosica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2013
- Postów
- 1 034
Monia, dzięki za pamięć. U mnie tez nudy. Szykuje się do staranek ale entuzjazm już nie ten. Dzisiaj 7dc. Szkoda, ze męża nie było kiedy był taki pęcherzyk. Rozumiem, ze w kolejnym cyklu będziecie mogli już zadzialac?
Leeleth, dopiero dostałaś lukrecję? Ja myślałam ze Twój mąż już bierze ten suplement od jakiegoś czasu. Mega dużo robisz, ja np. dieta to niby LE ale czasem zjem ziemniaka, banany.
Tez biorę Vitex i kwas foliowy. Mąż na dzień dzisiejszy lukrecję szyszki i OLE. Jeśli nie uda nam się w tym cyklu ponownie odstawimy lukrecję i zostawimy tylko szyszki i OLE. J&d po 10 minutach? Mi się wydaje ze za późno. Może lepiej spróbujcie od 3 min a jeśli się nie uda to wtedy zwiekszajcie odstęp.
Imama, mam podobne wrażenie ze jednak kobiety chcą mieć corki i wtedy czuja się "lepiej".niejednokrotnie zastanawiałam się nad tym co cy cylo gdybym miała już 2 córki, czy tez bym tak cudowala z planowaniem chłopca.
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Leeleth, dopiero dostałaś lukrecję? Ja myślałam ze Twój mąż już bierze ten suplement od jakiegoś czasu. Mega dużo robisz, ja np. dieta to niby LE ale czasem zjem ziemniaka, banany.
Tez biorę Vitex i kwas foliowy. Mąż na dzień dzisiejszy lukrecję szyszki i OLE. Jeśli nie uda nam się w tym cyklu ponownie odstawimy lukrecję i zostawimy tylko szyszki i OLE. J&d po 10 minutach? Mi się wydaje ze za późno. Może lepiej spróbujcie od 3 min a jeśli się nie uda to wtedy zwiekszajcie odstęp.
Imama, mam podobne wrażenie ze jednak kobiety chcą mieć corki i wtedy czuja się "lepiej".niejednokrotnie zastanawiałam się nad tym co cy cylo gdybym miała już 2 córki, czy tez bym tak cudowala z planowaniem chłopca.
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Imama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2016
- Postów
- 2 810
Leeleeth hormony to bym zbadała testosteron estrogen i progesteron ten standard jednak. U męża tez warto jakby zechciał.
Jeśli chodzi o twoje planowanie to super! Tylko uważałabym na takie ilości mleka bo jednak powinno się jak najmniej jeżdżenia pochodzenia zwierzęcego a lepiej roślinne: migdałowe czy ryżowe itd. To się tyczy ogólnie wszystkich produktów.
Na cynamon uważaj żeby Ci za słabo nie było. Staraj się chociaż te proteiny trzymać w normie a tłuszcze lepiej przekraczać.
Przekraczasz pewnie bo jesz mięso. Ja dlatego niejadalnam bo ciężko się zmieścić w limitach.
Ćwiczenia super! Jeśli chodzi o sup dla męża to żurawiny nie dawaj. OLE dla mężów pow 35 tz a poniżej to właśnie żurawina. Już samej mi się to kićka hehe. Kwas foliowy tylko ty. Wit B bym nie brała. I raz w płodne to najlepsza strategia. I tak tez myśle jak Gosica spróbuj j&d góra po 5min nie dłużej. I jaki tam zakwaszacz chcesz.
Millo z imieniem problem pewnej będzie do porodu. Temat rzeka, niechce się denerwować tym
Monia mam nadzieje ze przyjdzie szybko okazja do staranek w płodne oczywiscie. Napewno wkoncu będziesz w ciąży [emoji171] dobrze ze wg badan usg wszystko wporzadku i owulacja jest.
Gosica Ja myśle ze takiego parcia bym na syna nie miała ale mąż to napewno! Zbierał by kasę nawet na selekcje hehe. Bo wiem ze chciał strasznie syna- No to ma trzech [emoji170]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Jeśli chodzi o twoje planowanie to super! Tylko uważałabym na takie ilości mleka bo jednak powinno się jak najmniej jeżdżenia pochodzenia zwierzęcego a lepiej roślinne: migdałowe czy ryżowe itd. To się tyczy ogólnie wszystkich produktów.
Na cynamon uważaj żeby Ci za słabo nie było. Staraj się chociaż te proteiny trzymać w normie a tłuszcze lepiej przekraczać.
Przekraczasz pewnie bo jesz mięso. Ja dlatego niejadalnam bo ciężko się zmieścić w limitach.
Ćwiczenia super! Jeśli chodzi o sup dla męża to żurawiny nie dawaj. OLE dla mężów pow 35 tz a poniżej to właśnie żurawina. Już samej mi się to kićka hehe. Kwas foliowy tylko ty. Wit B bym nie brała. I raz w płodne to najlepsza strategia. I tak tez myśle jak Gosica spróbuj j&d góra po 5min nie dłużej. I jaki tam zakwaszacz chcesz.
Millo z imieniem problem pewnej będzie do porodu. Temat rzeka, niechce się denerwować tym
Monia mam nadzieje ze przyjdzie szybko okazja do staranek w płodne oczywiscie. Napewno wkoncu będziesz w ciąży [emoji171] dobrze ze wg badan usg wszystko wporzadku i owulacja jest.
Gosica Ja myśle ze takiego parcia bym na syna nie miała ale mąż to napewno! Zbierał by kasę nawet na selekcje hehe. Bo wiem ze chciał strasznie syna- No to ma trzech [emoji170]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
Imama super, że dzidziuś zdrowy. Niech rośnie bobasek, czas szybko zleci a dzidziuś w rączki mamy wleci a na córkę, to jeśli będziesz jeszcze kiedyś próbować, to nie cuduj nic i pewnie wyjdzie. Ale teraz to tylko się cieszyć dzieckiem!!!
a na córkę, to jeśli będziesz jeszcze kiedyś próbować, to nie cuduj nic i pewnie wyjdzie. Ale teraz to tylko się cieszyć dzieckiem!!!
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
Wiecie, ja mam z teściową relacje poprawne. Tlumaczę sobie, że rzadko nas odwiedza, bo pracuje i mieszka spory kawałek drogi. Nie mniej coś na rzeczy jest, że "jedna koszula bliższa ciału, niż druga". Zobaczymy jak będzie u mnie w późniejszych latach. Na razie nie wyobrażam sobie, że mogłabym jednego syna faworyzować.
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
A wiecie, córeczki koleżanek zawsze do mnie rączki wyciągają i się tak ślicznie wdzięczą (choć teraz mój najmlodszy też jest w fazie słodziaka). Mnie pobolewa podbrzusze od tej owulacji pewnie i troszkę piersi.
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
A wczoraj mialam taki jakiś dziwny dzień. Rano wymienilam z mężem zdanie na temat tego, że mi tymi tulankami plan misterny na córcię położył
Potem mąż wraca z zakupów ja patrzę a on taką ładną czapeczkę kupił dla małej dziewczynki (bo mu się podobala i czuł, że w moim stylu) probował najpierw coś "kręcić ", że to może dla naszej znajomej, no ale argument, że znajoma przecież syna będzie rodzic, no chyba był nie do odparcia
Potem byliśmy na Wigilii klasowej i też jedna pani nas zahaczyla slowami "a gdzie dziewczynka?..to trzeba próbować do skutku" ...a później wieczorem po jedzeniu usiadlam klepiąc się po brzuszku,bo jakiś wzdęty był a synek do mnie: "może tam jakaś dziewczynka już mieszka? Aaaa pewnie jeszcze nie,bo mamusia musi się więcej do tatusia poprzytulać"
Potem mąż wraca z zakupów ja patrzę a on taką ładną czapeczkę kupił dla małej dziewczynki (bo mu się podobala i czuł, że w moim stylu) probował najpierw coś "kręcić ", że to może dla naszej znajomej, no ale argument, że znajoma przecież syna będzie rodzic, no chyba był nie do odparcia
Potem byliśmy na Wigilii klasowej i też jedna pani nas zahaczyla slowami "a gdzie dziewczynka?..to trzeba próbować do skutku" ...a później wieczorem po jedzeniu usiadlam klepiąc się po brzuszku,bo jakiś wzdęty był a synek do mnie: "może tam jakaś dziewczynka już mieszka? Aaaa pewnie jeszcze nie,bo mamusia musi się więcej do tatusia poprzytulać"
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
A z takich historyjek, to mialyscie czasem takiezdarzenia? Takie nieco inne? Nietypowe?
Ja się dziwnie poczułam z miesiąc temu, bo w kościele jedna pani usiadla z córką obok mnie. Znaczy, trzymalam miejsce dla synka, który śpiewa w scholi, ta pani przyszla i nie bylo miejsca sla córki, więc spytała, czy jej córka może usiąść a jak moja córka wróci. , to oczywiście jej się przesiądzie. Pierwszy raz ktoś powiedział do mnie tak, jakbym już miała córkę (pani oczywiście tylko założyła, że skoro obok mnie siedzi dwóch synów, to pewnie śpiewa moja córka ). Wiecie jakie to dziwne odczucie?...(.ja przecież mogę nigdy tego nie doczekać, by mówić "moja córka " ...)
Ja się dziwnie poczułam z miesiąc temu, bo w kościele jedna pani usiadla z córką obok mnie. Znaczy, trzymalam miejsce dla synka, który śpiewa w scholi, ta pani przyszla i nie bylo miejsca sla córki, więc spytała, czy jej córka może usiąść a jak moja córka wróci. , to oczywiście jej się przesiądzie. Pierwszy raz ktoś powiedział do mnie tak, jakbym już miała córkę (pani oczywiście tylko założyła, że skoro obok mnie siedzi dwóch synów, to pewnie śpiewa moja córka ). Wiecie jakie to dziwne odczucie?...(.ja przecież mogę nigdy tego nie doczekać, by mówić "moja córka " ...)
reklama
Cześć dziewczyny nie odzywam się bo u mnie narazie planowania nie ma ale może zaczniemy od nowego roku.
@gorligorligor ja jakbym miała córkę pierwszA to drugiego syna bym nie planowała tak jak planowałam córkę. A co do dziwnych sytuacji. Ja przed zajściem w ciąże z córka tez miałam różne zdarzenia No jakaś dziewczynka do mnie podbiegła i miała na imię tak jak moja córka. A raz nawet zdawało mi się ze zasypiając zobaczyłam dziewczynkę. Przed synem tez tak miałam. Ale powiem Wam coś. Nie pomyślałabym ze będę znów tak samo pragnąc córki kolejnej. Chce mi się nie mniej niż przy planowaniu drugiego dziecka. Wiem ze niektórym z Was nie wyszła planowana płeć i sobie myślicie żeby choć raz się udało. Ja tez tak myślałam i tym bardziej jestem w szoku ze mam takie ciśnienie. Na zdrowy rozsądek powinno mi to wisieć wiecie co ja jak planowałam córkę to starania były codziennie do owulacji potem koniec. Ale wydaje mi się ze w owulacje tez były starania. Zakwaszanie i nieświadomie j&d i to od razu. Potem ciepła kąpiel. Coś musi mieć wpływ na płeć .....
@gorligorligor ja jakbym miała córkę pierwszA to drugiego syna bym nie planowała tak jak planowałam córkę. A co do dziwnych sytuacji. Ja przed zajściem w ciąże z córka tez miałam różne zdarzenia No jakaś dziewczynka do mnie podbiegła i miała na imię tak jak moja córka. A raz nawet zdawało mi się ze zasypiając zobaczyłam dziewczynkę. Przed synem tez tak miałam. Ale powiem Wam coś. Nie pomyślałabym ze będę znów tak samo pragnąc córki kolejnej. Chce mi się nie mniej niż przy planowaniu drugiego dziecka. Wiem ze niektórym z Was nie wyszła planowana płeć i sobie myślicie żeby choć raz się udało. Ja tez tak myślałam i tym bardziej jestem w szoku ze mam takie ciśnienie. Na zdrowy rozsądek powinno mi to wisieć wiecie co ja jak planowałam córkę to starania były codziennie do owulacji potem koniec. Ale wydaje mi się ze w owulacje tez były starania. Zakwaszanie i nieświadomie j&d i to od razu. Potem ciepła kąpiel. Coś musi mieć wpływ na płeć .....