Kiraa Ale Ci się skarbek przyplątał
Lubię takie kolorki koteczków
Wyglada na ok pół roku, starsza nie jest
Moja kotka to była Niunia, a potem synek przechrzcił ją na Nutke
Moja kotka opiekowała się moim małym jak się urodził, a jak sie okociła to małe kociaczki zaniosła synkowi pod kołdre do łóżeczka
I tez to Ona sobie wybrała nas
a potem dziwnie znikła. Ja cały czas uwazałam że w niej jest coś takiego dziwnego, że to taki jakiś nasz opiekun
maggie Szkoda, a myślalam że się uda. To w takim razie za kolejny cykl &&& i powodzenia
macy Czy udało się znaleźć szpital ??
A jak nie to, może faktycznie poród domowy, a co się będziesz
Kciuki trzymam żebyś znalazła miejsce w którym będzie tak jak sobie wymarzyłaś
Justi_ Będę zaglądać na pewno
Tylko nie zawsze mam teraz czas odpisać, strasznie mam dużo na głowie w związku z wizytami u lekarzy i budową
Justi gratuluje decyzji o sprzedaży mieszkanka
Ja się kilka razy chciałam wycofać jak umowe miałam podpisywac na sprzedaż
Ilaczek Piękny plusik
Kciuki za kolejne miesiące &&&&
maran-atha Tez myślę że w tym cyklu sie Wam uda, czego Ci bardzo mocno życzę &&&&
ania_g_21 Wiesz co, ja nie wiem, ale od początku jak Ty odłożyłaś staranka ze względów zdrowotnych to miałam przeczucie że i tak się razem będziemy starać
male liski Kolejne staranka w maju na 100%, od lutego zacznę wszystko od nowa....muszę też podpytać endokrynologa o pare spraw, może poszukać innego ginekologa, nie wiem jeszcze....za dużo tych strat mam na wczesnym etapie, 2 lata temu 3, w tamtym roku - 3, teraz 1 w tym cyklu i obstawiam ze w poprzednim cyklu tez coś było tylko nie mialam tych testów 10ml, do ciazy dochodzi tylko ze nie przekracza to wszystko 5tyg ( według liczenia ginka od daty ostatniej @ ) . I wcale nie mam juz pomysłu co zbadać jeszcze... Jak się czujesz? Czy te mdłości opuściły Cie choć troszkę? Czy chłopcy wiedzą że beda mieli rodzenstwo??
Vivienka No co za pracodawca....brak słów.. Trzymaj się Kochana
elisse Dziekuje za kciuki. Teraz kolejne staranka w maju zacznę, bo musze tez zrobic przerwe w stymulacji
Piranhu Powiem tak- trudno, nie udało się, ciagle powtarzam ze moze jeszcze nie nadszedł dla nas czas
Martwi mnie jednak rzecz tylko i rodzą się pytania w głowie- To nie jest pierwszy raz że dostaję @ po terminie, że wychodzi cień na tescie...to trwa od 2 lat. Nie mam pomysłu co zbadać, hormony jako tako są dobre, zaburzenia zwiazane z nadkrzepliwoscia i z tym zwiazane poronienia to tez mnie nie dotyczy bo u mnie raczej jest to w druga strone. I czy faktycznie ta stymulacja ma sens? skoro mam swoja owulację, a jeszcze te leki do stymulacji hormony mi podnosza ( testosteron np. ). Podpytam u endokynologa jeszcze co z tym zrobic, ale on powie-klinika..a ja tez kurcze nie bede czekała 1,5 roku na wizyte w Krakowie na nfz, a prywatnie mnie nie stać bo jak przegladam cenniki wizyt+badanie to co wizyte bym musiała miec w portfelu z 1000zł a jak nie to 2500zł- poszaleli w tym Krakowie. No ale skoro do ciazy dochodzi, to czy faktycznie tu tylko klinika niepłodnosci wchodzi w gre? ginek moj twierdzi ze to psychika ma najwiekszy wpływ, zebym jeszcze probowala bez kliniki, podczas badan i usg nie zauwaza jakichs nieprawidłowości w środku.
Ale bedziesz miała urwanie głowy za rok jak Ci dwójeczke na raz pójdzie do przedszkola
aljul Widzisz endo podtrzymała lek czyli trzeba go brać
i wcale zła nie była , prawda
Ja tez mam brac-ale doraźnie. Cos jest ogolnie w pogodzie bo ja od kilku tygodni czuje bole w klatce i bole serca, głownie wieczorem, moze uda mi sie dzis ekg zrobic, się okaże
I to TSH nieszczesne pasowaloby mi powtórzyć. Zdrowiej szybciutko