reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Nuuuśka, czyli znów przeszła to samo :-(, współczuję strasznie, sama jednak widzisz, że po ciąży człowiek jest zaprogramowany i teraz pewnie trafisz w te szczęśliwe 50% :tak: Czyli lekarz potwierdził ciążę biochemiczną a wynik bety miała przecież dokładnie taki sam jak Twój. Tak sobie jeszcze myślałam, że np. nie można robić testów owulacyjnych rano bo LH jest w moczu za bardzo zagęszczone, tak samo może być z hCG i kreska testowa może wskazywać na wyższe stężenie niż to z krwi ...no ale przecież trzeba robić rano by jak najszybciej dowiedzieć się o ciąży. Ciąże biochemiczne wynikają najczęściej z wad zarodka, niewłaściwego zagnieżdżenia się, jednak gdy powtarzają się zbyt często a do zdrowej ciąży nie dochodzi to warto rozpatrzeć możliwość blokowania rozwoju zarodka przez przeciwciała (np. podobno te antyfosfolipidowe mogą powodować zahamowanie funkcji różnicowania się trofoblastu i zarodek przestaje się rozwijać na wczesnym etapie). Kochana, do zapłodnienia doszło a cosiek był, jestem tego na 100% pewna! Gdybyś zrobiła betę wcześniej (np. w piątek czy sobotę) to na pewno coś by wykazało, w ciąży biochemicznej zazwyczaj powtórna beta jest już spadająca. Po prostu cosiek naprodukował malutko hCG i poziom tego hormonu zdążył się wyzerować. Ziółka na razie nie pij, zacznij od 1 dnia nowego cyklu (co pewnie nastąpi już jutro bądź pojutrze).
 
reklama
małe liski no pewnie ze walczymy. Poki starczy sil, wypedzimy w koncu ta wstretna @ na conajmniej 9 miesiecy !! :wściekła/y:

kiraa Dzieki kochana !! :* widze ze i u Ciebie fatalny poniedzialek :dry:

piranha no wlasnie, pytalam jej co doklanie powiedzial gin, no to napisala to samo co Ty. Gin powiedzial jej ze nie ma 100% pewnosci sprawdzenia ze byla to ciaza biochemiczna, bo najczesciej na usg wyglada to podobnie jak przed przyjsciem @. Powiedzial, ze beta mogla szybko opasc bo wzrosla do niewielkiego poziomu i nie udalo sie juz jej uchwycic. No i u Niej przemawiala faza lutealna, bo byla dluga 16 czy 17 dni juz nie pamietam.
Czyli ziolek juz nie pije, czekamy na nowy cykl :tak: Slonce, a powiedz mi. Bo w domu mam 21 tabletek Estrofemu 1mg, dzis podrzuce lekarzowi moja kartoteke moze uda sie ze wypisze z 2 opakowania, tylko powiedz mi czy moze byc tez ten 1mg? bo na 2mg moze sie nie zgodzic, bo powie ze takiego nie bralam nigdy wiec jest ryzyko ze nie wypisze :blink: Zaopatrze sie w przyszlym tygodniu rowniez w porcje 20 testow owulacyjnych tych ktore teraz stosowalam, na wszelki wypadek zeby byly ,bo batalia z kobieta od testow lepszych chyba jeszcze troche potrwa :dry: Cos jeszcze kupic ?

ania_g bedzie dobrze musi w koncu byc, zobaczycie !! :tak: niech tylko @ nadejdzie bo juz chce skonczyc moj 43-dniowy jak na razie cykl. Co za duzo to niezdrowo :wściekła/y:

Zmykam do pracy :***
 
Hej
Matik dzięki za link:tak:

Piranha Kwas Acetylosalicylowy
Czyli niska dawka aspiryny (do 81 mg na tabletkę) wydaje się przynosić dużą zasługę dla poprawy płodności. W Polsce można zakupić preparat o nazwie Acard® (75 mg). Jeśli podejrzewasz się o poronienia, jeśli poroniłaś w przeszłości, zapytaj lekarza o tę formę leczenia. Niektóre typy poronień związane są ze słabo rozwiniętą śluzówką macicy. Inne z obecnością antyciał antyfosfolipidowych. Są to białka, które związane są problemami krzepliwości. Mogą prowadzić do powtarzających się poronień. W takich wypadkach istnieje zmniejszony dopływ krwi do rozwijającego się zarodka z powodu zbytniej krzepliwości krwi. Aspiryna redukuje ryzyko zakrzepów. Poprawia jakość śluzówki macicy, dopływ krwi do jajników i macicy. Dzięki temu wspomaga pracę układu rozrodczego, w tym wzrastanie pęcherzyka z dojrzewającym jajeczkiem wewnątrz.Chociaż w pełni tego nie przebadano, branie aspiryny codziennie w zasadzie nie może zaszkodzić. Szczególnie, że może pomoc w poprawie płodności.

Tylko od kiedy ją brać?:eek:
 
Krystianmartin ja biorę od 11dc ale musi się skończyć krwawienie bo inaczej je przedłużysz i może być krwotok.
Więc warunek jest taki , że najpierw skończyć musi się krwawienie, plamienie i wtedy AKARD można zacząć brać ,
3 dni przed owu weź sobie 1/4 Duphastonu , nie wiem czy to dzięki temu ale tak wyraźnej kreski przed owu nie miałam jeszcze :cool:
no ale zobaczymy czy w ogóle pomoże :tak:

A ja się skusiłam i zmierzyłam tempkę i miło się zaskoczyłam 37,19 :-) wow skok z 37,14
 
Cześć babeczki
Troszkę nie wyspana jestem. Zadziałaliśmy wczoraj o 22. Szczerze powiem że już myślałam że nic z tego nie będzie. Pod wieczór pokłóciłam się z K. Troszkę miał racji bo powiedział mi że myślał że nasze starania będą wyglądały inaczej...a nie od kilku miesiący wszystko kręci się wkoło tabletek, diety, testów, ph itd Na początku mnie wkurzył bo myślałam że podjeliśmy tą decyzję razem, będąc świadom tym co nas czeka A ja mam już taki charakter że jak już za coś się biorę to angażuję się z całych sił i chce by wszystko było idealnie. Póżniej na spokojnie porozmawialiśmy i chyba jest ok
właśnie zrobiłam test i............. same zobaczcie :szok:
Piranhu będę sprawdzała w ciągu dnia czy kreska blednie czy jest dalej intensywna i wieczorem zastanowimy się czy poprawiać czy nie ok? :-)

Miłego dnia
 

Załączniki

  • DSC_1097.jpg
    DSC_1097.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 38
reklama
Do góry