reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Jest prawie 4 nad ranem a ja wchodzę zobaczyć czy są jakieś wieści. :eek: starszy niestety wymiotuje i nie mogę spać
 
reklama
Dziewczyny przepraszam, że się wczoraj nie odezwałam ale wczorajsza wizyta przesuneła się ż na 21 i jak wróciliśmy to od razu dzieciaki spać i zanełam przy Małej.

Nadal nie możemy w to uwierzyć ale będzie synek !!!!!! Jesteśmy przeszczesliwi, nie muszę pisać, że mąż pęka z dumy :) Najważniejsze jednak , że wszystko w porządku i mały bez żadnych zastrzeżeń. Ginek twierdzi , że na 300% chłopaczek, dostaliśmy na dowód zdjęcie siusiaka ;)

A zatem u nas planowanie nie ma znaczenia bo i tak to Pan Bóg decyduje :))))))
 
Dziewczyny przepraszam, że się wczoraj nie odezwałam ale wczorajsza wizyta przesuneła się ż na 21 i jak wróciliśmy to od razu dzieciaki spać i zanełam przy Małej.

Nadal nie możemy w to uwierzyć ale będzie synek !!!!!! Jesteśmy przeszczesliwi, nie muszę pisać, że mąż pęka z dumy :) Najważniejsze jednak , że wszystko w porządku i mały bez żadnych zastrzeżeń. Ginek twierdzi , że na 300% chłopaczek, dostaliśmy na dowód zdjęcie siusiaka ;)

A zatem u nas planowanie nie ma znaczenia bo i tak to Pan Bóg decyduje :))))))
Ogromne gratulacje!! Łał super ale się cieszę. Jeszcze raz gratulacje!
 
Mamuśkamimi - wielkie gratulacje!!!!!!!!! Super wieści! Ale nie wyobrażam sobie nawet jaki mąż jest szczęśliwy w tym momencie :) !
 
Mamuskamini z całego.serducha gratuluję i bardzo się cieszę marzenia się jednak spelniaja a mąż.musi.być bardzo.szczesliwy. cudowny prezent na święta macie
Gratulacje także od MamaKaja bo coś nie może wejść na forum
 
Mamuśkamimi super wieści bardzo się cieszę i z całego serca gratuluję :) wspaniała niespodzianka :) no i jesteś kolejnym dowodem na to, że planowanie nie działa bo z planowania była dziewczynka a z nie planowania synek pomimo niby diety dziewczynkowej :) ależ super :)
 
Dziewczyny przepraszam, że się wczoraj nie odezwałam ale wczorajsza wizyta przesuneła się ż na 21 i jak wróciliśmy to od razu dzieciaki spać i zanełam przy Małej.

Nadal nie możemy w to uwierzyć ale będzie synek !!!!!! Jesteśmy przeszczesliwi, nie muszę pisać, że mąż pęka z dumy :) Najważniejsze jednak , że wszystko w porządku i mały bez żadnych zastrzeżeń. Ginek twierdzi , że na 300% chłopaczek, dostaliśmy na dowód zdjęcie siusiaka ;)

A zatem u nas planowanie nie ma znaczenia bo i tak to Pan Bóg decyduje :))))))
Gratulacje :-) :-) a kiedy u Was bylo serduszkowanie? Skoro dzidziuś nie planowany to przed owulka? :-)
 
Dziękuję dziewczyny :biggrin2: :-) :):-) :)
Nadal jestem w szoku bo nastawiłam się zdecydowanie na czwartą córeczkę. Ja od zawsze myślałam o sobie jako matka córek i dlatego dwie pierwsze córki były planowane w tym sensie, że starania były ok. 3 dni przed owulacją i nic poza tym bo nie wiedziałam wtedy o dietach, ph. Trzeci miał być chłopak dla męża i stąd to całe planownie które trwało ponad 1,5 roku, starania ściśle zaplanowane tuż przed owulacją i też dziewczynka.

A teraz dieta zdecydowanie obfitująca w nabiał, pewnie było to efektem tamtej diety chłopczykowej, że organizm sam próbował wyrównać sobie niedobory wapnia, mąż się dziwił, że codziennie zajadam się twarożkami - 2 op. twarożku ze szczypiorkiem dziennie musiał być, serami różnego typu, kanapkowy, dużo żółtego, danio, wcześniej jadłam zdecydowanie mało nabiału, prawie wcale. Poza tym brak śluzu płodnego w okolicach owulacji, tak miałam po trzecim porodzie i stąd byłam niemal pewna dziewczynki. Sex nie wiem za bardzo bo to dzidzia nie planowana i nawet nie wiem kiedy doszło do zapłodnienia. Mały jest duży :wink: tzn. 2 tygodnie starszy niż wg om.
Dlatego zgadzam się z Tobą Maran, dla mnie coś takiego jak planowanie nie istnieje, uważam że wszystko jest w rękach Boga :tak:

Jak patrzę na męża to sama buzia mi się śmieje, taki zadowolony, widzę teraz jak bardzo marzył mu się ten synek. A mnie czeka zakupowe szaleństwo bo nic nie mam dla synka :-) :)

Pozdrawiam i życzę wspaniałych Świat Wielkanocnych, aby wszystkie marzenia się spełniły. :-) :)
 
reklama
mamuskamimi moje gratulacje !!!! ale super juz sobie wyobrazam jaki maz dumny ,i potwierdzam nie mamy zadnego wplywu na plec

Zycze wszystkim zdrowych i spokojnych swiat
 
Do góry