reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Katriina gratulacje i ogromne &&& za malenstwo i za Ciebie trzymaj sie badz dobrej mysli.
Dziewczyny odnosnie tego co pisaly Kate i Ilaczek to uwazam ze macie racje. Nie ma co przeginac bo zawsze to jest 50/50 poza tym jak zauwazylyscie wszystkie te dziewczyny. Co drastycznie przestrzegaja diety maja problemy zdrowotne. Czesto sie przeziebiaja itp. zakwaszanie organizmu jest szkodliwe ponadto nie sprzyja wchlanianiu suplementow ktore masowo kupujemy i przyjmujemy. Ja postanowilam wprowadzic pewne elementy z tego czyli cos z diety (brak cukru, ograniczenie soli)ph bede badac ale nie przesadzac z zakwaszaniem po, suplementy bo one mi akurat sluza + kilka dodatkowych, odstep itp. Wszystko z umiarem i przyjemnoscia. Jezeli bedzie mi dane to i tak bez zadnych wspomagaczy bede miec swoja niunie Wiktorie, najwazniejsze aby dzidzia byla zdrowa
 
Ostatnia edycja:
reklama
Katrina kochana gratuluje i przede wszystkim duzo zdrowka &&&&
Ilaczek jesli juz mus bedzie miec cesarke to obys szybciutko doszla do siebie &&& jeszcze kilka tygodni jeszcze jest moze akurat sie obroci... zawsze jest szansa...

Kate Ilaczek zgadzam sie z Wami w 100% ale same widzimy, ze do tego trzeba dojsc samemu :)
 
Ja walcze z zapaleniem zatok...z czego można robić inhalacje ? Na razie robię z rumianku i szałwi, tyle miałam w domu..rano brałam leki przeciwbólowe ale to na nic się zdało, inhalacje lepiej pomagają.


Katriina JUPI !!! GRATULUJE!! Tak czułam że to będzie teraz, że się uda :)) Trzymam kciuki żebyś się nie zaraziła szkarlatyną...a nie ma jakichś leków bezpiecznych żeby tego nie złapać? Lekarz nic by nie dał? Nie wiem czy można brać Neosine -przeciwirusowy w ciąży,ale może to.. Kciuki zaciskam bardzo mocno &&& U mnie tynki dopiero w połowie lipca będą robić, bo nie ma terminów, do tej pory muszą mi wode podłączyć- ale nie mam jak się za to zabrać, bo najpierw zginął nasz plan budowy, a z nim zagospodarowanie przestrzenne terenu, musiałam pożyczyc od kierownika plan budowy i kserować ( nasz się nie znalazł, każdy się wypiera że wziął ) , to znów syn chory cały tydzien już i nie mam jak do wodociągów iść, a czas leci.


Kate.. Masz racje z tym, że są dziewczyny które nie robią badań, nie szaleją, na luzie podchodzą do wszystkiego i się udaje, a są takie które robią co mogą i się nie udaje- to zauważyłam juz kiedyś. I najszybciej sie udaje tym które są tu krótko :) Ja na ten moment nie myśle o płci, robie ile mogę jesli chodzi o dietę, ale bez przesady, tzn jak przyjdzie dzień że po 8-ej rano się przewracam bo mi się jeść chce to jem, rzadko bo rzadko, ale zdarzają się takie dni- teraz po owulacji zjadłam 12 szt czipsów- całe 300mg sodu hahah musiałam, no musiałam - aż mi sie polepszyło ;) Mam w środku jakieś takie przeczucie że co bym nie zrobiła to i tak drugi będzie synek, tak jakoś się z tym pogodziłam- fajnie by było miło się rozczarować potem, ale nie nakręcam się. Jest mi tak wszystko obojętne teraz, że nawet nie mam w głowie myśli- musi być dziewczynka, chce dziewczynkę, nawet przez sekunde nie myślę o tym. Dietuje, suplementuje - wszystko tak mechanicznie.
Na Imbir kochana sie nie skuszę, przewertowałam kiedyś przez pół dnia wszystko co dotyczny imbiru, natrafiając nawet na nie za przyjemną rozmowe dziewczyn z Tamarą- które miały jej za złe, że włączyła imbir do diety dziewczynkowej skoro podnosi testosteron , a nie napisała o tym... tłumaczyła sie- ze użyła imbiru tylko do przepisu jakiegos z kurczakiem z uwagi na ograniczowe przyprawy w diecie dziewczynkowej, ale że nie należy go używać bo sprzyja chłopcom i faktycznie podnosi testosteron, dziewczyny pytały- to czemu w ogole włączyła coś takiego do diety i nie świadomie dziewczyny to zażywały, dość że jako przprawa, to jeszcze do picia.... Nie odpisała im więcej. Nie mam czasu przewertować teraz czy tym dziewczynom które piły imbir sie udało czy nie, ale po misiach na dole u niektórych widać było że - nie, ale wszystkich nie patrzyłam- także 50/50 na razie.
 
Asioch tak, to będzie moja pierwsza cesarka. lekarka jest zdania, że raczej się nie obróci. siedzi mała centralnie w pionie, nawet nie w poprzek. no taką pozycję sobie upodobała. ja mam wciąż nadzieję, że jakbym zaczęła rodzić to może na skurczach sama się przekręci. aczkolwiek mój brzuszek jest bardzo wąski, tylko piłka z przodu wystaje, ale jak na siebie patrzę wprost to widzę talię i brzucha zero, dopiero jak stanę bokiem to brzuch jest. małe ma pole do obrócenia.
a chciałabym rodzić naturalnie tym bardziej, że ja szybko po porodach dochodzę do siebie, no i nasza córcia będzie miała może ok. 3 kg. na 34 tydzień miała 2100g. taka już moja uroda:-D
Kate to też moja ostatnia ciąża, głównie przez to, że jest już gorzej ją znieść, więcej dnia muszę leżeć, źle się czuję, nogi, ręce puchną,no i żylaki na pupie, pachwinach, i nogach. masakra.i cały czas zmęczona jestem.
 
Dziewczynki! DZIĘKUJĘ za gratulację i kciuki :-) oby się udało!


Ilaczek, Kate
- zgadzam się z Wami w 100 %! Nie ma co się nakręcać na płeć, fiksować z dietą, suplementami, itp. bo co ma być to i tak będzie :tak:


Asioch
- u mnie sytuacja wygląda podobnie - marzę o dziewczynce, ale jak będzie chłopczyk, to przecież będę go kochać równie mocno :-D dla mnie najważniejsze, żeby dzieciątko było zdrowe :tak: A to, że płeć już jest określona - faktycznie pozwala wyluzować, nie nastawiać się, bo przecież w tej kwestii już nic się nie zmieni ;-) tylko my jeszcze nie wiemy, kto to jest ;-)

Airfix - niestety szkarlatyna jest chorobą bakteryjną i jedynym lekarstwem jest antybiotyk :no: nawet profilaktyczne zażywanie nie uchroni przed zarażeniem - albo się uda albo nie. Wiem, jak to z terminami, bo u mnie z ekipami też ciężko. Do lipca już niedaleko, a faktycznie wodę musisz mieć ;-) powodzenia w załatwieniach!
 
Ostatnia edycja:
Ja bardzo dobrze czułam się w tej ciąży do 8 tygodnia. A potem zaczęły się mdłości :-/ Nie zjem-mdli....Zjem-mdli... No czwarta ciąża to nie pierwsza :no:
 
Hej dziewczyny tak czytam i czytam i stwierdzam ze postaram się nie nakrecac. Na pewno będę brać jakieś suplementy ale dieta ech...nie wiem...i nie będę się zakwaszac. No i mój D chyba nie będzie chciał się baaardzo podporządkować. Wiec chcąc nie chcąc wszystkiego nie zrobię ale szczęściu pomoc jak najbardziej spróbuje:-)
Ilaczek ja znam przypadki ze dziecko się w dniu porodu obróciło w momencie pojawienia się pierwszych skurczy więc warto mieć nadzieje. Nie dziwnie się ze wolalabys urodzić naturalnie ja się panicznie boje cesarskiego ciecia.
 
reklama
Katriina gratuluję serdecznie !!! Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo, wierzę że będzie dobrze. Napiszę Ci że mam znajomą która przechodziła ospę na początku ciąży i wszystko u niej dobrze
Dziewczyny co do planowania płci tak jak piszecie nie ma co się nastawiać i szaleć z tym wszystkim, co ma być to będzie. Szczerze napiszę po tym wszystkim ze to że nie dałam z siebie wszystkiego jak dziewczyny, bo nie sprawdzałam ani hormonów ani minerałów np i wielu innych rzeczy spowodowało to że nie nastawiłam się mocno na dziewczynkę więc dla mnie zaskoczenie było ogromne. Tak naprawdę to jest chyba 50/50 jak rzut monetą i różnie się to trafia. Byłam przekonana że będzie synuś którego tak samo bym kochała.
Ilaczek ja z kolej boje się naturalnego porodu bo pierwsze dziecko rodziłam ze znieczuleniem. Trzymam kciuki za Ciebie i Anię
 
Do góry