reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Aljul, Małe liski, Kate, mamę już mam. Wlasnie z dziećmi do szkoły płynie. :tak: Pomoc ogromna. Aż jestem nieprzyzwyczajona. :-)
Kate, u nas wczoraj była taka burza i ulewa, że w życiu takiej nie widziałam. Zalalo gdzieś sklep w centrum. Wszystko płynęło. Dzisiaj w nocy też jakby chłodniej, ale obawiam się, że to tylko cisza przed burzą, bo kwiecień naprawdę wszyscy źle wspominają.
Małe liski, nastaw się pozytywnie na poród. Nie myśl w przód o bólu. Pomyśl, że każdy skurcz przyblizy Ciebie do spotkania z Twoją królewną! Mój pierwszy 5.5 od odejścia wód. A najgorzej wspominam ktg... Drugi dłuższy, córka ułożona częściowo twarzyczką. Do partych do zniesienia, a wtedy myślałam, że umieram. Teraz się boję - trochę tu jest inaczej. Boję się, że mnie unieruchomią pod ktg. Ale trzeba myśleć pozytywnie!
 
Kate ja tak samo jak Ty po porodzie sama chodzilam. Przy pierwszym porodzie lekko peklam a przy drugim i trzecim wcale..nawey nic spuchniete nie bylo i milo wspominam w sumie wszystkie porody :)
 
Macy - dobrze, że masz już przy sobie mamę :-) odpoczniesz sobie chociaż na końcówce ciąży. no i będziesz spokojniejsza :-) pogodę macie faktycznie egzotyczną ;-) trzymaj się!

Małe liski - nie przejmuj się porodem! Będzie dobrze :-) już dwa przeżyłaś, więc i z trzecim dasz radę :-) chwila bólu i księżniczka będzie z Wami :-)

Kate - dobrze, że dziś lepiej się czujesz :-) oby tak już zostało! Faktycznie drogie to badanie - może uda Ci się znaleźć gdzieś taniej :-) trzymam mocno kciuki za Twoje marzenie &&&&

Udanego dnia!
 
Małe liski mój pierwszy poród cały trwał z 6 godzin, podpieta byłam pod ktg,nie kazali chodzić, masakra. Od przebicia pęcherza dwie godziny i poród bardzo szybki na drugim skurczu była mała na świecie. Ogólnie bez oksytocyny, jedynie dostałam głupiego Jasia w pupę a najgorzej wspominam szycie bo mnie pocieli. Drugi poród ekspres bez szycia, z oksytocyna trwał 4 godziny z porodem. Po odejściu wód 2 godziny. Najgorszy był trzeci, ale to tak jak pisze Akuku wszystko zależy od ułożenia i wielkosci dziecka. Moja córcia zrobiła sobie obrót o 180 stopni i szła buźka czyli główka w kręgosłup. To była masakra. Skurcze od 21wszej. Pol nocy spędziłam pod prysznicem, skurcze były a mała nie chciała się znizac. Nie dali oksytocyny bo mała musiała sama się ustawić, nie mogli nic przyspieszyć. Dopiero o 2 giej w nocy przebili mi pecherz, rozwarcie było spore. O 4 tej pełne i dostałam skurczy partych. Rodziłam z nogami prawie na szyji żeby pomóc małej wyjść;) bez pęknięcia i szycia. Teraz mam nadzieje Ania się dobrze ułoży i urodzi się ekspresowo;)
Miłego wiosennego dnia zycze:)))
 
Ilaczek o i mi przypomnialas moj Emis tez byl zle ulozony i kazali mi lezej na jednym boku tylko i na czworaka z pupa do gory zeby wysunal sie z kanalu wszedl spowrotem ale poprawnie. Dla tego taki dlugi porod..
Mam gdzies rozpiske co ile jakie skurcze mialam..
 
akuku u mnie każdy kolejny poród był lzejszy, mam nadzieje, ze teraz będzie jeszcze lepiej,
1 to był bardzo ciężki miałam chyba z 40 szwów, jeszcze zapomnieli mnie znieczulić i szyli " na żywca",
2 miałam tylko 2 szwy, jak to lekarz powiedział takie kosmetyczne dla męża :-D, a 3 bez żadnego pęknięcia i rodziłam na klęcząco
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja mam dzisiaj jakis kryzys dietowy :)
mam ochotę na jakis pełnowartościowy posiłek, najlepiej tłusty a potem jakis tort. Haha :) ojjjjj dobrze, ze chociaz mogę sie ratować inka ze słodzikiem ...
 
Do góry