vviedźma
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2013
- Postów
- 135
Hej dziewczyny. Melduje się po wizycie,wczoraj nie maiałam kiedy napisać.
Wszystko jest ok. Zacznę od tego że Mała w ogóle nie współpracowała,spała zwinięta totalnie w kłębek,twarzą do dołu. Może raz się przeciągnęła żeby nogi wyprostować. Ale niestety bardzo to utrudniało badanie. Oczywiście przez sonde brzuszną nie było nic kompletnie widać,nie wiem czy ze mną coś nie tak...bo lekarka mówiła że zazwyczaj już genetyczne przez brzuch pięknie wychodzi. Także miałam waginalne. Wszystkie najważniejsze organy są w porządku. udało się zmierzyć przezierność,bo akurat karczek miała na górze..1,5mm więc w normie,ale co mnie zaczęło martwić to kość nosowa. Lekarce w końcu na koniec badania udało się ją uchwycić..ale niestety z "góry",bo Mała w ogóle nie pokazuje się z profilu... Ani na tej wizycie,ani na poprzedniej,nie mam ani jednego zdjęcia z profilu. Dlatego nub też był oceniany od dołu,i z góry,i jest totalnie płaski..także lekarka nadal obstawia dziewczynkę! myślę że już nic się nie zmieni w tej kwestii.
A wracając do kości,to po powrocie trochę zaczęłam czytać na ten temat,i raczej powinno się ją mierzyć z profilu??? U mnie nawet nie wiem czy to kość była,co lekarka na koniec uchwyciła. Długość 2,3mm. No i spokoju mi to nie daje,czy robić Pappa,czy jeszcze samo usg żeby mieć pewność. Mam czas tylko do końca tygodnia,bo dzidzia duża i już ma 13t2d wg usg.
A poza tym Mała była mało aktywna,mało się ruszała,na przedostatniej wizycie też,czy mam się tym martwić?
Kopiuszek ;-) zleci jak nic, zobaczysz! A miałaś już wizyte serduszkową?
Vivienka piękne te zdjęcia... ;-) udało nam się zajść w ciąże,ale z płcią już nie bardzo
Kevinka super pamiątka,zwłaszcza z tymi rękami na brzuszku! :-) u nas w rodzinie byś była królową żeś tylu synów urodziła
anufifi sledzę Twój wykres z emocjami. Oby sie udało!
Wszystko jest ok. Zacznę od tego że Mała w ogóle nie współpracowała,spała zwinięta totalnie w kłębek,twarzą do dołu. Może raz się przeciągnęła żeby nogi wyprostować. Ale niestety bardzo to utrudniało badanie. Oczywiście przez sonde brzuszną nie było nic kompletnie widać,nie wiem czy ze mną coś nie tak...bo lekarka mówiła że zazwyczaj już genetyczne przez brzuch pięknie wychodzi. Także miałam waginalne. Wszystkie najważniejsze organy są w porządku. udało się zmierzyć przezierność,bo akurat karczek miała na górze..1,5mm więc w normie,ale co mnie zaczęło martwić to kość nosowa. Lekarce w końcu na koniec badania udało się ją uchwycić..ale niestety z "góry",bo Mała w ogóle nie pokazuje się z profilu... Ani na tej wizycie,ani na poprzedniej,nie mam ani jednego zdjęcia z profilu. Dlatego nub też był oceniany od dołu,i z góry,i jest totalnie płaski..także lekarka nadal obstawia dziewczynkę! myślę że już nic się nie zmieni w tej kwestii.
A wracając do kości,to po powrocie trochę zaczęłam czytać na ten temat,i raczej powinno się ją mierzyć z profilu??? U mnie nawet nie wiem czy to kość była,co lekarka na koniec uchwyciła. Długość 2,3mm. No i spokoju mi to nie daje,czy robić Pappa,czy jeszcze samo usg żeby mieć pewność. Mam czas tylko do końca tygodnia,bo dzidzia duża i już ma 13t2d wg usg.
A poza tym Mała była mało aktywna,mało się ruszała,na przedostatniej wizycie też,czy mam się tym martwić?
Kopiuszek ;-) zleci jak nic, zobaczysz! A miałaś już wizyte serduszkową?
Vivienka piękne te zdjęcia... ;-) udało nam się zajść w ciąże,ale z płcią już nie bardzo
Kevinka super pamiątka,zwłaszcza z tymi rękami na brzuszku! :-) u nas w rodzinie byś była królową żeś tylu synów urodziła
anufifi sledzę Twój wykres z emocjami. Oby sie udało!