reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Witam Was niedzielnie. Tyle ile mi się udało doczytac na telefonie Was, ale pewnie nie spamietam wszystkich którym miałam odpisać.... źle się czuje od 3 dni...tzn od 3 dni mam zgage i kolke (?) nie wiem jak to nazywać nawet, bo nigdy kolki nie miałam na wysokości lewego jajnika, ( kolke ostatni raz miałam w szkole średniej, a teraz z lewej strony od jajnika non stop, a z prawej ale to juz na wysokosci watroby czyli normalna jak ujde tak z 200m ) zaczyna najgorzej bolec jak chce gdzies isc, jak mnie złapało o 12-stej przed wczoraj, tak o 16-tej puściło. Wczoraj bol zatok mnie wyłączył z całego dnia + oczywiscie ta dziwna kolka, a od wieczora mam bole @, ale dziwne... pamietam że takie miałam w ciąży z synkiem- oczywiscie na nic sie nie nastawiam. Pojawiło się trochę śluzu kremowego,ale ilości znikome....do tej pory przed @ miałam sluz ale przezroczysty. Czy ja na ten brzuch moge coś wziąść? Wczoraj wypiłam 3 apapy na zatoki, ale brzuch jak bolał tak boli, nie chce z lekami przesadzać.
Napisze Wam cos smiesznego- wczoraj nie moglam zjesc serka homo bo mi łyzeczka śmierdziala metalem hahah Co sie umordowałam, ale tak mi sie serka chcialo że pomimo tej smierdzacej łyzeczki zjadłam




Nuuusia Ale mi szkoda Olusi :( Kiedy wreszcie będzie wszystko dobrze. Może jednak sie uda obejsc bez operacji za co bede trzymac kciuki


Piranhu Doczytałam na telefonie że Antoś odszedł :( I tak mi się smutno zrobiło, że nawet już wieczorem nie weszłam odpisać Wam....niesprawiedliwe to wszystko....tyle próśb i modlitw o zdrówko dla tego dzieciątka- a jednak się nie udało :( Ja wiem że to wszystko jest nam zapisane, zaplanowane- ale ile Ci rodzice juz razy cierpieli:(
Co z Twoimi badaniami na borelioze??


Zakręcia ;* Zaczynam trzymac kciuki za leciutki poród &&&&&&


Matik Jak się czujesz?? Daj znać w poniedziałek jak wyniki z glukozy


male liski Jak Twoje mdłości i wymioty? Jest coś lepiej?

kate.. Dokładnie, w dalszym ciagu wiem że nic nie wiem ;) Kolejna wizyta u rodzinnej 15 pazdziernika

agagsm Witaj z powrotem :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
airfix wow. pięknie tempka poszła w górę. kiedy masz zamiar testować? jeśli chodzi o objawy to ja myślę że przed terminem @ nie pojawiają się zazwyczaj objawy ciąży, chyba wszystko rusza po terminie @, ale pewnie to sprawa indywidualna i każda kobieta jest inna.
 
strasznie mi przykro z powodu Antosia, cały czas wierzyłam, że jeszcze z tego wyjdzie :(
[*]

ja jestem po owu, jeden strzał 12 godzin przed owulacją, no chyba że jeszcze serducho z 4 dni przed owu może coś zdziałać.
czekamy, zobaczymy.

pogoda piękna więc uciekamy na wycieczkę w teren.
pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia:-)
 
smutna wiadomość z Antosiem - a miałam nadzieję, że mu się uda. Biedni rodzice - nie wyobrażam sobie co przeżywają i ciężko, że on tyle musiał wycierpieć ;(
Airfix:
zanim nie wzrośnie HCG to fizycznie nie ma raczej możliwości mieć objawów ciąży, ale jak się starałam to też wiecznie się dopatrywałam u siebie wszystkiego:)Ja to przy każdym spóźnianiu się @ od razu mam mdłości - psychika chyba tak działa:) kciuki żeby się udało dwie kreseczki a teście ujrzeć:)
Verita:
mój mąż mniej wiecej tak samo - po 10h w pracy, a ja w progu stałam, a jak się spóźnił to miałam pianę :))) nad życie kocham córę od dwóch kreseczek na teście, bo przecież pierworodna, nie jest rozdarta tylko ona nigdy się sobą nie chciała zajmować (nigdy nic przy niej zrobić nie szło, bo ciągle siedź i baw się aż padniesz na ryjek), a do tego żywioł - zmęczy 2 osoby a sama dalej skacze i gada gada gada non stop - tak samo jak moja teściowa- błogosławię przedszkole każdego dnia - to taka wspaniałą instytucja hehehA ty teraz o synka się starasz? Widzę, ze nasze najmłodsze z tego samego miesiąca - stycznia 2014 roku :)
Nuuska
: no to gratuluję ci samozaparcia, ja bym chciała, ale nie wiem czy się tak zaprzeć umiem...żeby tak człowiek chudnął od samego chcenia, nie?:)
ilaczek: powodzenia- mój Mikołaj jest właśnie koło 12h przed owulacją zrobiony :)


dzięki za miłe przyjecie z powrotem - ja też wiele z was pamiętam ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ilaczek, zobaczyłam Twój nick i pomyślałam - teraz się uda. No to musi się udać. :-) Ślę fluidki. Łap. :-)
Maran, fajnie, że wszystko się układa. Najważniejsze, że dzieci zdrowe. Czasami coś sie na krótko przypląta - i dobrze, że na krótko. Młoda też trochę podziębiona - niby nic takiego, ale kaszel jeszcze ma. Zaraziła się od kolegi - nakaszlał jej prosto w twarz a we mnie się zagotowało. Z dziadem już lepiej. Na razie rozwód odwołany. We wtorek wyjeżdża na dwa tygodnie w delegację i chyba paznokcie z nerwów zjem. :baffled: Zdjęcia kiedyś wrzucę. Na razie nie mam za bardzo co, bo zazwyczaj robię z telefonu. Nie chce mi się brać dużego aparatu, chociaż może powinnam. Czasami warto.
 
ilaczek, trzymam kciuki za ten strzał &&&


Piraniu, strasznie smutna historia Antosia ;((


Airfix, kiedy będziesz kochana testować?


Nusia, będzie dobrze, musi być, ściskam kciuki za Olusię, żeby nie był konieczny zabieg &&&&& i wybacz, ale trochę się podsmiałam jak wyobraziłam sobie Twoją minę na wieść, że 'chlopak' Olci nie ma książek bo się nie lubi uczyć... pamiętam jak ja patrzyłam na adoratorów mojej młodszej siostry, chętnie każdego bym przegonila miotłą :))


mamakaja całusy dla Was!!


dziewczyny kochane, dzięki za rady co zjeść, dokupiłam otręby i pożeram świeże śliwki i gruszki, może to zadziała ;)
kurcze, poza tym u mnie nie wiem, jestem zaniepokojona, bo wczoraj po poludniu na wkladce miałam beżową plamkę śluzu (taką jak już pod sam koniec miesiączki) nawet to nie mogę nazwac plamieniem, ale to był jednorazowy incydent, więc postanowiłam na razie nie biec do szpitala, w nocy miałam problemy z zaśnięciem, potem miałam różne chore sny, ale przez całą noc nic zero plamek. dziś od rana tez było ok, teraz niestety znów zauważyłam bezowy zabarwiony sluz, maluśko, ale jest. na jutro umówiłam się do ginki, i to nie do mojej tylko jakiejkolwiek, jednak niech zobaczy co się ze mną dzieje, ale też staram się nie wpadać w panikę (o ile to możliwe). inna rzecz, że wczoraj i w piątek miałam dwa mocno zapracowane, intensywne i stresujące dni i nie wiem czy to tez nie wpłynęło jakoś na moją kondycję...modlę się, żeby to nie było nic poważnego.
 
Dzien doberek dziewczynki

ale jestem smutna z powodu Antosia
[*]


ilaczku
kciuki za zloty strzal :-)

airfix
witaj w klubie "objawow Femarowych" :nerd: a co masz dokladnie z watroba? Kochana, zaciskam kciuki
 
reklama
Agasim tak o synka ale jak będzie trzecia córka to też dobrze. Na pewno ostatnie bo nie dam rady fizycznie i psychicznie wiecej :-) . A jestes na styczniowym wątku? Bo ja bardziej na lutowym miala byc z lutego więc trochę mam rozdwojenia z wątkami ale główny to luty
 
Do góry