cześć dziewczyny,
Matik absolutnie - nie wolno ci siedzieć cicho
!, masz nam tutaj szybko opowiedzieć, coś jest na rzeczy
? &&&&&&&&&&&&&&&&&
Aljul miałam cie już wywoływać
kiedy wasze staranka? wrzesień zbliża się już wielkimi krokami
Maran-atha kochana a sio od wyszukiwarki i tak masz już trochę stresów związanych z przygotowaniami i staraniami, a wiadomo co można się dowiedzieć od wujka google, wpisując hasło "plamienia". Mi się wydaje że jest to sprawka hormonów, pomyślałam może o prolaktynie? (owulki jeszcze nie było...) ale wszystko ładnie się ureguluje, tylko może trzeba się czymś wspomóc...czekamy na wieści po lekarzu. Ja wierzę że szybciutko zajdziesz w ciąże. Te 4 godziny wolnego - jak na wagę złota
moi zaczynają obydwaj przedszkole od 1 września, ale nie będę miała dużej laby, czekają nas wizyty u logopedy, terapia SI, a panie do których będziemy jeździć, wolne terminy mają w okolicach południa. Tak więc jak jeden będzie w przedszkolu, drugi synek będzie za mną na zajęciach.
Airfix mógł się lekarz trochę bardziej przyłożyć dziś do monitoringu, ehhh. Myślę, że będąc na tym leku i w tym cyklu najprawdopodobniej masz dwa pęcherzyki. Sporo masz na głowie! oby było za chwile lżej. Kiedyś czytałam, że niewysypianie się, przepracowanie, obniża poziom testosteronu - więc niech chociaż tyle tego dobrego z tego młynu będzie
Kevinka skoczyłam z rana do laboratorium - zrobiłam betę i progesteron, wyniki będą najpóźniej wieczorem
Piranhiu co u ciebie? jak się czujesz...?
...wracając dzisiaj z laboratorium, kupiłam test 10tkę...i jeszcze bardziej zestresowałam się - spodziewałam sie ładnej różowej kreski (skoro test 10tka), a tutaj kreska nie chciała się w ogóle pojawić, a jak się pojawiła, to wyszedł mega bladzioch. Myślicie, że beta spada? już panikuję trochę....test z góry, to jest test wczorajszy (25tka, kreska zdążyła już zblaknąć), mam wrażenie ża to dzisiejsza 10tka wygląda jak ta wczorajsza kreska.