Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
kate, dla mnie to czekanie jest na plus bo może coś sprzedam by uzbierać fundusze na drapak ;-) Mój kochany pies (a raczej piesia , miała na imię Dora), którego miałam w dzieciństwie bardzo często miał ciąże urojone i niańczył wtedy pluszaki, układał je obok siebie chcąc nakarmić i wylizywał jak prawdziwe szczenięta. Szczeniaki to coś pięknego i wielka radocha dla dzieci, pamiętam, że gdy moja suczka miała szczenięta to nie mogłam się każdego dnia doczekać kiedy ze szkoły wrócę do domu by się z nimi pobawić :-)