reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

elmo kurcze no żebys wiedziała... Hormony widac kiepskie mam, wiec trzeba sie jakoś wspomóc... nie wiem na ile wazne sa w planowaniu I na ile sa w stanie zawazyc na powodzeniu wiec wole nie ryzykowac, ze moga byc zbyt wazne I dieta I suplementy nie dadza pozadanego rezutlatu... Meczace I trudne do ograniecia to wszystko zawłaszcza w tym kraju wiec dobrze, ze do tej Pl na urlop jedziemy a nawet nnie chce myslec ile tam kasy na te wszystkie badania I dentystów pójdzie... Karta kredytowa bedzie piszczec ;)

Maggie moje Maja ma ok. 108 cm wzrostu I waga 17kg Ala ok 20 I 116
 
reklama
Elmo, Kaja strasznie zakatarzona a Krzyś czasem zakaszle, zazwyczaj u Kai idzie choróbsko w nos a u Krzysia w gardło. Oby oczka Michała szybko wyzdrowiały, czekam na foteczkę dla cioci Piranii :-)

maran-atha
, to bardzo wysokie masz córeczki! :-)

Ja właśnie wpuściłam Robofisha do wanny, dałam dzieciom siatki do łapania rybek i mają zajęcie :-D
 
Dziewczyny przekopiowałam post jednego lekarza. Może którejś się przyda... Myślę, że i to warto wziąć pod uwagę przy ciążach biochemicznych i innych podobnych problemach.

Przyczyny poronień są rozmaite, często niemożliwe do stwierdzenia. Zważyć należy, że bardzo duża ilość ludzkich ciąż, prawdopodobnie więcej niż połowa, licząc od zapłodnienia, zostaje poroniona samoistnie ze względu na błędy w zagnieżdżaniu czy defekty płodu. Najczęstszym powodem poronień są zmiany patologiczne zarodka. Są one związane z wadliwą budową komórki jajowej lub plemnika, nieprawidłowymi podziałami po zapłodnieniu . Innymi przyczynami są wady rozwojowe płodu, wady pępowiny bądź kosmówki.

Poronienie może nastąpić, gdy niewydolne jest ciałko żółte wytwarzające hormony niezbędne do podtrzymania ciąży. Również zmiany w samej macicy mogą być przyczyna poronień. Należą do nich: nieprawidłowe położenie macicy, mięśniaki, niedorozwój macicy, wady rozwojowe.

Współistniejące choroby matki, takie jak cukrzyca, choroby tarczycy i nerek mogą wpływać na niemożność utrzymania ciąży.

Szkodliwy wpływ na zarodek mają także podstępne, często skąpo objawowe choroby wywoływane przez niektóre pasożyty (np.toksokaroza, toksoplazmoza, rzęsistkowica, owcza motylica wątrobowa, ludzka motylica wątrobowa, przywra trzustkowa), wirusy ( np.różyczka, świnka, grypa, paragrypa) i bakterie (borelioza, brucelloza, listerioza, chlamydia trachomatis, chlamydia pneumoniae, mycoplasma pneumoniae, enterobacteriacae).

Czynniki psychiczne, takie jak stres, uraz psychiczny, przemęczenie mogą wpływać niekorzystnie, ale rzadko same są bezpośrednią przyczyną poronień.
Często zaś w kombinacji z pozostałymi ww czynnikami.

Po powyższej lekturze, chyba nie zabrzmi już tak zaskakująco, że spojrzenie na sprawę nieco szerzej niż ginekologicznie i internistycznie, pogłębienie diagnostyki i wdrożenie właściwego leczenia może stanowić iskrę nadziei w życiu wielu par. Kilkudziesięciu znanym mi "udało się".
 
Witam.
Kochane przepraszam, że tak ni stąd ni zowąd wtryniam się na Wasze forum, ale chciałabym Was zaprosić na mojego bloga.
Wraz z przyjaciółkami stworzyłyśmy stronkę, na której prezentujemy nasze "dzieła". Większość z nich to obrazy, pamiątki ślubne czy komunijne, metryczki haftowane, jednak są i cudowne wózeczki ze wstążek, bukieciki i podusie.
Zapraszamy do obejrzenia i "ewentualnych" zamówień :)

ADRES BLOGA
BEB.cross-stitch

Tam również wszelki kontakt do nas.
basia3006@op.pl.
ZAPRASZAM!!
 
Ehh, co do Chłopczyka, to jego stan jest b. ciężki. Teraz jest w śpiączce farmakologicznej, żeby nic go nie bolało... Mam nadzieje, że z tego wyjdzie.... małe dzieci przecież są takie silne... Na razie za wcześnie chyba na rozważania kto się nim zajmie, ale ma rodzinę, wszyscy go odwiedzają i się o niego troszczą.. Najważniejsze żeby z tego wyszedł
 
Dziewczyny kochane, ja znów nie nadążam po półtorej dnia nieobecności na forum. na razie doczytałam dzisiejsze posty, zaraz spróbuję nadrobić dalej.

Nusia,
widzę, ze jednak durna @ nadchodzi, kochana, ściskam mocno i wierzę, ze teraz ten nowy, luźniejszy, bez wspomagaczy cykl będzie tym magicznym!! nie ma innej opcji!!
Dorcia, zawsze o krok bliżej zera jest Twoja betka!
vivienka ale słodziak z Twojej córeczki
Piraniu, Ty kochana siebie nie zaneidbuj, dzieci muszą mieć zdrową i silną mamusię!! no i my Ciebie tu potrzebujemy!!
gdusia, straszna historia, trzymam kciuki mocno za chlopczyka
Kiraa jak Ty się kochana czujesz? wiesz że masz się nie przemęczać i leniuchować jak najwięcej?

ale dziś dziwna pogoda u mnie byla, rano oczywiście po obejrzeniu prognoz, wyszłam w kaloszach i z parasolem, oczywiście okazało się, że za chwilę wyszło słońce i tym parasolem to od niego powinnam się zasłaniać. to mądrze po południu wróciłam do domu, wzięłam lżejszą kurtkę i okulary przeciwsłoneczne, parasol zostawiając w domu, i oczywiście zmokłam jak głupia...
 
Maran wyjelas mi z ust pytanko z tym DHEA, ja juz zamowilam ale tylko 60 sztuk 25mg mam nadzieje ze wystarczy.Kupilam je za 15€ z przesylka sa jeszcze wkiesze opakowania ale trzeba bylo czekac 9 dni a tyle nie mam.Jak sie nie myle to na cala europe za free wysylaja moze sie wam przyda :-).Powiedz kochana czy ty bedziesz sprawwdzala kiedy dokladnie masz jejeczkowanie czy wiesz juz to na 100% ?
Maran mialabys czas zeby zobaczyc ile wzrostu mialy twoje coreczki jak mialay 6-7 miesiecy. Jestem ciekawa bo mi lekarz mowil teraz na badaniach kontrolnych ze bardzo wysoka jest corcia,ponad normy w tabeli, teraz ma 75cm a ma dokladnie 6 miesiecy i dwa tyg.

Matik dziekuje ci kochana za kciuki ale moj cykl starniowy jest dopiero w maju a wiec teraz jeszcze prowadze obserwacje i wkoncu zaczailam o co chodzi w badaniu szyjki.
Wiem juz gdzie jest i jak narazie potrafie odroznic czy jest otwarta albo zaknieta no i chyba wysokosc tez potrafie okreslic ale jeszcze miekkosc sprawia mi problemy.
A ty slonce nie przejmuj sie ze jajeczka cie bola przy owu to chyba dobrze i nie martw sie na zapas.Zobaczysz bedzie dobrze w tym miesiacu ja trzymam za ciebie kciukasy a ty za mnie w nastepnym :tak:


Maggie w takim razie zycze aby ten guzik sam sie wchlonal i nie byla potrzebna ingerencja lekarza.

Piranho, kurcze szkoda mi twoich dzieciaczkow tak czesto choruja,Krzysiu pisalas chyba ze nie chodzi do przedszkola prawda?To skad biedaczki sie zarazaja? moglabys prosze zobaczyc na moje wyniki ktore robilam miesiac temu? Kiedy najlpiej sprawdzic testosteron i estradiol? Mineraly sprawdzac jeszcze raz czy moge wyjsc z zalozenia skoro bede pila ASG to potas i sod beda w normie? Chcialabym ograniczyc sie do najpotrzebneijszych badan bo nie bede miala mozliwosci zrobic ich w PL a tu sa bardzi drogie, a maz i tak maz juz oczami kreci jak tylko widzi ze co jakis czas ciagle paczuszki z tabsami przychodza.

Lilly dziekuje ci bardzo :*:-)
Kupilam dzis zelatyne:cool2: zobacze czy uda mi sie ja codziennie pic:-D. Jak narazie ladnie mi sie owu z pelnia zgralo bo mialam owu chyba z poniedzialku na wtorek o 2 w nocy bo nad ranem mialam juz szyjke zamnkieta... a we wtotek byla pelnia:-D ale nie wiem jak to bedzie w cyklu majowym. Od dzis inachlujemy olejki brzozowy i sosnowy wlalam do plynu do rak,do szamponow do zeli do mycia i wlalam kilka kropli do podgrzewacza.
 
vivienka nie mam pozapisywane nigdzie ile miały w jakim miesiacu zycia ale zawsze byly wieksze niz skala przewidywała. Wiem, że Ala urodziła sie 4260 była karmiona tylko cyckiem a po 5 dniach od porodu wazyła juz 5kg po za tym na roczek miała 13kg ciuszki zawsze nosiła wieksze niz wynikalo by z wieku, te od 0 do 3 miesiecy ubierałam je tylko przez 1 miesiac bo wyrosła, niektórych nie nosiła nigdy wiec były na Maje ;) zasadniczo teraz ma 5 lat a wypadły je juz 2 mleczaki na dole I ma tam zeby stałe - strasznie szybko u niej wszystko, pierwsz2 mleczne zeby wyrosły jej jak miala 3 miesiace... teraz tez ma ciuszki wieksze niz na 5 lat, kupije jej 6-7. zasadniczo jest w siatkach centylowych 95 centyl.. to chyba po rodzinie męza bo ja nie jestm z tych rosłych, ale Adama dziadkowie byli bardzo wysocy I moja rodzina od strony mamy też wysocy byli a my z mezem raczej sredniaki ;) Majka tez duzo jest I tez sie duza urodziła 4150g mojego m babcia duze dzieci rodziła bo 4-5kg kazde a miała trójke, wiec moze to po A rodzinie takie duze mi rosną ;) a odnosnie mojej owulacji to ja już obserwuje cycle dośc długo, zasaniczo to od lutego ubiegłego roku robie skrupulatne wykresy I notatki wiec wiem kiedy mam owulacje. I u mnie jest to ok 24 h po pozytywnym tescie tzn po piku (pierwszym pozytywnym tescie owulacyjnym), no I zwykle mam wówczas ból owulacyjny , dośc charakterystyczny I trwajacy kilka godzin po owulacji mija, sluz sie zmienia zwykle na gestrzy z bialawymi pasmami a szyjka sie obniza I twardnieje... to tak co u mnie... moj estriadol najniższy z nas wszystkich chłopaczkowych bo tylko 19 wiec u mnie to juz w ogóel masakra na maksa...
 
reklama
Vivienko sprawdziłam w karcie zdrowia i moja druga córeczka Zosia (jeszcze kaszle, ale lepiej się czuje co widać i słychać:szok:) miała na 6 miesięcy 75 cm wzrostu, ale ona rosła bardzo szybko na początku, teraz od dłuższego czasu w miejscu, Kasia najmłodsza na pół roku miała 73cm, jest od Zosi dwa lata młodsza a teraz ją prawie dogania wzrostem.
nie wiem ile Emilka miała, jej książeczkę mam w samochodzie, ale ona zawsze wzrostem była ponad normę, a waga czasami poniżej normy. teraz moja najstarsza córka kończy niedługo 9lat a ma już 141cm:-D
 
Do góry