reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

piranha Kochana taki mam plan, i bede tego bacznie pilnowac :-) wiem ze moze byc roznie, ale jesli ktoras z dziewczyn nie bedzie chciala juz pisac tu to zrozumiem to bo czasem wiekszosc tego co piszemy to jednak sprawy krepujace, czesto chcemy cos napisac a potem nie piszemy bo jak napisala maggie - wstydzila sie, a tak bedzie wszystko kameralnie - taka mala odskocznia, zeby kazda z Nas mogla blisko znalezc potrzebne informacje, i zeby kiedy bedzie trzeba - mogla sie wygadac :-)

zakrecia wrzuc Slonko na grupe prosze Cie swoj piekny opis planowania staran o corcie :-):tak:
 
reklama
Ilaczek no nie wiem co Ci poradzić... a z soda próbowałaś?? mi bardzo ph podnosza jablka cytryny I pomarancze I sluz mam cały czas o wysokim ph, oczywiscie jak mam lepki I nie płodny to mam niższe ok. 5 ale jak mam choc odrobine cech sluzu plodnego czyli np nie przeźroczysty ale rozciagliwy choc na 2cm to już ph mam doś wysokie w granicach 8... dzis np. mam ok 8,5-9 wiec wysoko... no sama nie wiem jedz dużo owoców szczegolnnie jabłek I pomaranczy ja jem ze 4 jablka dziennie I z 3-4 pomarancze do tego mandarynki jem I sok z cytryny I limonki... jem ziemniaki + mieso jakies, duzo surowek z kiszonej kapusty I ogórki kiszone sałaty z pomidorami cebulą czornkiem I sałata lodowa z octem jablkowym I oliwa z oliwek... no kurcze nie wiem co to sie dzieje, ale nic sie nie bój bedzie na pewno dobrze, przeanalizuj na spokojnie wszystko co jesz I w jakich proporcjach... a co do mojej tem to raczej nie zaburzona bo jak byłam bardziej chora to miałam niższą a jak wyzdrowialam to mi tak jakos dziwnie podskoczyła... nie wiem może to wyrzut hormonów? sama nie wiem co to, ale owu nie bylo bo dopiero od wczoraj wieczora zaczynam miec sluz o cechach płodnych I szyjka sie unaosi mieknie I roztwiera... no I na tescie owu słaba druga kreseczka sie pojawia ale w tym miesiacu mam te nowe testy co piranha polecala te z ebaya o czułaści 30 ml wiec nie wiem, to pierwsze testowanie tymi testami...
 
Maran jem praktycznie to wszystko co jadłam na początku diety, ph było ponad 8. teraz też dziennie zjadam z 3 pomarańcze, grejpfrut, jabłko, ze dwie cytryny z wodą,sok pomidorowy, często też pomarańczowy 100%, marchewki, ziemniaki, pomidory, kapusta włoska lub czerwona, brokuły, ocet jabłkowy, oliwa z oliwek, olej lniany, dwa kawałki nie duże mięsa. sałata, jedna kromka chleba dziennie, salami, oliwki, jadałam jajka co drugi dziennie z dwie sztuki, może te jajka? bo na początku były tylko raz w tygodniu??
doczytałam, że stres ma 3 ph. mój mąż miał przetarg w tym tygodniu na ziemię,był bardzo zestresowany, spał bardzo mało, więc to mogło u niego spowodować takie obniżenie, ale u mnie? za bardzo się nie stresowałam??
a dzisiaj miałam rozciągliwy śluz, długi i phmetr hanna pokazała 4,95, paski 4,5-5.
nosz kurde załamka.:-(
u mnie też chyba owu się zbliża, szyjka kłuje, więc pewnie się obniża, ale nie sprawdzam, bo w zeszłym cyklu miałam lekką infekcje. trzy noce miałam globulki przed @, ale możliwe, żeby one tak na stałe ph obniżyły?
testy owu też już widoczne.
 
Ostatnia edycja:
Ilaczek ja jajek nie jem w ogóle... ale mysle , ze może to stress tak spowodowal bo niby sie nie stresujesz, ale tu choroba dziewczynek tu myslisz o staraniach tu jakies problemy I zawsze człowiek stresy ma... no nie wiem sama jak to wytłumaczyć, ale ja zmienilam swój sposob odzywiania juz z rok temu, nie jest to rystrykcyjna dieta ale dużo wiecej jem warzyw I owoców I ph mi sie wysoko trzyma, nie wiem jakie było kiedyś ale teraz dośc wysokie wiec to chyba nie to, ze sie organizm przyzwyczaił... no a jak nic nie daje rady to może spróbuj z soda...

ide teraz po pieczywo bo nic nie mam już w domu później wlece...
 
ilaczek potwierdzam co pisze marchew - kiedy na poczatku rowniez dbalam o wysokie pH u mnie najlepiej sprawdzala sie soda na palec i aplikacja do srodka, na prawde dzialala od razu, wtedy jednoczesnie pilam napoje sodowe, jednak one same bez aplikacji sody szczerze niewiele dzialaly :zawstydzona/y:
 
no z tą sodą to mam plan dopiero przed samymi staraniami na kilka dni, bo tak teraz to raczej nie. chciałam naturalnie podnieść to ph.
piję napój sodowy,ale tylko 3 razy dziennie, więc pewnie nie działa.
naturalne ph poza okresem owulacyjnym u kobiety jest 4-5-5. ale płodny śluz z reguły rośnie. może jeszcze pójdzie w górę?
no nic, odrzucam jajka, nie będe ich jeść, zwieksze porcje cytrusów.
Marchewko a Ty badałaś ph?

Nusiu dziękuję za przyjęcie do grupy:)
 
Nuuska wrzuce kochana swoj opis dzisiaj Tylko teraz ide umyc sprezyny a ze mam niemoc to chwilę zejdzie;-)

Ilaczek tez mi sie wydaje ze soda pomoze

Kirra kciuki za owocny cykl

My juz po obiadku-wczoraj i dzis placki :-)
 
Nusia :*** nie ma mnie, bo jakos tak zniknęłam ;)) daj spokój, przecież nic się nei stalo i tak jestem w oczekujących na staranka. wpisz na razie czerwiec/lipiec. Zobaczymy jak to się na praktykę przełoży

Maran, ja też dostałam te testy z ebaya, ciekawa jestem jak ładnei działają, ale szkoda mi ich zużywać na bezproduktywne cykle ;)

zakrętko, placki? czyli naleśniki? jejuuu, ale mnie naszło na naleśniki z serem, kurcze nooo
 
reklama
lilly na pewno sa bardziej czułe bo tak dla sprawdzenia zrobiłam sobie już kilka I na poprzednich nic jeszcze nie widać a na tych z ebaya jest już widoczna kreska, choc bladzioch ;)
Ilaczek a może to te globulki...? Ja nie używalam nigdy takich specyfików wiec nie wiem jak one dzialaja I jak długo sie utrzymuje ich działanie...
 
Do góry