Hello! Doczytałam pobieżnie tylko ostatnią stronę.
Kiraa, super, że mąż przekabacony, gratuluję siły przekonywania, teraz tylko przygotować się do wojny i działać
klaudia, no to zaciskam kciuki w czwartek i czekam na wieści.
macy, hahaha
Matik, musi się udać!
Myfanwy, no właśnie to zmieszane pH trzeba obniżyć do < 5, takie pH unieruchomi na jakiś czas ogonki plemnikom Y. Skoro pH było 6 rano po wieczornych staraniach to pH zdążyło się już wyrównać (dodanie np. czegoś o pH 7,5 do czegoś o pH 4,5 spowoduje, że całość będzie miała za jakiś czas jednolite uśrednione pH np. 6). Zatem starania wieczorem bez obniżenia pH na noc stwarzają prawdopodobieństwo, że wiele plemników Y zdążyło dotrzeć do bańki jajowodu i tam sobie już czekają (gdy pH wzrośnie powyżej 5 to plemniki Y po 30 minutach znów mogą się poruszać).
Oczy niebieskie, mnie w ciąży najbardziej ciągnęło na te wszystkie zakazane produkty, których nie mogłam jeść podczas starań, organizm chciał wyrównać niedobory, oj jak ja się zajadałam pomarańczami i pomidorami :-)
Daria, ja też miałam identyczną piłeczkę i wszyscy mówi, że z tyłu w ogóle nie widać, że w ciąży jestem ;-) Co do wychodzenia pępka - ciąża niestety powoduje często rozejście się mięśni brzucha a czasem nawet przepuklinę pępkową gdy pęknie powięź mięśniowa (u mnie tak się niestety stało :-(), zatem w miejscu pępka mięśnie są rozsunięte a jelita wypychają to miejsce tworząc wypukły pępek.
Nuuuuśka, wykres super, czekam na relacje :-)
Czarodziejko, jak miło Ciebie tu zobaczyć!