reklama
Elle87
KochajacaMama87
- Dołączył(a)
- 26 Marzec 2013
- Postów
- 586
Ewelin już nie mogę się doczekać @ i nowego cyklu ;-) uda się to super, nie uda to będę próbować dalej bo sama jestem sobie winna z tym zamieszaniem... ale dziś mi przyszły paski ph z Mercka i wskazują mi ph 4 teraz nie wiem czy jest sens stosować vitagyn C i rephresh :-( a Ty kochana też badałaś ph tymi paskami? wiem że któraś z dziewczyn też czeka na te paski ale nie pamiętam która :-) a i wcale Ci się nie dziwię że umierasz z ciekawości kto mieszka w Twoim brzuszku i czy się udało ale zobacz ilu dziewczynom na forum się udało więc nam na pewno też :-)
Daria ja tam myślę że zawsze jest szansa 50/50 więc może jest to dziewczynka ;-)
Olapalo witaj, ja zawsze chciałam mieć córkę a że pierwszy jest synek (kochaniutki i nie zamieniłabym go na dziewczynkę) to teraz chciałabym dopomóc szczęściu i zrealizować swoje marzenie o córci a Ty zamierzasz zacząć planować z nami?
Daria ja tam myślę że zawsze jest szansa 50/50 więc może jest to dziewczynka ;-)
Olapalo witaj, ja zawsze chciałam mieć córkę a że pierwszy jest synek (kochaniutki i nie zamieniłabym go na dziewczynkę) to teraz chciałabym dopomóc szczęściu i zrealizować swoje marzenie o córci a Ty zamierzasz zacząć planować z nami?
ewelin00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2006
- Postów
- 567
Elle ja na początku miałam te paski z allegro, one mi pokazywały ciągle ph-4,5. Stwierdziłam ze chyba cos źle i kupiłam ten miernik. ale on mi tez pokazywał 4,5 do 5. Więc chyba one tez były dobre. Tych merca nie miałam ale podobno wskazują dobrze ph. Ph 4 to super Ph. Ja dlatego nie stosowałam tego rephresu bo miałam ph 4,5 a dziewczyny z forum pisały ze ph ponizej 4,5 jest bardzo dobre i nie trzeba bardziej zbijać(chyba chodzi o to żeby wszystkich plemników nie powybijać) Ale może któraś z dziewczyn się wypowie która powie ci na pewno czy jeszcze dodatkowo stosować czy nie.
A mam nadzieje ze nam wszytkim uda się począc dzieciaczki upragnionej plci.
olap A co do twojego pytania co nami kieruje to powiem tak> zawsze marzyłam o rodzinie. dwóch chłopców juz mam a teraz do spełniania marzeń brakuje jeszcze córci. Jeden marzy o karierze, drugi o wygranej w lotto, trzeci o podróżach a ja o córeczce. marze o niej od 6 lat i ciesze sie ze marzyc można a dodatkowe że jest możliwość dopomóc marzeniom. Zresztą podobno o marzenia trzeba walczyć i my właśnie to robimy.
A mam nadzieje ze nam wszytkim uda się począc dzieciaczki upragnionej plci.
olap A co do twojego pytania co nami kieruje to powiem tak> zawsze marzyłam o rodzinie. dwóch chłopców juz mam a teraz do spełniania marzeń brakuje jeszcze córci. Jeden marzy o karierze, drugi o wygranej w lotto, trzeci o podróżach a ja o córeczce. marze o niej od 6 lat i ciesze sie ze marzyc można a dodatkowe że jest możliwość dopomóc marzeniom. Zresztą podobno o marzenia trzeba walczyć i my właśnie to robimy.
Witam Was!/
Ja tak na szybko, bo choróbsko nie chce mnie opuścić i martwię się tym strasznie, bo dziś też 9dc.
Dziewczyny poradźcie, czy liść oliwny może też brać kobieta, jak się staramy na dziewczynkę. Wiem, że on bardzo wzmacnia odpornosć i dlatego już go wzięłam rano i chce go dalej brać, tylko zastanawiam się czy w jakiś sposób nie sprzyja na chłopoca. Wiecie coś o tym, please, bo źle się czuje dalej starsznie kaszlę, zatoki zatkane.
Emo- dziękuję kochana, a jak na złość teraz sytuacja nie chce się u mnie poprawiać.
Piranha- wszystkiego co najlepsze dla córci! Jak byś zajrzała, to co sądzisz o tym liściu oliwnym dla mnie?
Pozdrawiam inne babeczki , życzę staraczkom owocnych cykli.
Ja tak na szybko, bo choróbsko nie chce mnie opuścić i martwię się tym strasznie, bo dziś też 9dc.
Dziewczyny poradźcie, czy liść oliwny może też brać kobieta, jak się staramy na dziewczynkę. Wiem, że on bardzo wzmacnia odpornosć i dlatego już go wzięłam rano i chce go dalej brać, tylko zastanawiam się czy w jakiś sposób nie sprzyja na chłopoca. Wiecie coś o tym, please, bo źle się czuje dalej starsznie kaszlę, zatoki zatkane.
Emo- dziękuję kochana, a jak na złość teraz sytuacja nie chce się u mnie poprawiać.
Piranha- wszystkiego co najlepsze dla córci! Jak byś zajrzała, to co sądzisz o tym liściu oliwnym dla mnie?
Pozdrawiam inne babeczki , życzę staraczkom owocnych cykli.
ewelin00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2006
- Postów
- 567
Daria ja do lekarza umówię się dopiero w tym tygodniu. Co do przeczucia to może i ty przeczuwasz, ja samych chłopców miałam więc jakoś nie mogę sobie nawet wyobrazić ze może być inaczej. a teraz to nawet boje się głośno powiedzieć ze może się udało i będzie upragniona dziewczynka.
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa na temat Marcelka:-)
Ewelin jakie to uczucie? Ja bym powiedziała,że to mieszanka bardzo skrajnych uczuć. Na pewno radość ogromna. Wiadomo. Ja czekałam na określenie płci do 20 tc, więc na tym połówkowym usg emocje sięgały zenitu. Oczywiście jak już euforia minęła, przyszedł strach. Czy aby na pewno? Czy lekarz dobrze widział? Mimo,że widziałam,że chłopczyk, to wciąż byłam niepewna. Tak gdzieś do 29tc, kiedy to na 3d widziałam co trzeba;-)
Olapalo czy fakt posiadania dwóch córek jest wystarczającym powodem, by pragnąć synka?;-)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i życzę spokojnego tygodnia!
Ewelin jakie to uczucie? Ja bym powiedziała,że to mieszanka bardzo skrajnych uczuć. Na pewno radość ogromna. Wiadomo. Ja czekałam na określenie płci do 20 tc, więc na tym połówkowym usg emocje sięgały zenitu. Oczywiście jak już euforia minęła, przyszedł strach. Czy aby na pewno? Czy lekarz dobrze widział? Mimo,że widziałam,że chłopczyk, to wciąż byłam niepewna. Tak gdzieś do 29tc, kiedy to na 3d widziałam co trzeba;-)
Olapalo czy fakt posiadania dwóch córek jest wystarczającym powodem, by pragnąć synka?;-)
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i życzę spokojnego tygodnia!
Dziękuję za odpowiedzi W przypadku, gdy ma się już przynajmniej jedno dziecko, to wydaje mi się to wytłumaczalne, że się chce drugie konkretnej płci Ale jeśli ktoś się stara o pierwsze, to ciekawa jestem co może nim powodować, że chce akurat takie, a nie inne ;-)
A co w przypadku, gdy okaże się, że jest się w ciąży z dzieckiem innej płci niż się planowało? Czy wpływa to jakoś na uczucia do tego dziecka??
A co w przypadku, gdy okaże się, że jest się w ciąży z dzieckiem innej płci niż się planowało? Czy wpływa to jakoś na uczucia do tego dziecka??
Milla21
marcowa mama'06 Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2007
- Postów
- 492
Witajcie.
Ewelin Ty musisz mieć córkę bo jak nie to jestem gotowa zrezygnować z mojego planowania
Magda śliczny ten Twój maluch i jaki radosny.
Andziak no figurę to masz. Chudzina z Ciebie, jedz trochę więcej!!;-) Chłopaki super.
Elmo a Ty gdzie się podziewasz? Jak się czujesz?
Daria to oby tak dalej. Moje dwie ciąże były też zupełnie inne. Przy Kubie miałam mdłości straszne a przy Adasiu w ogóle.
Trzymam kciuki za wszystkie starające się na najbliższym czasie.
MIŁEGO DNIA!!!
Ewelin Ty musisz mieć córkę bo jak nie to jestem gotowa zrezygnować z mojego planowania
Magda śliczny ten Twój maluch i jaki radosny.
Andziak no figurę to masz. Chudzina z Ciebie, jedz trochę więcej!!;-) Chłopaki super.
Elmo a Ty gdzie się podziewasz? Jak się czujesz?
Daria to oby tak dalej. Moje dwie ciąże były też zupełnie inne. Przy Kubie miałam mdłości straszne a przy Adasiu w ogóle.
Trzymam kciuki za wszystkie starające się na najbliższym czasie.
MIŁEGO DNIA!!!
reklama
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Olapalo ja chciałam już mieć drugiego chłopca, ale wyszło inaczej. Jak było? Bezboleśnie:-) Fakt, faktem,że nie pragnęłam wówczas jeszcze synka tak mocno, jak przy 3 dziecku. Nie wiem, jakby było, gdyby Marcelek był dziewczynką Trudno mi powiedzieć. Myślę jednak,że jeśli nie jesteśmy w stanie zaakceptować faktu,że może się nie udać, to lepiej na dziecko się nie decydować. Trzeba zawsze mieć gdzieś świadomość,że może być inaczej, niż byśmy tego chcieli. Ja chyba przez 20tc pogodziłam się z faktem,że może się nie udać. Pisze jednak chyba, bo udało mi się i nie musiałam zmagać się z inną sytuacją. Przy drugim dziecku byłam pewna,że 3 nie będzie, więc był lekki zawód, ale krótko. Nim weszłam w 3 trymestr, cieszyłam się,że będzie kolejna babeczka. Dziś widzę tego same pozytywne strony :-)
Podziel się: