reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Hej Ewelin. Może ale oby nie bo chyba sie jeszcze bardziej zestresuje. Póki temp nie wzrosła znaczy ze nie przegapilam pozytywnego testu. W brzuchu wyraznie cos sie dzieje, boli od kilku dni ale troche jak na @ :-( Bywało ze miałam baaaaardzo sporadycznie cykle 33-34 dniowe wiec moze zdarzaly sie takie cuda juz u mnie... No nic nie wymysle, wszystko sie wkrótce okaze, czy bedzie @ czy mega dlugi cykl.
A u Ciebie juz blisko chyba nie? Ostatni cykl obserwacji??? Chyba tak wiec zaciskam &&&&&. Powodzenia!
 
reklama
Hej dziewczynki miłego dnia :)
Mam pytanko ktoś kiedyś tu pisał o suplemencie zwiększającym proporcje plemników żeńskich do męskich - czy to chodziło o saw palmetto czy liść oliwny ?
 
maggie z tego co pamietam to chodzi o liśc oliwny dla faveta, saw palmetto kobieta ma brać. jeśli się mylę poprawcie mnie. Nie wiem tylko w jakich ilościach to trzeba brać.
elmo ja czekam na owu, Afrodyta ne pokazuje paproci, temperatura jednostajna, czekam. mam nadzieje ze mój organizm mi żadnego psikusa nie zrobi.
A to mój przedostatni cykl, starania zaczynam pod koniec maja.
 
tak tak elmo w następnym cyklu. chodzi mi o to ze za kilka dni 1,2 albo 3 maj będę mieć owu i teraz się jeszcze nie staramy. dopiero pod koniec maja przed następna owulacja.
Ale moje starnia beda penie długo trwały bo ja będe się stosować także do starnek 4 dni przd owulacja, potem 3 dni przed. więc nie wiem kiedy nam się uda.
 
Rozumiem, ale jednak wyjdzie na to ze razem zaczynamy. Jak poczekam jeszcze z tydzien na owu :-D to akurat jak raz zaczniemy razem :-)
 
Maggie tak jak Ewelin mówi liść oliwny zwiększa proporcję żeńskich plemników do męskich i to powinien brać facet (na ulotce na pewno będzie pisało ile razy dziennie- ja już zamówiłam i czekam aż mi przyślą więc dam znać) a saw palmetto jest dla kobiet i ma za zadanie obniżyć testosteron a podwyższyć progesteron.
Ewelin podglądam sobie Twój wykres i widzę że w podobnym czasie będziemy miały owulację :-D tylko że ja staranka zaczynam miesiąc po Tobie i przyjmuję taktykę 0+12 :-) życzę powodzenia i żeby za pierwszym razem się udało :tak:
Antosia, Eden, Maran gdzie jesteście? co tam u Was?

Miłego dnia dziewczynki!
 
Elle jestem jestem, ale mielismy troche problemów.... cud, że zyjemy... mieliśmy wypadek samochodowy na autostradzie... w poniedziałek wracaliśmy z nad morza I Adam zmieniał pas ruchu na autostradzie a facet przed nim w tym czasie przyhamował... no a my jechalismy szybko ok. 100km/h I Adam próbując nie uderzyć w ten samochód przed nami skręcił kola I wpadliśmy w poslizg... Dziewczyny to była masakra... rzucalo nas na wszystkie strony... samochód żył swoim życiem - to cud, że w nikogo nie uderzyliśmy bo ruch był naprawde duzy - ludzie wracali z pracy bo to ok. 18stej było, no I wpadlismy na bariery między pasami autostrady.... skosiliśmy wszystkie metalowe słupki na długości ok. 100m I zatrzymaliśmy sie na stalowej linie I krzakach między pasami jezdni... samochód skasowany, ale to chyba tylko dzieki Opatrzności Bożej nam I dzieciom nic sie nie stało... a juz oczami wyobraźni w tym ułamku sekund widziałam jak kozłujemy I sie rozbijamy w drobny mak... Dziewczynki nawet sie nie zorientowały co sie stało... ja pobijana jestem zwlaszcza lewa strona ciała, ręka I głowa bo poduszka powietrzna mi strzeliła w ramie, łokieć I głowe, ale po za tym NIC... Adam zupełnie nic a dziewczynki nawet nie mialy drasniecia, otarcia czy guza... - to naprawde cud, że przy tej predkości nic sie nikomu nie stało... a samochód skasowany... nawet żadne drzwi po za kierowcy sie nie otwierają, a jak mi ta poduszka strzeliła myslałam, ze sie dymi z samochodu wiec w tych emocjach szybko dziewczynki wypiełam z fotelików I podalam Adamowi przez drzwi kierowcy I sama tez sie tamtedy wygramolilam, nie czuła w ogóle, ze mnie cos boli... taka Amerykanka co za nami jechała zatrzymala sie I nam pomogła, wezwała garde I ambulans, zajela sie Alą... Dziewczyny nie wiem jak to mozliwe, ale jesteśmy niesamowitymi szczęściarzami, że z takiego wypadku nie stało nam sie zupełnie nic bo takie moje obicie nie mozna nazwac obrażeniami... a samochód rozbity I trzeba było zezłomować - ale samochód nie ważny, spisał sie doskonale bo uratował na zycie... jeszcze jak to wspominam jestem w szoku.... ułamek sekundy I stało sie nieodwracalne... ulamek sekundy I mogło nas nie być... jadna chwila... tyle co mrugniecie oczu... Jednak jestesmy szczęściarzami... a Bóg nas kocha...
 
reklama
Maran-atha krew mi zmroziło, dzięki Bogu nic się nie stało ... ale co przeżyliście to już sama wiesz ...Opatrzność jednak czuwała
Ewelin czyli na odstęp jednak stawiasz, wedle książki Wójcika?
 
Do góry