u mnie nadia to taka łobuziara ze maz mowi ze po tygodniu w przedszkola jej nei przyjmą
i taka byla od kiedy sie zaczely jej kolki a colin od poczatku taki cichy i oby tak zostalo;p colinowi dac byle co do zabawy i sie cieszy a nadia to niczym sie nei interesowala dluzej niz sekunde;/ sama nie wiem czy dam rade z 3 dzieckiem ale znowu jak sobie pomysle o wiekszej roznicy to nie chce;/ wiem jak u mnie byly duze roznice miedzy rodzenstwem;/
