czarna dzięki za słowa nadziei też czytałam w necie ze pomyłki się zdarzają, ale myślę że mnie to nie dotyczy. No chyba że bo ja mam wszystko trochę do tyłu test ciążowy to wyszedł dopiero za czwartym razem pozytywny i to jeden dzień przed planowaną @, a wcześniej testy pokazywały że ciąży brak, na połówkowym nie było dobrze widać bo jak to gin stwierdził jakieś takie małe ale w granicach normy i wyglądało jak dziewczynka,teraz też na opisach wygląda na mniejsze o 2 tygodnie niż wpisują mi w kartę, ale zgadza mi się ze staraniami bo wiem dokładnie kiedy to było.
Analizując cykl to moje wyliczenia pokazują idealnie że wstrzeliłam się w owulkę, bo od pozytywnego testu powinna wystąpić do 24h, ja starania podjęłam 18h i 26h z tym drugim razem może trochę lipa ale to też nie był jeszcze czas na 0+12 bo za wcześnie.
Suma sumarum muszę poczekać do porodu wtedy się przekonam, ale raczej stawiam na córeczkę i nie to że jej nie chce bo super mieć dziewczynkę o czym większa połowa tego forum marzy i życzę im spełnienia, ale fajnie byłoby mieć parkę. Widocznie natura nie dzieli w tej kwestii po równo, niektórym udaje się wspomóc planowanie ja też się starałam ale trudno. Kamea gratuję II kreseczek;-)
Analizując cykl to moje wyliczenia pokazują idealnie że wstrzeliłam się w owulkę, bo od pozytywnego testu powinna wystąpić do 24h, ja starania podjęłam 18h i 26h z tym drugim razem może trochę lipa ale to też nie był jeszcze czas na 0+12 bo za wcześnie.
Suma sumarum muszę poczekać do porodu wtedy się przekonam, ale raczej stawiam na córeczkę i nie to że jej nie chce bo super mieć dziewczynkę o czym większa połowa tego forum marzy i życzę im spełnienia, ale fajnie byłoby mieć parkę. Widocznie natura nie dzieli w tej kwestii po równo, niektórym udaje się wspomóc planowanie ja też się starałam ale trudno. Kamea gratuję II kreseczek;-)