Macy: u mnie cykle zazwyczaj są długie
a ten nocny melanż w toalecie to va bank zatrucie - miałam z pracy 2 dniową konferencję w hotelu i się skusiłam na ciasto z kremem - już jak je jadłam to miałam wątpliwości czy dobrze robię, ale o 2 w nocy to już wiedziałam, że źle zrobiłam ;-)Ty się tez nie dawaj chorobom - daję jej Pneumolan i właśnie syrop z babki - jak dla mnie to tylko te na nią działają
do tego non stop ją smarujemy maścią rozgrzewającą i jeszcze sok z malin dostaje z miodem _wit. C z Forevera, czyli teoretycznie tą bardziej naturalną ;-)
Marzycielka: ee u mnie to nic z tego nie będzie - tak czuję i tak myślę, ale miałam sprawdzić dziś i przypomniało mi się, jak już się wysikałam rano, więc jak nie zapomnę to jutro zatestuję;-) ja mam takie wrażenie, że mi owu sie przesunęła jednak i nie było jej po pierwszym piknięciu LH w moczu...pożyjemy zobaczymy, najgorsze, że potem w nosie miałam dietę itp. a u ciebie jak staranka idą pełną parą?;-)
Piranha: spóźnione życzenia - zdrówka, dużo radości, miłości i spokoju na co dzień!
kasia: u mnie od rana tez praleczka działała i 3 tury poszły. Jak Miśka nie wyzdrowieje do poniedziałku, to moja mama przyjedzie, bo wtedy do przedszkola mała nie idzie i ktoś z nią musi siedzieć - więc mi poprasuje wszystko, bo moja mama to ma adhd i nie usiedzi 5 minut
Kinga: kciuki za dwie kreseczki!
mama: co tam cię boli?
Natusia: u ciebie widze @ przylazła - szkoda
u mnie spadła, bo wczoraj była od temperatury ogólnej - po nocnym zwracaniu wszystkiego, wieczorem to nawet miałam 38,2 w środku szoking
ale 37,1 to jest dobrze jak na mnie, więc czekam na rozwój wypadków...
coś tam było o zajęciach dodatkowych - ja płacę w przedszkolu za taniec, gimnastykę i rytmikę i szczerze mówić to tyle nam i jej starczy i dobrze, bo w trakcie bycia w przedszkolu. Basen chcę dołożyć w sobotę, ale to dlatego, że Misia ciągle mi strój kąpielowy wyciąga i mówi, że chce iść, więc jak lubi to niech chodzi - mamie tez się przyda pohasać, żeby zbędne kg zgubić...