Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[jarzebinka]

Jarzęinko co u Ciebie?;-)

w porządeczku teraz siedzę sobie w pracy, jest chłodno i przyjemne za chwilkę wychodzę na słoneczko na służbowy spacerek a popołudniem jak mały zechce to wybierzemy sie nad wodę, bo pogoda u nas też śliczna a na przyszły weeken jedziemy nad wode nad jeziorko i już sobie zaklepałam urlop na pon-środa więc jak pogoda dopisze to przedłuże sobie weekend

a jeżeli pytasz o sprawy fasolki, to na razie żadnych oznak i mam prośbę, jak test wyjdzie negatywnie albo wcześniej przyjdzie @, to proszę Was abyście nie pisały,że Wam przykro, ja rozumiem,że czekacie razem ze mną, ale wtedy trzeba wziąść się szybko w garść i działać dalej, a będziemy się martwiły jak sie nie uda w 3 cyklu ja na razie patrzę na to wszystko z optymizmem i chciałabym abyście też tak na to patrzyły ( mam nadzieję,że mnie zrozumiałyście)

miłgo dzionka

 

[asus]

Jarzebinka to super że tak do tego podchodzisz . Można Cię stawiać za wzór innym zestresowanym staraczkom ( a takie jak wiesz też są ) Mam nadzieję że @ nie przyjdzie - a jak by tak jednak przyszła , to powiemy : Ty szczęściaro ! Jeszcze jeden miesiąc obłędnego sexu bez zabezpieczeń przed tobą !!! ;-):-)
Medio jak tam dzidzia , od wczoraj dawała znaki ?
Ewcia miłego opalania i pamiętaj o dobrym kremie
Kinga a ty do Polski się pakujesz ? Jeśli tak to na ile przylatujesz?
Beata no to wielkie odliczanie trwa Co u Oskarka ? To płukanie jest bolesne?

A dziewczyny - kiedy Dorotka wraca do domku ? Miała zaglądać a jakoś jej nie widać .

 

[Medio]

Asus dzidzia rano dala o sobie znac , teraz chyba śpi. Są to jak narazie bardzo delkatne ruchy, które wyczuc mogę jak akurat leże, bo jak biegam to nie jestem pewna;-). Ale z każdym tygodniem będa mocniejsze.

 

[pixella77]

Medio- super, ze dzidzia sie już rusza...ja pierwsze ruchy córeczki wyczułam w 17tc tylko u mnie chyba zrobiła koziołka bo dosc silnie to poczułam
Asus- ty wzdychasz za ruchami ja wzdycham za potwierdzeniem bicia serduszka. Zapisałam się do gina na 15 lipca i powinno juz byc widac i slychać bo bedzie 7-9tc...
jarzebinka- ja żadnych oznak ciąży prucz braku @ i jakiegoś kłucia w jajnikach nie mam...

ponieważ nie stresuje sie jak przed testowaniem to i apetyt mi wrócił :-)
wczoraj jak maz zobaczył ile zjadłam na kolacje to ze smiechem stwierdził, że chyba faktycznie jestem w ciaży, sledzie + pasztet z musztardą... i generalnie jakaś głodna chodzę

w pt ide do gin po skierowanie na potwierdzenie ciazy i ew. skierowanie na badania

 

[kinga12]

Niestety wylatujemy z Pl , to byly nasze wakacje, poniewaz lecimy same z corcia, a maz zostaje tu to tym bardziej ciezko wyjezdzac.

Suwaczek zrobie juz sobie pewnie ciazowy, oczywiscie jak tylko bedzie cos wiadomo, a jak ta proba nie udala sie, to trudno, bedzie nastepny raz, tylko nie wiem jeszcze kiedy. W kazdym razie nie zamierzam sie stresowac, podobnie jak jarzebinka.
Tymczasowo korzystam z przyjemnosci ile sie da:-)

Babeczko, odezwe sie juz jak dolece i sie rozpakuje.
Do uslyszenia, trzymajcie sie cieplutko, odpoczywajcie, opalajcie sie i cieszcie sie zyciem

 

[jarzebinka]

Ty szczęściaro ! Jeszcze jeden miesiąc obłędnego sexu bez zabezpieczeń przed tobą !!! ;-):-)

bardzo ładne zdanie i też tak własnie będe do tego podchodziłam a mąż to i sie pewnie ucieszy, bo in jest troszke przerażony : 8 miesięcy ciąży praktycznie bez przytulanek i wiadomo po ciąży też

ja po pierwszej ciąży na takie prawdziwe przytulanie miałam ochote dopiero jak skonczyłam karmic czyli po 10 miesiacach a wczesniej wogóle nie czułam jakiejś większej potrzeby wystarczyło,że M jest obok więc ma się czego bać .......................

jarzebinka- ja żadnych oznak ciąży prucz braku @ i jakiegoś kłucia w jajnikach nie mam...

w pierwszej ciąży też tak miałam, gdyby nie to ,że @ nie przyszła, i sie staraliśmy, to wiedziałam,że pora na test a objawów nie miałam żadnych, przez cala ciąże i gdyby nie to ,że brzuszek rósł to nie wiedziałabym,że jestem w ciąży i takiego przebiegu ciąży,życze każdej, sobie zreszta też

bo ja wogóle jest chyba optymistką, i wiem, że jak nie teraz to może za miesiąc czy za dwa ale fasolka będzie, więc po co sie zadręczac na zapas, trzeba korzystac z życia, cieszyć sie każda chwilą teraz korzystac z uroków lata, słoneczko, plażowanie ( co zreszta uwielbiam), z małym na rowerek, na spacerek i przyjemności wieksze lub mniejsze z mężem najważniejsze,że wszyscy zdrowi a reszta sie ułozy i wszystko bedzie dobrze więc jak bedziecie miały moccccccccccccnego doła to piszcie , na wszystko znajdzie sie lekarstwo i zawsze "jutro będzie lepiej, wstanie nowy dzien"

kinga, przyjemnej podróży

 

[Medio]

Jarzębinko Twój optymizm jest zaraźliwy, zarażaj nas wszystkie jak będziemy miec doła.Całuski!

 

[Beata2710]

Cześć laseczki- ja tylko na chwilkę mam masę spraw do załatwiania, jutro zajżę i wszystko napiszę....;-)

 

[Anka34]

Cześc Kobietki!
Zaglądam po długiej przerwie i mam nadzieję że teraz częściej tu będę do Was wpadac. Właśnie wróciłam znad morza wypoczęta i z nowymi doznaniami bo wreszcie poczułam pierwsze motylki. Jutro jade do gina i umówię się na usg połówkowe (rany ale ten czas leci). Niestety jeszcze ze 2 lub 3 tygodnie będę miała zapracowane bo kończymy domek a potem przeprowadzka ( już się nie moge doczekac
Jarzębinko trzymam mocno kciuki i przesyłam fluidki.
Buziaki dla wszystkich starych i nowych forumowiczek.
....a ....i zapomniałam.... mój Marcinek ma dziś roczek :-)
Torta rozbroił reką za pierwszym podjeściem

 

[Beata2710]

Aniu wszystkiego najlepszego dla synka!!!!