reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ewcik mam nadzieję, że to takie strachy na lachy! Mam koleżankę, która to endometrium miała, dwa razy usuwane torbiele z jajników, nawet miała raz insemincję robioną, i nic........... a tu ją spotykam po 2 latach, a ona z 10 miesięczną córeczką:szok: i się pytam jak? A ona, że :szok:sobie odpuścili, i zaszła, test zrobiła, a tu dwie kreski, M poleciał do apteki po jeszcze 5, że niby ona miała przeterminowane! I cuda są!
A Ty tego wszystkiego co ona nie masz, więc trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Ja dzis pralam male ubranka.Tyle tego nie wiem kiedy to wyprasuje i gdzie pochowam.No i to tylko od 0-3 m. Ale teraz brzuch twargnieje oj chyba bede miala bole krzyzowe przy porodzie.
Maz oczywiscie stwierdzil ze za wczesnie to pranie/Bo jeszcze duzo czasu i zbutwieje he he.Ja mu na to ze jak chce miec swieze pachnace to musi prac jak ja w szpitalu bede albo spytac malego kiedy dokladnie ma zamiar sie urodzic.A jeszcze tyle zostalo.Do prania reczniki pieluchy posciele kocyki rozki.I nie mam butelek kosmetykow ani nic dla siebie do szpitala.
A juz mam.terminy od wrzesnia w poradniach z chlopcami do tego nie wiadomo jak Kuba zareaguje na przedszkole.
A i wozek dopuki sloneczko swieci trzeba bedzie wyprac
 
Ostatnia edycja:
jeszcze raz...ehhh

Femoston Mite, 28 tabletek w tym 14 z estrogenem i 14 z progesteronem ;)
Mnie gin zaleciła brać 3 cykle bez przerwy i w międzyczasie bzyku bzyk na bejbika.
Brałam w sumie dwa cykle, bo trzeciej recepty nie wykupiłam na czas i poszliśmy na żywioł bez hormonów ;)
ja dostałam te hormonki głównie na uregulowanie cykli, żeby nie były takie rozwalone, długie, na poprawę endo, rozruszanie jajników.
Często ponoć te hormony przepisują przy menopauzie, ale doczytałam też że dziewczyny dostają je przy kiepskim endo i na wywołanie @
Myślę, że mnie te hormonki pomogły :)

Natusia
to będzie 12tc z hakiem ;)
a do was należy kolejny cykl, dostarczę nowe fluidki :D :D :D

Andziak jasne że pierz, przygotowuj...po co potem latać na szybko w stresie ;)
 
a ja z tego stresu nie wytrzymałam i zrobiłam. Na początku tylko 1kreska ale po chwili jest druga tylko, że bardzo blada. Więc nie wiem... zdjęcia nie wkleję kurcze bo kabelek gdzieś zapodziałam, a z mojego tel to tylko mmsem bym mogła. Kurcze, wpatruje się i nie wierzę, a może to tylko złudzenie że ta 2 kreska jest...Dzisiaj 28dc a cykle mam średnio 25,26 dni....więc jeszcze różnie może być. Kurcze szkoda że nie mogę wkleić fotki....
 
Edi :) jest dobrze :)
niech kreseczka ciemnieje, a hcg pięknie rośnie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Natusia aaaa maasz specjalnie dla Ciebie :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
natusia, z drzemkami Kai dziś wyjątkowo paskudnie, nie miałam jak iść na spacer bo zjawili się niespodziewani goście a na spacerach Kaja troszkę pośpi, od 6 rano aż do teraz (a nadal nie śpi) nie miała ani jednej choćby tylko 20-minutowej drzemki, strasznie się tym martwię :-( A synuś dziś zamiast "tata, tata" to mówił "mama, mama" więc mamusia nie jest już gorsza od tatusia :-D Coraz bardziej rozkręca się w mówieniu co mnie bardzo cieszy :-)

Edi, ja już po cichu gratuluję bo jak jest bladziutka kreska przy teście robionym teraz to rano (a po nocy mocz jest bardziej zagęszczony) będzie jeszcze wyraźniejsza :tak:

Jagienko, wrzuć jakieś zdjęcia Laurusi, niech oczka nacieszymy :-) Ja się strasznie boję płaczu dzieci przy oddawaniu do przedszkola, jestem strasznie wrażliwa na taki płacz i od razu samej mi się chce płakać, zbyt łatwo też mięknę.

Ewcik, ja bym na Twoim miejscu brała ten Femoston mite, estrogeny poprawią endo a cykle się wyregulują i skrócą, szybciej będziesz mogła działać :tak: L-arginina i koenzym Q10 zalecane są przy staraniach o chłopca ale np. witamina E nie ma na płeć wpływu a przy okazji wzmacnia zewnętrzną część komórki jajowej i ułatwia implantację, to tzw. witamina płodności, ja łykałam ją w dawce 400iu. Co do Acardu to tu jest ulotka http://www.acard.pl/ulotka.pdf, na in-gender polecają Baby Aspirin a to to samo tylko odrobinę wyższa dawka kwasu acetylosalicylowego. Sama zobacz jak naszej Mamie suplementy pięknie endo poprawiły,u Ciebie endo na pewno będzie grubsze jak wzrosną estrogeny więc gowa do góry kochana, zobaczysz, że będzie dobrze a los Ci niebawem wszystko wynagrodzi.

Czarna, trzymam kciuki!!! Mi Guajazyl bardzo pomagał na suszę :-)
 
Ostatnia edycja:
Witam się wieczornie. Kliknę coś i spadam do mężusia:rolleyes:


natusia ja póki co siedzę na zwolnieniu. Nie z powodu ciąży, a z powodu wypadku, jaki mieliśmy z mężem jak byłam w 8tc (ogólnie nic poważnego, ale lekarze teraz dmuchają na zimne). Mimo to, wiesz jak jest - ciągle coś. Jutro muszę z samego rana gnać do przychodni po kolejne zwolnienie, potem zawieźć je do pracy, później mam umówione spotkanie w jednym z urzędów, a to wszystko w asyście moich dziewczynek, bo mąż w pracy. Co więcej nie jestem kierowcą, więc wszędzie autobusem.Na koniec, wiadomo - obiad i te sprawy. Kocham takie dni:baffled: Ale nic. Ruch to zdrowie;-)
I widzę, że u Ciebie tak, jak u mnie. BBC nadaje...dopóki spać nie pójdzie:-D

Jagienka cóż mogę powiedzieć...trzymaj się. Jakoś się wszystko ułoży:tak:

truskafffka lepiej uważaj, bo mąż tak długo nie pociągnie:-D Niezła historia. Chociaż powiem Ci, że to i tak dobrze. Lepiej niech będzie czujny. Ja pamiętam, jak w pierwszej ciąży w 9 miesiącu po coś tam do męża chciałam zadzwonić. Nie pamiętam co, ale jakąś pierdołę. A że nie mam w zwyczaju mu w czasie pracy gitary zawracać, to nawet nie sprawdzał telefonu. Ja już ugotowana, mąż po pracy w drzwi, ja foch, on nie kuma co jest grane....w końcu wydukałam. On na to, że przecież nic ważnego nie chciałam, to o co się wściekam? A ja na to: a jak bym rodziła? To nawet byś nie wiedział! Od tamtej pory sam dzwonił co dziennie:-) Po prostu jeszcze wtedy do niego nie docierało, że to już tuz tuż....Także, niech lepiej Twój czuwa na posterunku:happy:

Ewcik
masz rację. Mi jest łatwo powiedzieć. Zwłaszcza, że nigdy nie straciłam dzieciątka. Może nie powinnam... To, co usłyszałaś pewnie przelało kielich goryczy. Złość, smutek i płacz to normalne w takiej sytuacji. Chciałam tylko Ci powiedzieć tak, jak dziewczyny, że nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być lepiej. Przepraszam, jeśli Cię czymkolwiek zdenerwowałam.:zawstydzona/y: Czasem jednak słowa potrafią też dać nadzieję...nie tylko ją odebrać. Trzymam kciuki i dużo siły życzę.

Andziak ja też jestem z tych, co to wcześniej przygotowują wszystko. Można poprać, poprasować i ładnie spakować do szafy, a nie potem biegać...Pamiętam jedną śmieszną historię, co do wyprawki dla mojej pierworodnej.

Jak to większość mam naszykowałam sobie rzeczy do szpitala w osobnej szafie, an jednej z półek. Ponieważ miałam planowe cc miałam się stawić dzień wcześniej na patologii ciąży. Nie chciałam brać tyle tobołków ze sobą, więc kilka razy mężowi tłumaczyłam z której szafy i z której półki ma wziąć ubranka dla dziecka do szpitala. On zakodował i niczym się nie martwiłam. Tuż po zwiezieniu mnie na salę pooperacyjną mąż wpada z 4 siatami pełnymi ubranek!!! Ja szok:szok: Pytam się co to? On na to: no jak to, ubranka z półki o której mi mówiłaś. Patrzę, oglądam i w końcu się zorientowałam....
W dniu, kiedy ja poszłam do szpitala, moja mama przyjechała do nas. Kobieta chciała dobrze i całą suszarkę rzeczy, które uprałam dwa dni wcześniej mi poprasowała, a że miejsca znaleźć nie mogła, ułożyła elegancko na owej półce. Mąż polecenie wykonał i wziął wszystko:-D Pytałam, czy go nie dziwiło, że tak dużo tego, ale on stwierdził, że się nie zna:nerd: No myślałam, że padnę:-D


Edi trzymam kciuki nadal! Ja przy obu córkach miałam najpierw cień cienia, także......oby tak dalej!!!!

Pirahna
zobaczysz, że jak się synuś rozkręci, to jeszcze raz wspomnisz te dni, kiedy był taki małomówny:-) A tak poważnie, to moja Nika już tak nawija, że przebija Nelcie 100 razy. A jak pyskuje:szok::-)


No to do później;-)
 
reklama
Witajcie dziewczyny

czytalam, czytalam i czytalam, ale przeczytalam wszystko ale nie wiem czy cos nie pomieszam....

Magda sliczne coreczki

Milla
mam nadzieje ze jestes juz po cc i jest wszystko ok. Czekamy za Wami, :)

Marta
zdjecia slubne cudowne, zycze aby cale malzenstwo bylo takie bajkowe jak na zdjeciach :)

Patrysia
ja tez dzisiaj "jechalam z koksem" :-D

Piranha szkoda mi twojej rodzinki, przykro ze masz taki kontakt z mama a Krzys z babcia. To sie na pewno zmieni, a pozniej bedzie super. Buziak

Tasha ale z ciebie " szpareczka- laseczka" :-)

Ewcik blagam cie, nie idz wiecej do tego lekarza !!!! Nie potrzebny stres dla Ciebie i dla nas, a przeciez musi byc dobrze. Pedz czym predzej do swojej ginki. Ja trzymam &&&&&& za dobre wiesci :)

Mama
ty juz pewnie szlaejesz
h045.gif
, jesli tak to milego wypoczynku we dwoje

Edi &&&&& mocno trzymam i zycze aby jutro rano to tylko juz byo sprawdzenie i piekne potwierdzenie II

Dido witaj, i prosze o fotke

Natusia witaminki juz sa tak wiec czas lykac i
f055.gif
. Trzymam mocno &&&& za nowy cykl

Czarna

...co do straanek to ja bardzo pozytywnie jestem nastawiona, glowa mowi ze musi sie udac...

podoba mi sie to, ja wierze w kazda i kazda z nas powinna codziennie powtarzac sobie twoje slowa

Daria
ty juz kupuj a nie ogladaj, bo czas ucieka....:)

Truskafffka
.... mam zakaz ruszania sie z domu bez telefonu...

... i bardzo dobrze, M sie martwi...tak wiec w kieszen zawsze telefon i klucze :-)
 
Do góry