reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Beatko a jak tam normy prolaktyny wiesz,,jakie powinny byc czy co?/
Ja tez po wakacjach ebde robila badania,,,dla swiadomosci,czy z emna wszystko oki,,bo rok i 3 miechy staran,,to za duzo,,,jak dla mnie,,,,

Kasiu to powodenia,,

beciu jak jazdy??

jarzebnko dalas rade??? jak tam jazdy,,,
 
reklama
Beatko,a nie można zrobić FSH i prolaktynę razem? tego samego dnia?Ja jeszcze chciałam TSH (tarczyca)I drugie pytanko,w forum "badania hormonalne dla starających się" Elżbietka podaje że FSH robić 3dc (ewentualne 2 lub 4)a Ty robiłaś w 5dc,to jak w końcu jest? Bo jeśli jutro dostanę @ to 3dc to czwartek, 4dc piątek..a potem już weekend i nie robią badań
Czy jeszcze jakieś badania powinnam zrobić? takie, które mogłyby wykazać czemu nic się nie dzieje?
Ewcia,u mnie też prawie 1,5roku staran i nic :(
 
Dziewczyny wy się męczycie z upałem, a u mnie deszcz i nie najcieplej na dodatek, dziś kurteczkę ubieram.:tak:
Codziennie chyba boli mnie głowa, kurcze w pierwszej ciązy tego nie było, nie stosuje żadnych tabletek, ale czasem ciężko wytrzmać, jakby co to ponoć paracetamol można w ciązy.Nudności małe, da się wytzymać, szybko się męcze.
Już w poniedziałek idę do gina-pierwszy raz w tej ciąży, i trochę to przeżywam.:tak:
Jak przyjade do Polski to chyba zrobie napad na cukiernię, bo mam ogromną ochotę na elkera i napoleonkę i takie babeczki owocowe z kremem.:-p
 
witam !!!

jakoś się nie rozpuściłam, ale było okropnie gorąco, okno otwarte na full, przyjemny wiaterek i dzisiaj nocka z głowy, bo mam okropny katar, poprostu tragedia

asusu, a córa to moja imienniczka, więc tym mocniej trzymam za zdrówko, a co do suwaczka, to może to pomoże :
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/jak-wstawic-suwaczek-78/

i wkleję wam kilka zdjęc z ostatnich wojaży:

u dziadków:

minkmaemw6.jpg


i w Dzień Dziecka na kolorowym placu zabaw

nazjezdzalnirealmaeof1.jpg


u dziadków na koniu
 

Załączniki

  • Kacper na koniu małe.jpg
    Kacper na koniu małe.jpg
    14,5 KB · Wyświetleń: 42
Jarzębinko jaki ten twój synuś duży :-)
Pozdrawiam laseczki :-). nadal was podczytuję, ale do pisania jakoś weny nadal brak :baffled:. Wczoraj minęły dwa miesiące odkąd dowiedziałam się o stracie drugiego Aniołka :-(.
 
Dorotka, przytulas wielki:tak:

a ta pogoda to lepsza od najlepszej diety chyba, rano lekkie śniadanie, w pracy też cos lekkiego, obiadu ostatio nie jadam, bo lece z małym nad wodę, "cos do pochrupania" nad wodą , jak mawia moje dziecię i w między czasie dużo wody i oczywiście sporo ruchu - rowerek :tak::-D:tak: rewelacja, figurkka na lato będzie jak się patrzy :tak::-D:laugh2: za 2 godzinki znowu na rowerek i po małego do żłoba
 
Jarzębinko ale synuś rośnie!:tak:

Ja miewam oststnio chwilę przygnębienia, może uznacie to za śmieszne, ale ja panicznie boję się porodu:baffled:, aż łzy mi się cisną do oczu jak o tym pomyślę, staram się sama siebie pocieszać, ale to pomaga tylko na chwilę.Boję się tez nacięcia krocza(przy pierwszym porodzie miałam infekcję), rozstępów itd.Myślę, by może spróbować załatwić sobie cesarkę, której tez się boję, choć może trochę mniej.Jeszcze mam tyle czasu, a już tak się boję, nie wiem jak sobie z tym poradzić.Jeszczedochodzi do tego fakt,że jestem w Anglii i nie mam pewności czy dobrze sie tu mną zajmą.:-(
 
reklama
Medio rozumiem Cię :tak: ja 1 córę rodziłam naturalnie i nie było lekko . Szycie po nacięciu też strasznie bolało . Niektórzy lekarze ( zwłaszcza Ci ,, starzy wyjadacze,, ) traktują pacjentki zbyt bezosobowo i nie delikatnie ! :wściekła/y: przed 2 porodem też się okropnie bałam :tak: na szczęście skończyło się na cesarce . Może różne kobiety mają wyższą odporność na ból albo przy mniejszych bólach szybciej rodzą . Ja kochana dzięki temu że jedno dziecko urodziłam a drugie miałam cesarką mam doskonale wyrobiony pogląd na tą sprawę i zapewniam Cię że NIGDY nie będę rodzić dziecka naturalnie :tak: choćbym miała zbierać kasę przez całe 9 miesięcy - tylko cesarka !!! A co do porodu w Anglii to nie mogłabyś przyjechać do Polski i tu urodzić ? Myślę że dałoby Ci to komfort psychiczny tak przecież potrzebny każdej kobiecie w tym czasie . Trzymaj się i myśl pozytywnie . Buziaczki:-)
 
Do góry