reklama
Witam wszystkie dziewczyny :-) Widzę że zapanował wirus fryzjerski
To świetnie , każda z nas po takich zabiegach czuje się wyjątkowo. Beatko to wspaniałe wakacje Ci się szykują . Gdzie będziecie pływać? jak już porobisz badania i wyjaśnisz wszystkie wątpliwości to może fasolka akurat wtedy się zjawi. Tylko nie wiadomo w jakim kraju ją zrobicie :-) Ja ok. 16.00 idę na usg - wreszcie dowiem się co z tą moją owulacją. Wyobraźcie sobie że dziś o 4.00 temperatura była 37.2
a śluzu NIC A NIC oszaleć można. Dam znać jak już będę coś wiedzieć. To na razie pa;-)


kasia_2005
Październikowa Mama'06 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2005
- Postów
- 850
Dzieńdobry mamuśki, WSZYSTKIEGO NAJ NAJ LEPSZEGO Z OKAZJI DNIA MATKI,oby marzenie o ponownym byciu mamusią jak najszybciej się spełniło.
A moja mama wczoraj pojechała (była na weekend w odwiedzinach) biedna miała pecha, bo w czwartek jechała z Wrocławia z kibicami...i jak wracała też trafiła na kibiców, a że jechała nocnym pociągiem..to spóźniła się rano do pracy.Współczuję jej ogromnie,bo pewnie "wesoło" to w nocy w pociagu nie miała.No cóż,takie życie.A poza tym to jakaś porażka aby od tylku lat pociąg na tracie wrocław-gdynia to tylko pośpieszny i jedzie ponad 8godzin!!! Miłego wieczorka
Mój synalek jeszcze nie śpi..wrrr..a ja potrzebuję relaksu.
Beatkoo rany..ale super wakacje byście mieli, życzę aby się udało załatwić
Hehe..ja też blondyna z ciemnymi pasemkami
)
asusśluziku jak nie ma,to niezbyt dobrze,musi być śluzik,może od przyszłego cyklu zacznij brać wspomagająco wiesiołek??
A moja mama wczoraj pojechała (była na weekend w odwiedzinach) biedna miała pecha, bo w czwartek jechała z Wrocławia z kibicami...i jak wracała też trafiła na kibiców, a że jechała nocnym pociągiem..to spóźniła się rano do pracy.Współczuję jej ogromnie,bo pewnie "wesoło" to w nocy w pociagu nie miała.No cóż,takie życie.A poza tym to jakaś porażka aby od tylku lat pociąg na tracie wrocław-gdynia to tylko pośpieszny i jedzie ponad 8godzin!!! Miłego wieczorka
Mój synalek jeszcze nie śpi..wrrr..a ja potrzebuję relaksu.
Beatkoo rany..ale super wakacje byście mieli, życzę aby się udało załatwić
Hehe..ja też blondyna z ciemnymi pasemkami
asusśluziku jak nie ma,to niezbyt dobrze,musi być śluzik,może od przyszłego cyklu zacznij brać wspomagająco wiesiołek??
kasia 2005 nie wiem co o tym sądzić. Tutaj na forum wszystkie dziewczyny mówią jak ważny jest śluzik i mierzenie tempki .Byłam dziś na usg i mówię do mojego gina że owulki chyba nie było bo nie zaobserwowałam płodnego śluzu (mam infekcje gardła więc temperatura nie jest wiarygodna ) . A on na to że to nie ważne !!! śluzik podobno jest bardzo indywidualną sprawą i zmienia się tak że jak ma się tak porypany cykl jak ja to po prostu można go nie zauważyć a w ciąże i tak zachodzi się normalnie. Wyobraź sobie że nawet brak skoku temperatury nie oznacza dla niego braku owulacji on uważa że temperatura żeby była wiarygodna powinna być mierzona po 8 godzinach snu o tej samej porze w tym samym miejscu. A wpływ na jej wartości może mieć np stres . Ja raczej się z nim nie zgadzam. Zbyt wiele kobiet swoimi obserwacjami przeczy jego tezie. Niemniej jest on najpopularniejszym (młodym) ginem w naszym mieście.Po zatym jest na prawdę fajny . Zrobił mi już 3 usg a wziął tylko 50 zł za to pierwsze co do pozostałych twierdzi że to ciąg dalszy 1 wizyty. Dziś okazało się że owulacja jednak była (płyn w jakiejś tam zatoce) mimo że nie było żadnego śluzu ! Teraz mam czekać. Jeśli @ przyjdzie to mam iść do niego ok 10 dc , a jeśli @ nie przyjdzie to zaraz po pozytywnym teście ciążowym .Okaże się ok 5 czerwca.
Laseczki dziś byłam na egzaminie teoretycznym i zdałam- zero błędów.....;-);-);-)
asus bierz ten wiesiołek, musi być śluz- bez niego ani rusz. Słuchaj po wiesiołku jest tyle śluzu że szok. Ja teraz biorę 2 razy 1, jak był S to 2 razy 2. Biorę od 1 dc aż do skoku jak jest S, teraz to będe brać tak do 14-15 dc.
Kasiu to nieciekawie miała twoja mama. Zresztą teraz zbliża się sezon to znowu pełno tych kibiców.....;-);-);-)
Asus będe w takich portach: są 2 rejsy- jeden 13 dni, drudi 12 dni
- Aleksandria
- Mykonos
- Wenecja-
- Ateny
- Rodos
- Korfu
- Split
- Dubrownik
- Katakolo
- Kusadasi
- Rzym-
- Sycylia
- Cypr
- Neapol
Z okazji Dnia Matki dużo zdrówka i dwóch kreseczek
asus bierz ten wiesiołek, musi być śluz- bez niego ani rusz. Słuchaj po wiesiołku jest tyle śluzu że szok. Ja teraz biorę 2 razy 1, jak był S to 2 razy 2. Biorę od 1 dc aż do skoku jak jest S, teraz to będe brać tak do 14-15 dc.
Kasiu to nieciekawie miała twoja mama. Zresztą teraz zbliża się sezon to znowu pełno tych kibiców.....;-);-);-)
Asus będe w takich portach: są 2 rejsy- jeden 13 dni, drudi 12 dni
- Aleksandria
- Mykonos
- Wenecja-
- Ateny
- Rodos
- Korfu
- Split
- Dubrownik
- Katakolo
- Kusadasi
- Rzym-
- Sycylia
- Cypr
- Neapol
Z okazji Dnia Matki dużo zdrówka i dwóch kreseczek
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
Beatko, rewelacja, może zmiana klimatu i otoczenia podziała pozytywnie i na II kreseczki i tego wam życzę
:-)
asus, ale wiesiołek to może zacznij brać, nie zaszkodzi a może pomóc

Kasia_2005, to faktycznie mama miała doborowe towarzystwo
przyjemności życzę i miłych snów :-);-)

asus, ale wiesiołek to może zacznij brać, nie zaszkodzi a może pomóc


Kasia_2005, to faktycznie mama miała doborowe towarzystwo

przyjemności życzę i miłych snów :-);-)

Beatko dzięki :-) to wspaniała przygoda przed tobą . Aż Ci zazdroszczę . Zobaczysz tyle pięknych miejsc. Musisz chyba jak każda 100 % kobieta skompletować na nowo garderobę ;-) życzę Ci żeby wszystkie badania wyszły Ci idealnie a w otoczeniu tak pięknych krajobrazów i widoków zrobienie fasolki to tylko formalność. Na pewno się uda :-)



asus ubrania mam , więc będzie bez szaleństw. No może kilka nowych szmatek sobie kupię i skórzane laczki, ale płaskie. Strój też by się nowy przydał....;-)
Jutro będe miała wynik tsh, a prolaktynę w środę. No zobaczymy czy się uda.
Jutro będe miała wynik tsh, a prolaktynę w środę. No zobaczymy czy się uda.
reklama
kasia_2005
Październikowa Mama'06 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2005
- Postów
- 850
asus,faktycznie może być tak że nie zauważy się śluzu,bo jest on wewnątrz i najważniejszy jest ten szyjkowy,nawet jak go jest malutko i strzeli się w owulkę to szansa oczywiście jest,ale ona spada okropnie, ale im więcej go tym lepiej, plemniczki lubią poślizgi, z lekarzami to różnie bywa, ja za każdym razem jak chodze (a przeszłam już kilkoro gin) to nikt nie przykładał uwagi do wykresów i tego co mówiłam o skoku, śuzie, temperaturce.Wręcz ostatnia gin zabronila mi mierzenia tempki i brania wiesiołka (przy okazji ona pierwszy raz slyszała o czymś takim)
Jak byłam w ciąży z synkiem to miałam tak długi cykl jak teraz..czyli skok był dopiero w 38dc i dokładnie wiem kiedy było poczęcie (+- 2dni)..a i tak do samego porodu wszyscy olewali te informację a termin porodu był wyznaczany na podstawie ostaniej miesiączki (czyli 3tygodnie różnicy)ja miałam planowaną cesarkę..zdałam się na lekarzy..i okazało się że mój synuś za wcześnie był wyciągnięty,malutko ważył bo 2670 i miał objawy wcześniaków (problemy z aklimatyzacją)i bardzo wrażliwe ciałko na dotyk, a mógł sobie posiedziec jeszcze w brzuszku. Teraz będę mądrzejsza, moja gin mi tak poradziła i również czytałam na forum..po prostu "przesunąć" sobie miesiączkę (mówić lekarzom że później i już)teraz też mam taką sytuację, mój skok był w 37dc..a druga ciąza też na pewno będzie zakończona cesarką, a że kolejne cesarki są zazwyczaj w 38dc (aby nie dopóścić do pęknięcia szwów) to aby uniknąć wyciągnięcia dzieciaczka aż o 5tygodni wcześniej to sobie przesunę
i bede korygowac z terminem USG
Beatka..jeju,cudna podróż, pięknie
Jak byłam w ciąży z synkiem to miałam tak długi cykl jak teraz..czyli skok był dopiero w 38dc i dokładnie wiem kiedy było poczęcie (+- 2dni)..a i tak do samego porodu wszyscy olewali te informację a termin porodu był wyznaczany na podstawie ostaniej miesiączki (czyli 3tygodnie różnicy)ja miałam planowaną cesarkę..zdałam się na lekarzy..i okazało się że mój synuś za wcześnie był wyciągnięty,malutko ważył bo 2670 i miał objawy wcześniaków (problemy z aklimatyzacją)i bardzo wrażliwe ciałko na dotyk, a mógł sobie posiedziec jeszcze w brzuszku. Teraz będę mądrzejsza, moja gin mi tak poradziła i również czytałam na forum..po prostu "przesunąć" sobie miesiączkę (mówić lekarzom że później i już)teraz też mam taką sytuację, mój skok był w 37dc..a druga ciąza też na pewno będzie zakończona cesarką, a że kolejne cesarki są zazwyczaj w 38dc (aby nie dopóścić do pęknięcia szwów) to aby uniknąć wyciągnięcia dzieciaczka aż o 5tygodni wcześniej to sobie przesunę
Beatka..jeju,cudna podróż, pięknie
Podziel się: