reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Gal - nie pytałam jej, bo to nie jest moja koleżanka tylko mama mojego ucznia, ale taka komunikatywna kobitka, a że byłam wychowawczynią jej syna przez 3 lata to często do mnie dzwoniła i rozmawiała i teraz jak dowiedziała się, że jestem w ciąży (nie ma mnie w szkole, bo jestem na zwolnieniu) i jej też udało się zajść w ciążę, to po prostu chciała się przede mną wygadać, że ten test tak jej wypadł a przy okazji zapytała co ja bym na jej miejscu zrobiła...więc podałam jej namiar do znakomitego lekarza i powiedziałam, że ja bym się nie zdecydowała na aminiopunkcję mając dobre wyniki na usg genetycznym...a teraz ma do mnie zadzwonić za ok 4 tyg po usg połówkowym, to wtedy jej o tych guzkach powiem, że mogą fałszować wynik testu pappa...
i przestań już z tą starczą sklerozą!!! :-D jaką tam starczą!!!
 
reklama
jestem po prysznicu..

Gal wiesz...co do tego chłopaka to tak myslę ,że jeśli On był Jej narzeczonym -czyli dla lekarzy nie rodzina-to poprostu mu nie powiedzieli...
nie wiem ...
nie sądzę ,żeby było kogoś stac na robienie sobie żartów z takiej tragedii.....
nie chce mi sie wierzyć ,że ktokolwiek mógłby sobie robić z tego ubaw..
tymbardziej,że On nic nie chce,prosi tylko o słowa wsparcia..


tak ,tak pogościłam się milusio ,aż nie chciało sie wychodzic ,ale droga powrotna to 45 min wiec trzeba było się zbierać ze względu na dzieci:))


Tasha- brzuś meeega zgrabny:)
śliczny i taki to wygłaskania:)))))
a bułeczka córy piękności:-Dopowiesz Jej kiedys jak się ciotki zachwycały:)
no i oczywiście fluidków nałapałam:)
 
Widac tasha widac.A brzuszek tylko troszke wiekszy od mojego.napisala mi dzis kuzynka ze jej siostra urodzila corke.niedawno jej druga siostra tez corke uridzila i bratu meza tez corka.To ta ktora nie wyobraza sobie abym miala corke.Nie zagram jej na nosie.
Dzis byla u nas ciocia.I jak zwykle gadka ze napewno teraz jest corka ze ona to wie czuje i takie tam Ze teraz same dziewczynki sie rodza.Teraz sie zacznie takie gadanie...
 
Mama05- być może tak, ale przecież ta dziewczyna miała rodziców i im musieli powiedzieć, a poza tym, to była matka jego dziecka, nie wiem sama, ale ja nieraz pewne rzeczy wyczuwam, nieraz mój mąz się o tym przekonał, nieraz pewne rzeczy czuję przez skóre, ale może się mylę.......

Andziak- wiesz Ty też twojej kuzynce mów teraz, że Ty też sobie nie wyobrażasz mieć córki, po prostu uwielbiasz mieć synów... A tak wogóle to ona raczej taka wredna jest, z tego co Ty piszesz.....

Tasha- a nie masz do niej telefonu, bo pewno byłaby dużo spokojniejsza , jak by tak było, wiesz 4 tygodnie, jak człowiek się zadręcza, to bardzo długo okres...
A co do zdjęcia Twojej córci, to kurka wodna, jak Wy to wypatrujecie, ja chcę widzieć, a nic nie widzę, pewno teraz ślepota starcza, no nie:) No dobra już nie będę z tą starczą, ale ślepota jestem..

Mama05- TY śpiochu:) Śpij dobrze:)
 
Ostatnia edycja:
Gal - mam do niej tel, ale nie wiem czy dzwonić czy lepiej poczekać aż ona zadzwoni, poza tym ten lekarz, do którego dałam jej namiary trochę ją uspokoił, powiedział, że jego zdaniem wszystko jest w porządku, nie ma potrzeby robić aminiopunkcji i prosił, żeby do niego przyszła na usg połówkowe to jeszcze raz dokładnie wszystko sprawdzi, ale badał ją 90 min, dokładnie zrobił usg, obejrzał dzidzię mega dokładnie, przełączył na 3d, żeby jeszcze się upewnić i powiedział, że nie ma powodu do niepokoju, więc trochę z niej tego stresu zeszło; ale może rzeczywiście do niej zadzwonić i powiedzieć o tych guzkach... tylko jak ich nie ma to znowu się zacznie denerwować...już sama nie wiem...
 
tasha, śliczny brzusio i jaki zgrabny! Muszę jeszcze zakupić małej coś z bielizny (pajacyki z krótkim rękawkiem i bodziaki bo jakoś wolę to zestawienie od śpiochów z kaftanikami czy body z długim rękawem), butelki i smoczki, okrycie kąpielowe, pościel, pieluchy tetrowe, kocyki, wózek głęboki no i dla siebie brakujące przybory do szpitala: brakuje mi majtek poporodowych (kupuję takie wielorazowe wysokie z siateczki, po CC są świetne bo przewiewne a przez to że długie to nie podrażniają blizny), podkładów, wkładek laktacyjnych, staników do karmienia, maści typu Purelan, resztę już chyba mam. Podkładów zakupię sporo (na początek może 5 paczek) bo pamiętam, że długo (i na początku dość mocno) krwawiłam po pierwszym porodzie.

Misia, kocham morze a Ty masz je 20 minut drogi od siebie, bajka normalnie!

Truskafffko
, no to faktycznie pięknie czas spędziliście, normalnie nie mogę się już doczekać kiedy moje dzieciaczki podrosną i będzie można tez tak pięknie dnie i wieczory spędzać :-)

Kosmo, dokładnie, też pisałam, że lepiej nastawić się na synka i najwyżej mieć potem różową niespodziankę ...ja na szczęście od początku ciąży czułam, że noszę w sobie synka (i cieszyłam się z niego) a tu taki surprise na USG w 16 tc.

Mama, ja mojego kilka tygodni prosiłam by przywiercił 2 karnisze :-D My byliśmy sobie dziś połazić po sklepach i Krzysiu był nie do poznania, grzeczny jak aniołek, normalnie nie poznaję go od 3 dni :-)

marko, a może wstaw suwaczek ciążowy? :-) Kiedy wizyta u lekarza?

Andziak, takie ujęcia typu "potty shot" są dobre przy określaniu płci po 15 tc, wcześniej najlepiej określać płeć na podstawie kąta ułożenia nuba gdyż u dziewczynek też sterczy wyrostek płciowy ...szkoda, że lekarz nie podejrzał tego kąta, ja jakoś wciąż nie skreśliłam Twojej Zosi bo naprawdę jest jeszcze bardzo wcześnie.

agulek, współczuję strasznie, no to "fajną" majówkę mieliście :-(

Gal, dzięki kochana! No to faktycznie się namęczyłaś z tym barkiem :-(, mi za to kręgosłup coraz bardziej doskwiera, ciśnie na nerwy kilka razy dziennie.

aguska
, dzięki, że pytasz! Ano Krzysiu dziś jak nie on ...mam nadzieję, że to nie cisza przed burzą :-D

Mam wrażenie, że brzuch mi się obniżył i zaczyna mnie to stresować.
 
reklama
Tasha- ja bym chyba zadzwoniła, bo każde pocieszenie na wagę złota, wiem bo sama miałam prawie pozytywny test pappa, chyba był pozytywny 1:300 i poniżej, a ja miałam chyba 1:320, chyba nie pokręciłam;-) A jak nie będzie miała guzków, to też jej w psychice nie powinno zaszkodzić, ale jak by nie miała, to i tak warto, żeby poszła zrobić usg tarczycy, bo guzki te nie dają żadnych efektów, po prostu nie wie się o ich istnieniu i tylko badanie usg może je wykryć, z tego względu wiekszość osób nie wie, że je ma i żyją z tym latami. A jak by się okazało znowu, że je ma to naprawdę byłoby to wytłumczenie...
 
Do góry