Witaj Piranha, tak teraz my mamy sloneczko, po m-cu deszczu jest....super na dworze. Szkoda ze cora teraz nie miala komunii bo pogoda przepiekna, no ale juz po. Stres minal, po gosciach posprzatane i teraz odliczam dni do PL. Podejrzewam ze ty urodzisz a ja bede w PL, no ale postaram sie choc na chwilke wskoczyc na kompa i sprawdzic czy wszystko ok.
Napisze tak szybciutko co oprocz sprzatania, prania i prasowania u mnie. Pisalam wam ze wrocilam do testow i wit B, bo jednak sie nie poddaje :-) W 11dc zrobilam test owul i dwie krechy, wiec bylo bzyku-bzyk, w 12dc testowa juz bledsza a w 13dc okolo 12godz cholernir bolal mnie prawy jajnik, matko ja juz nie pamietam jak boli jajnik a tu przed wyjazdem na zakupy tak sie rozkrecil ze hohoh... tylko ze sucho, zadnego sluzu plodnego nic. Wieczorkiem mimo iz mi sie nie chcialo, oj bardzo mi sie nie chcialo to M nie popusil i byly przytulasy. Dzis juz nie testuje bo nie ma sensu. Teraz tak mysle ze od 16dc znowu wezme dupka 2x dziennie no i czekam za skutkami.
Napisze tak szybciutko co oprocz sprzatania, prania i prasowania u mnie. Pisalam wam ze wrocilam do testow i wit B, bo jednak sie nie poddaje :-) W 11dc zrobilam test owul i dwie krechy, wiec bylo bzyku-bzyk, w 12dc testowa juz bledsza a w 13dc okolo 12godz cholernir bolal mnie prawy jajnik, matko ja juz nie pamietam jak boli jajnik a tu przed wyjazdem na zakupy tak sie rozkrecil ze hohoh... tylko ze sucho, zadnego sluzu plodnego nic. Wieczorkiem mimo iz mi sie nie chcialo, oj bardzo mi sie nie chcialo to M nie popusil i byly przytulasy. Dzis juz nie testuje bo nie ma sensu. Teraz tak mysle ze od 16dc znowu wezme dupka 2x dziennie no i czekam za skutkami.