Gal, ja bym chyba zastosowała dziś Replens jak Ci wzrośnie pH i zobaczyłabym jak bardzo obniża i jak długo utrzymuje niskie ...tylko najgorsze jest to, że wspomniałaś, że rośnie Ci na wieczór a ciężko w nocy biegać i sprawdzać co chwilę pH :-) Choć podobno tak mała ilość Replens działa przez 2 dni, może jak raz utrzyma więc niskie pH aż do rana.
Dido, śliczny brzusio - domek małej księżniczki!!! Też bym już chciała by lekarka potwierdziła dziewczynkę na połówkowym 4 lutego :-)
Agulek, ja z kolei czytałam na in-gender, że wielu dziewczynom Replens obniżał pH do 4-4,5 (ma niższe pH jak Rephresh) ale to chyba sprawa indywidualna i każdy musi na sobie przetestować (zdarza się przecież, że niektórym dziewczynom Rephresh, Replens czy Sylk podnosi pH zamiast obniżać). Ja bym chyba stosowała Rephresh przed staraniami co 3 dni a potem już według wskazówek (chyba 12h przed staraniami radzili pół aplikatora, godzinę przed już Replens, 5 minut po też Replens i potem Replens w razie konieczności co 30 minut aż do 4 godzin po owulce, potem należało sprawdzać pH w razie możliwości i ewentualnie korygować małą ilością Replens na palcu ...ale lepiej się cofnąć do tamtych opisów bo średnio je pamiętam i mogłam namieszać :-)). Chyba jednak każdy musi sam na sobie przetestować i opracować własny patent
truskafffko, paskami należy mierzyć pH śluzu a nie moczu (dlatego nie wszystkie paski pH się nadają), niektóre dziewczyny wsuwają pasek do środka, Tamara z in-gender radziła jednak by "nabrać" na palec śluz z okolicy szyjki (jest najbardziej zasadowy a w szyjce plemniki spędzą kilka godzin podczas kapacytacji) a potem dotknąć paska pH (lub miernika pH) i poczekać do 10 minut (w zależności jak śluz jest nawodniony) na wynik.
Mama05, co tam u Was bo też zaczynam się martwić?