Tzn powiem tak.... majac 2 corki, marzylabym o trzeciej. Majac dwoch chlopcow chcialabym corke.
Co do artykulu...kolejny raz powiem, ze lepiej plci sie nie dowiadywac wczesniej. Po co placze po nocach, nerwy, ze 'przeciez miala byc corka?' Widzisz maluszka po porodzie i rozczarowanie trwa sekunde...wiem po sobie, bo chcialam corke, do konca klocilam sie ze wszystkimi, ze na pewno bedzie corka a oni wszyscy naokolo byli pewni, ze bedzie syn. Mieli racje, ale moje rozczarowanie po porodzie trwalo momencik. Moja przyjaciolka powiedziala mi, ze na pewno bede miala samych synow bo mm ma samych braci, chcialam jej pokazac, ze nie ma racji
Nie udalo mi sie tym razem.
W drugiej ciazy nie bede sie na pewno dowiadywac plci, mimo ze kusza mnie duze zakupy... a jesli bedzie synek to bede sie cieszyc bo wiem ze to lepsze dla Patryka, chlopcy zawsze lepiej sie dogadaja, beda mieli wspolne zainteresowania itd. ta sama plec jest lepsza dla dzieci.
Co do artykulu...kolejny raz powiem, ze lepiej plci sie nie dowiadywac wczesniej. Po co placze po nocach, nerwy, ze 'przeciez miala byc corka?' Widzisz maluszka po porodzie i rozczarowanie trwa sekunde...wiem po sobie, bo chcialam corke, do konca klocilam sie ze wszystkimi, ze na pewno bedzie corka a oni wszyscy naokolo byli pewni, ze bedzie syn. Mieli racje, ale moje rozczarowanie po porodzie trwalo momencik. Moja przyjaciolka powiedziala mi, ze na pewno bede miala samych synow bo mm ma samych braci, chcialam jej pokazac, ze nie ma racji
W drugiej ciazy nie bede sie na pewno dowiadywac plci, mimo ze kusza mnie duze zakupy... a jesli bedzie synek to bede sie cieszyc bo wiem ze to lepsze dla Patryka, chlopcy zawsze lepiej sie dogadaja, beda mieli wspolne zainteresowania itd. ta sama plec jest lepsza dla dzieci.