reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Nadia nie planowaliśmy płci, co Pan Bóg da to będzie :tak::-) najważniejsze jest zdrówko dziecka :tak:
Tak się pytam bo to jest taki wątek czy można zaplanować płeć;-)
My z mężem zaplanowaliśmy córeczkę :-D ale dopiero jak się urodzi to się okaże czy to rzeczywiście córeczka he,he. Usg może mylić:cool2:
Ale i tak życzę córci bo widzę,że synka już masz:cool2::tak:
Oczywiście,że zdrowie dziecka jest najważniejsze.
 
Nadia fajnie że udało się Wam zaplanować córeczkę i oby Nadia nie okazała się chłopcem przy porodzie ;-) a macie już jakieś dzieci czy to Wasze pierwsze?

Mój mąż i synek chcą mieć chłopca więc mają przewagę ;-) mi jest wszystko jedno ale tak po cichutku marzę o córeczce jak każda kobieta chyba ;-) ale jak będzie chłopiec to też będe się bardzo cieszyła :tak::-)
 
Nadia fajnie że udało się Wam zaplanować córeczkę i oby Nadia nie okazała się chłopcem przy porodzie ;-) a macie już jakieś dzieci czy to Wasze pierwsze?

Mój mąż i synek chcą mieć chłopca więc mają przewagę ;-) mi jest wszystko jedno ale tak po cichutku marzę o córeczce jak każda kobieta chyba ;-) ale jak będzie chłopiec to też będe się bardzo cieszyła :tak::-)
Właśnie nie mamy to będzie pierwsze...
mąż zapowiada,że jak Nam tak dobrze idzie to niedługo bierzemy się za "robienie" synka :cool2::szok:

Ja jestem przerażona bo nie wyobrażam sobie drugi raz tak leżeć i jeszcze przy dziecku:-)
Ale pewnie jak urodzę to zapomnę o tym leżeniu:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
zobaczysz jak szybko dziecko rośnie i nim się obejrzysz będzie chodziła do przedszkola a wtedy zapragniesz drugiego maluszka a może i wcześniej :tak:
 
ma pytanie głównie do patrysi... Dostaliśmy z mężem pozytywną decyzję bankową no i trzeba podpisać umowę kredytową. Czy jak pojadę raz podpisać to coś się może stać z moją szyjką???
Muszę tam być podpisy muszą być dwa...Mam wyrzuty sumienia już,że będę musiała tam jechać a mam leżeć:-(A przełożyć na później nie można bo mamy 5 dni od decyzji na podpisanie umowy...
 
ma pytanie głównie do patrysi... Dostaliśmy z mężem pozytywną decyzję bankową no i trzeba podpisać umowę kredytową. Czy jak pojadę raz podpisać to coś się może stać z moją szyjką???
Muszę tam być podpisy muszą być dwa...Mam wyrzuty sumienia już,że będę musiała tam jechać a mam leżeć:-(A przełożyć na później nie można bo mamy 5 dni od decyzji na podpisanie umowy...
możesz tak wolniej spokojniej nic się nie stanie:tak:ja na badania np.też musiałam jechac czy np.do gina z 40 km w jedną strone a wszystko trzymało i nawet poprawiało się bo nadrabiałam to później lezeniem w domku:tak:i jak pisałam też wstawałam aby obiadek zrobić czy co nieco przy synku zrobic:tak:od razu to się takw szystko nie skraca tylko trzeba wolniej nie szalejąc i będzie dobrze a jak zaczniesz czuć bóle jak na @ czy częstrze twardnienia to weźmiesz sobie no-spe i polezysz w łóżeczku:tak:
 
możesz tak wolniej spokojniej nic się nie stanie:tak:ja na badania np.też musiałam jechac czy np.do gina z 40 km w jedną strone a wszystko trzymało i nawet poprawiało się bo nadrabiałam to później lezeniem w domku:tak:i jak pisałam też wstawałam aby obiadek zrobić czy co nieco przy synku zrobic:tak:od razu to się takw szystko nie skraca tylko trzeba wolniej nie szalejąc i będzie dobrze a jak zaczniesz czuć bóle jak na @ czy częstrze twardnienia to weźmiesz sobie no-spe i polezysz w łóżeczku:tak:
Dziękuje jakoś mi lepiej się zrobiło bo już się stresowałam tą środą:szok:W czwartek mam wizytę więc na bieżąco będę z szyjką:-)
 
reklama
Melduję sie....................z nieregularnymi skurczami......2 godzin temu bolało mnie na maxa...teraz juz mniej.....a coś sie z szyjką zadzialo!!!!!
I bóle krzyzowe mialam.....
Nie panikuję ..ale dla pewnosci torbę spakowalam......
 
Do góry