reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Kinga przykro mi bardzo...:-(
Witajcie.. :)
Hihi :) Wczoraj przyjechaliśmy od cioci z imienin (mama moja nas przywiozła i została u nas na noc, no i brat cioteczny 13letni też został na noc u nas). Było wesoło i rodzinnie:) M teraz sobie śpi pod kocykiem bo w nocy musial biedak na materacu spac bo ja, mama i brat cioteczny na wyrku w poprzek spaliśmy:-D
 
KINGA ODEZWIJ SIĘ !!!! CAŁY DZIEŃ O TOBIE MYŚLĘ....

u mnie 25 dc ochota na rybę nie minęła...wpierdzielam tonami... teraz też mam ochotę, zaraz sobie nałożę... na razie czuje się dobrze ale mam straszne koszmary w nocy,,, dziś obudziłam się cala spocona.... śniły mi się wampiry... chciały mnie zjeść... o fu... a ja uciekałam przed nimi i z tąd chyba ten pot :-p:-p:-p w szoku jestem... no nic... buziaki kobitki, do jutra...
 
Czesc Dziewczynki!

Widzę ze mimo iz Swieta mijają niektóre z Was zagladają tu nałogowo :)))))
My dziś z M wróciliśmy z Lublina gdzie spędzalismy Swieta z bliskimi....
Malo siedzialam zA stołem..mimo tego napęczniala jestem i napieta jak balon!!!!
Maly napiera ...juz ledwo chodzę!!!!!

Kingus- wchodząc tu liczylam na piękne wiesci...myślalam o Tobie....trudno mi uwierzyc....ehhh Ale nie mozesz tracic nadziei...nie mozesz!!!!!
Zobaczysz ze Pan Bóg wynagrodzi Ci ten czas cierpliwosci i oczekiwania.....!!!!

Patrysiu- WIDZĘ ze samopoczucie mamy podobne..mnie napina/ nadyma i w ogole..dziecko glowką napiera na krocze....ledwo to wytrzymuję czasem!!! Do porodu coraz blizej. W Tym tygodniu obiecalam sobie ze poprasuję ubranka , kupie kosmetyki itp...
Ty juz pewnie gotowa do szpitala?????
 
KINGA ODEZWIJ SIĘ !!!! CAŁY DZIEŃ O TOBIE MYŚLĘ....

u mnie 25 dc ochota na rybę nie minęła...wpierdzielam tonami... teraz też mam ochotę, zaraz sobie nałożę... na razie czuje się dobrze ale mam straszne koszmary w nocy,,, dziś obudziłam się cala spocona.... śniły mi się wampiry... chciały mnie zjeść... o fu... a ja uciekałam przed nimi i z tąd chyba ten pot :-p:-p:-p w szoku jestem... no nic... buziaki kobitki, do jutra...
A co ja mam napisać? .......... brak mi już słów....

życzę ci pięknego prezentu Noworocznego w postaci II kreseczek! :)
 
Kinga...bardzo mi przykro..................
Dzastina....jedz rybki sa zdrowe , i mam nadziej ze zwiastuja dobe wiesci.....

u mnie wstreciuchy @ jeszce nie ma( zreszta to zawczesnie) i nadal czekam:cool:
pozdrawiam wszystkie...nawet jak nie pisze to czytam wszsytko ....tak wiec piszcie piszcie i jeszcze raz piszcie!
 
Kinga rozumiem cię w 100 % twój ból i żal.. ja też staram się 12 cykl... za każdym razem wypalam się...płaczę i ryczę i obiecuję sobie że przestane już się starać bo to wszystko mnie wykańcza...lecz po jakimś czasie nie wiadomo z kąt przychodzą nowe nadzieje i odradzam się jak Feniks z popiołu no nowo... każda porażka daje mi więcej siły... aby walczyć o swoje szczęście... bądź dzielna... zobaczysz uda się... trzeba w to wierzyć głęboko i z całego serduszka.... nie poddawaj się...

Dziś rano wstałam z lekkimi plamieniami... nie wiem co to ale chyba nic dobrego...do @ jeszcze 2 dni zostało... Gin kazał mi zrobić test dopiero gdy tydzień @ będzie się spóźniać....czyli 5 stycznia....na tę chwilę boję się robić testów... boję się tej paskudnej jednej krechy.... na pewno nie zrobię testa wcześniej niż 5 stycznia.... ochota na rybki nie mija,,,, jam w każdej postaci...;-)

A ciekawe co tam u naszej Pauli? Kinga masz od niej jakieś wieści? Dojechała cało i zdrowo? kurde to kawał drogi...troszkę się martwię....
 


A ciekawe co tam u naszej Pauli? Kinga masz od niej jakieś wieści? Dojechała cało i zdrowo? kurde to kawał drogi...troszkę się martwię....
Paula jest u rodzinki, wróci dopiero w Nowym Roku, ale pisała że postara sie zajrzeć do nas tu:) Czuje sie okej, dużo odpoczywa:)
Nie martw się.

Dzastina tak to u ciebie fasolkowo wygląda że nonono... :) a plamieniem sie nie martw może to zagnieżdżanie ? ;)
 
HEJKA:-)
Czas świąt milutko minął:-)

KINGA :-:)-:)-( tulam bardzo mocko:tak:
CZARODZIEJKA hehe oj tak jeszcze troche a nasze dzieciaczki na świat zawitają:-)ja już spakowana i czekam na godzine "0":-)
 
reklama
Witam się poświątecznie.
Napisałam posta ale go wcięło:wściekła/y:

Kinga, bardzo mi przykro:-(


U mnie @ nadal brak. Testu nie powtórzyłam bo najzwyczajniej w świecie nie kupiłam, a zresztą wyluzowałam troszkę, że co ma być to będzie. Tempka dziwnie wzrasta i opada a dzisiaj nie zmierzyłam bo zaspałam.
 
Do góry