reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Kinga przykro mi bardzo...:-(
Witajcie.. :)
Hihi :) Wczoraj przyjechaliśmy od cioci z imienin (mama moja nas przywiozła i została u nas na noc, no i brat cioteczny 13letni też został na noc u nas). Było wesoło i rodzinnie:) M teraz sobie śpi pod kocykiem bo w nocy musial biedak na materacu spac bo ja, mama i brat cioteczny na wyrku w poprzek spaliśmy:-D
 
KINGA ODEZWIJ SIĘ !!!! CAŁY DZIEŃ O TOBIE MYŚLĘ....

u mnie 25 dc ochota na rybę nie minęła...wpierdzielam tonami... teraz też mam ochotę, zaraz sobie nałożę... na razie czuje się dobrze ale mam straszne koszmary w nocy,,, dziś obudziłam się cala spocona.... śniły mi się wampiry... chciały mnie zjeść... o fu... a ja uciekałam przed nimi i z tąd chyba ten pot :-p:-p:-p w szoku jestem... no nic... buziaki kobitki, do jutra...
 
Czesc Dziewczynki!

Widzę ze mimo iz Swieta mijają niektóre z Was zagladają tu nałogowo :)))))
My dziś z M wróciliśmy z Lublina gdzie spędzalismy Swieta z bliskimi....
Malo siedzialam zA stołem..mimo tego napęczniala jestem i napieta jak balon!!!!
Maly napiera ...juz ledwo chodzę!!!!!

Kingus- wchodząc tu liczylam na piękne wiesci...myślalam o Tobie....trudno mi uwierzyc....ehhh Ale nie mozesz tracic nadziei...nie mozesz!!!!!
Zobaczysz ze Pan Bóg wynagrodzi Ci ten czas cierpliwosci i oczekiwania.....!!!!

Patrysiu- WIDZĘ ze samopoczucie mamy podobne..mnie napina/ nadyma i w ogole..dziecko glowką napiera na krocze....ledwo to wytrzymuję czasem!!! Do porodu coraz blizej. W Tym tygodniu obiecalam sobie ze poprasuję ubranka , kupie kosmetyki itp...
Ty juz pewnie gotowa do szpitala?????
 
KINGA ODEZWIJ SIĘ !!!! CAŁY DZIEŃ O TOBIE MYŚLĘ....

u mnie 25 dc ochota na rybę nie minęła...wpierdzielam tonami... teraz też mam ochotę, zaraz sobie nałożę... na razie czuje się dobrze ale mam straszne koszmary w nocy,,, dziś obudziłam się cala spocona.... śniły mi się wampiry... chciały mnie zjeść... o fu... a ja uciekałam przed nimi i z tąd chyba ten pot :-p:-p:-p w szoku jestem... no nic... buziaki kobitki, do jutra...
A co ja mam napisać? .......... brak mi już słów....

życzę ci pięknego prezentu Noworocznego w postaci II kreseczek! :)
 
Kinga...bardzo mi przykro..................
Dzastina....jedz rybki sa zdrowe , i mam nadziej ze zwiastuja dobe wiesci.....

u mnie wstreciuchy @ jeszce nie ma( zreszta to zawczesnie) i nadal czekam:cool:
pozdrawiam wszystkie...nawet jak nie pisze to czytam wszsytko ....tak wiec piszcie piszcie i jeszcze raz piszcie!
 
Kinga rozumiem cię w 100 % twój ból i żal.. ja też staram się 12 cykl... za każdym razem wypalam się...płaczę i ryczę i obiecuję sobie że przestane już się starać bo to wszystko mnie wykańcza...lecz po jakimś czasie nie wiadomo z kąt przychodzą nowe nadzieje i odradzam się jak Feniks z popiołu no nowo... każda porażka daje mi więcej siły... aby walczyć o swoje szczęście... bądź dzielna... zobaczysz uda się... trzeba w to wierzyć głęboko i z całego serduszka.... nie poddawaj się...

Dziś rano wstałam z lekkimi plamieniami... nie wiem co to ale chyba nic dobrego...do @ jeszcze 2 dni zostało... Gin kazał mi zrobić test dopiero gdy tydzień @ będzie się spóźniać....czyli 5 stycznia....na tę chwilę boję się robić testów... boję się tej paskudnej jednej krechy.... na pewno nie zrobię testa wcześniej niż 5 stycznia.... ochota na rybki nie mija,,,, jam w każdej postaci...;-)

A ciekawe co tam u naszej Pauli? Kinga masz od niej jakieś wieści? Dojechała cało i zdrowo? kurde to kawał drogi...troszkę się martwię....
 


A ciekawe co tam u naszej Pauli? Kinga masz od niej jakieś wieści? Dojechała cało i zdrowo? kurde to kawał drogi...troszkę się martwię....
Paula jest u rodzinki, wróci dopiero w Nowym Roku, ale pisała że postara sie zajrzeć do nas tu:) Czuje sie okej, dużo odpoczywa:)
Nie martw się.

Dzastina tak to u ciebie fasolkowo wygląda że nonono... :) a plamieniem sie nie martw może to zagnieżdżanie ? ;)
 
HEJKA:-)
Czas świąt milutko minął:-)

KINGA :-:)-:)-( tulam bardzo mocko:tak:
CZARODZIEJKA hehe oj tak jeszcze troche a nasze dzieciaczki na świat zawitają:-)ja już spakowana i czekam na godzine "0":-)
 
reklama
Witam się poświątecznie.
Napisałam posta ale go wcięło:wściekła/y:

Kinga, bardzo mi przykro:-(


U mnie @ nadal brak. Testu nie powtórzyłam bo najzwyczajniej w świecie nie kupiłam, a zresztą wyluzowałam troszkę, że co ma być to będzie. Tempka dziwnie wzrasta i opada a dzisiaj nie zmierzyłam bo zaspałam.
 
Do góry