reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

heja!!
Jestem z Wami cały czas.. Tylko dwa dni netu nie mieliśmy bo jakaś awarie mieli.. eh.. Co tam u Was Kochane? Nie nadrobie zapewne, tego co pisałyście:) No ale dziś to będe na bieżąco:) No i dobra wiadomośc, że w weekend nie mam szkoły, juppii:-D I M tez nie jedzie na zajęcia, takze błogie lenistwo w ten weekend:tak:
 
reklama
WITAM:-)
Dzisiaj mam w miare dobry humorek bo i skurcze nie męczyły a nawet ich nie było:-)no jest to u mnie dziwne że raz jest dobrze a raz jak chwycą to ...ale ciesze się że było ok wieczorem i w nocy:-)
O Boże! Zrobilam test owulacyjny ! Wyszły dwie niesamowicie grube krechy !!!!!!!!!!!!! Dziś staranko :) Od jutra nic :)
Buziaki!!!!!!!
no to kciukaski:-)
Pyszczku nie jest powiedziane ze musisz karmić raz z jednej raz z drugiej, karmisz tyle ile dziecko potrzebuje, jesli Sebuś potrzebuje jeszcze z drugiej się dopełnić to mu ją dawaj, najważniejsze że masz mleczko a jak Sebuś będzie jadł to mleczko będzie sie produkowało :tak: no i Sebuś coraz więcej będzie potrzebował bo rosnie a wraz z nim jego żołądeczek :tak: także spokojnie, jesli synek zasypia tzn. że się najadł :tak:
No i oczywiście jak coś to pytaj...zawsze służymy radą jeśli tylko wiemy :-) wal jak w dym ;-)
PAULA ładniutko opisała PYSZCZKU:tak:ja powiem że nie należe do tych co maja duże piersi a synek najadał się dobrze a tłuścioszek z niego był(heh no i tak do dzisiaj taki pulchny został):happy:będzie synek więcej jadł to i mleczka będzie się więcej produkować jak Sebuś chce sobie z drugiej piersi także pić to nic jak tylko dać i się cieszyc ze tak ładniutko je:tak:

No widze że tu temat starankowy pełna parą:-)KCIUKI MOCNE!!!

BERSHKA jak Kubus?
KICIA hello martwie się :sorry:daj znac co u was:tak:
KIKI mam nadzieje że już jest dobrze po operacji :tak:

Hmm co do przegrzewania jąderek to nie wiem jak to jest w doświadczeniu z laptopem ale wiem że komórke też nie można nosić w kieszeni a mój M cały czas nosi jak gdzieś idzie czy nosi bokserki obcisłe(jedynie na noc luźniejsze ubiera ale też nie zawsze)lubi kąpiel w ciepłej wodzie a żołnierzyki zdrowiutke co sa dowodem nasze dzieciaczki:tak:co myśle że aż takiej wielkiej roli w "bezpłodność"to nie ma laptop kom.czy bokserki:confused2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Pauluś no własnie tak sobie pomyślałam że nawet jesli dam Mu z drugiej, to powinno sie doprodukowac mleczka też w drugiej. A co jeśli wypije wszystko z dwóch i ja już nic nie będę miała do zaoferowania a on nadal będzie głodny? Wprawdzie połozna na wizycie mówiła mi że nie ma takiej opcji, że mało jest matek które nie mogą wykarmić swoich dzieci, sama nie wiem :eek:

Do tego wszystkiego doszły niepokoje związaen z faktem, że sebuś w nocy bardzo sapie, charczy i wydaje dziwne dźwięki :-( Nie wiem co to jest, już myślę o wizycie u pediatry, charczy tak jakby miał katar albo nosek zatkany ale jak odciągam mu aspiratorem to najwyżej jednego fluczka wyciągnę i nos wydaje się czysty. Nie wiecie co to może być? Ja już schizuję że to może z oskrzeli albo płuc, ale gorączki Mały nie ma.

No i jeszcze z tym usypianiem w łóżeczku...Kochane jak nauczylyście swoje dzieci samodzielnie usypiac w łóżeczku i kiedy? Czy u Sebusia nie za wczesnie na naukę? Tzn cały czas śpi w łóżeczku ale odkładam go prawie śpiącego po karmieniu, a jak jeszcze trzeba przewinąć to rozbudza się, oczy otwarte i za nic nie chce usnąć. Smoka ciagnie, a jak mu się znudzi to wypluwa i placze. Co robić?? :eek:
 
Patrysiu jak dobrze że skurcze minęły ! :-) Od razu optymizm można wyczuć od Ciebie i tak trzymaj :)
Patrysiu i Ty tez mówic żeby śmiało dawac drugą pierś :sorry:

Moje obawy wynikają stąd że nie wiem w zasadzie kiedy czy on juz opróżnił tę jedną czy nie. Bo jak zaczyna rzadko przełykać , a tylko sobie tak smokta to ja myślę że w piersi już nic nie ma, bo i miekka się robi. ale jak mu wyjmę z Pyszczka i nacisnę na sutek to mleczko wypływa. Co więcej wydaje mi się że jest to mleko właściwe, czyli końcowe, najtłuściejsze, dzieki któremu dziecko przybiera na wadze. A nie chciałabym żeby tylko z obu piersi wysysał to początkowe, rozumiecie..

Paula dzięki, bardzo sobie cenię Twoje i Dziewczyn rady :tak:
 
Agniesiak to i Ty się cieszysz tym razem z weekendu :tak::-)

Patrysiu dobrze że skurcze ustały i od razu humorek lepszy :tak:oby tak dalej! :tak:

Pyszczku a czy Ty sama mu zabierasz tą pierś już jak piszesz sflaczałą? bo wiesz jesli Sebuś ja nadal ciągnie tylko mniej intensywniej ale jeszcze ciągnie to może poczekaj jeszcze troche...skoro nie płacze, nie złosci się, nie wypluwa tzn że mleczko leci tylko wiesz to mleczko tłuściejsze jest i synek też musi sie napracować przy ssaniu więc też czasem musi sobie odpocząć :tak: jakby płakał i nie chciał juz tej piersi to daj mu drugą :tak:no i nie martw sie na zapas że wypije z 2 naraz mleczko zdąży się naprodukować :tak:
jesli chodzi o to charczenie to może macie za ciepło w pokoju, za suche powietrze, możesz mu raz na jakiś czas wpuszczać do noska wodę morską będzie mu ładnie nawilżała śluzówki, a jesli Cię to bardzo niepokoi to idźcie do pediatry niech sprawdzi, będziesz spokojniejsza :tak:
co do spania w łóżeczku to najlepiej jakbyś przebierała go przed karmieniem, żeby właśnie go nie rozbudzac potem ale wiem że nie zawsze sie da bo maluch może się od razu po jedzeniu zkupczyć ;-) wogóle to każde dziecko jest inne, jedne będą ładnie lezały w łóżeczku i sobie na coś patrzyły inne nie...no i pamietaj że Sebuś z dnia na dzień coraz bardziej chce poznawać świat (narazie ten domowy) a nie tylko jeść i spać...będzie spał coraz mniej w dzień :tak:no a jesli wogóle nie chce lezec w łóżeczku to już nie wiem co robić :sorry:
 
Paula właśnie ja mu wyciągam tę pierś, on jej nigdy nie wypluwa ani nie płacze wtedy, wyciągam mu jak widzę że zasypia i już sobie tylko ją trzyma w pyszczku i co raz ssa. Ale chyba masz rację że może on po prostu musi dłużej ssac żeby wyssać do końca. Skoro ja naciskam i jeszcze leci ..
Poszperałam trochę w necie co do tego charczenia i rzeczywiście tak jak piszesz, to może być tzw sapka, a sprzyja temu za ciepło w pokoju. Na szczęście wodę morską mam w sprayu i już mu zaaplikowałam, zobaczymy z jakim skutkiem.
Paula ja własnie po jedzeniu jak widzę że nie usypia to go biorę np. do dużego pokoju, rozmawiamy sobie lezy u mnie na kolanach, masuję mu rączki, nóżki, brzuszek, kładę go na kanapie, na pleckach, na brzuchu, chodzę z nim po domu, opowiadam co robię itd. Ale on zaraz ziewa i mruży oczy, a potem zaczyna miauczeć na spanie. :sorry: Chciałabym żeby w dzień byl bardziej aktywny a za to w nocy ładnie spał :) Ale mam nadzieję że z czasem tak będzie :-) Jeszcze raz Dziękuję pięknie za rady :-)
 
Pyszczku a jak tak sobie przyśnie i od czasu do czasu ciumka to jak mu zabierzesz to płacze? bo jeśli nie to nie dawaj mu drugiej piersi...niedobrze też żeby dziecko się przejadło bo wtedy może dużo ulewać...
kochana poczekaj jeszcze będziesz tęsknić do tego żeby więcej spał ;-):tak: życzę Ci aby to się unormowało i żeby w nocy ładnie zasypiał :tak: powiem Ci że wzorowa mamusia jesteś jak tak piszesz jak zajmujesz się Sebusiem :tak::-)

A ja coś kiepsko się dziś czuje, jakoś tak dziwinie brzuch mnie boli :eek: i od czasu do czasu jajnik zakłuje a rano nie mogłam umyć zębów bo mi było niedobrze :huh: wczoraj z przytulanek też nici były bo coś mnie tak dziwnie bolało podbrzusze jak M był w środku :-(
 
A ja coś kiepsko się dziś czuje, jakoś tak dziwinie brzuch mnie boli :eek: i od czasu do czasu jajnik zakłuje a rano nie mogłam umyć zębów bo mi było niedobrze :huh: wczoraj z przytulanek też nici były bo coś mnie tak dziwnie bolało podbrzusze jak M był w środku :-(
a moze to fasolka:tak:testowanko tuż tuż to i objawy większe:tak:

PYSZCZEK hehe ja nic nie musze pisać PAULA wszystko opisała:-D
 
No Paula już dwa dni i testowanko więc kto wie;-) Może to i Fasolka:-) trzymam kciuki Kochana za Ciebie:)
Patrysiu super, że skurcze minęły i już lepiej się czujesz:)
Pyszczek oj bedziesz tęsknic do tego by mały spał w dzień więcej;-):-D
 
reklama
DZIEŃ DOBRY :)))))

OJ NIE MAM CZASU ZEBY WAS NADROBIC MOJE KOCHANE..WIEC NAPISZE CO U NAS:

MACKO JUZ WYLECZONY Z OSPY...:tak::tak::tak:WIĘC W PONIEDZIALEK MASZERUJE DO PRZEDSZKOLA!!!!!
JA CZUJĘ SIE B. DOBRZE;-)
SŁONKO ŚWIECI NA NIEBIE....CZEGO CHCIEĆ WIĘCEJ:))))

PAULA- A OBJAWY TO FAKTYCZNIE TAKIE JAKBY COS TAM WEWNATRZ SIE DZIELO :) CZYŻBY FASOLECZKA:))))
PATRYSIU KOCHANA JAK SIE CZUJESZ?
 
Do góry