reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Witaj Paula

a ja tez uważam ze Kinga zaciazyła ....:-p:-p:-p:-p:-p

a Dzastina dupek nie daje takich objawów...jedyne co to moze byc poza fasolka to psychika....ale dupek napewno nie...
trzymam mocno kciuki , żeby to jednak była fasoleczka...
 
reklama
Anufi kochana!!!! Pierwsze pękło w 12 dc kolejne w 14 a ostatnie to dominujące jak powiedział ginek w 16... I już sama nie wiem, ale z tą zgagą to mnie pocieszyłaś... bo biorę Dupka i on też ma progesteron ( chyba) zrobię teścik w niedzielę rano... zobaczymy co z tego wyjdzie :-):-):-):-)
 
Witaj Paula

a ja tez uważam ze Kinga zaciazyła ....:-p:-p:-p:-p:-p.

Ok powiedzcie mi czemu tak uważacie?
Jezeli chodzi o moj wrzesień to @ dostałam 5go... potem tuliłam się z mężem w naszą rocznicę pamietam 15go września czyli 11dnia cyklu.
Cykle mam nieregularne, wczoraj dałam tu rozpiskę... i skąd mam pewność że trafiłam w owulację lub chwilkę oprzed dnią.. bo tylko wtedy mogło ewentualnie dojść do zapłodnienia.
Ja w to nie wierzę poprostu:no:
Nawet mąż pamietam mówił kochanie masz dni płodne? ja mówię ze jeszcze nie... no to możemy do końca i się stało... nawet nie myślałam o tym że mogę zajść w ciążę. I dlatego myslę że w ciąży nie jestem.
naprawde:sorry:
 
jak pierwsze pekło 12 dc to ja zaciskam kciuki do bólu bo dobrze mi to wyglada....:) a w niedziele bede wypatrywac wiesci :)

Ja dzisiaj 5 dzien CLO....tempka świruje ...ide w poniedziałek podglądnąć pecherzyki bo w środe były całkiem ładne .....a po owu toi sie chyba nafaszeruje luteina z wszystkich stron zeby pomogła sie zagnieździc fasolce....
 
Anufifi, dobrze, ze z nami jestes, nawet jesli nie piszesz lub malo piszesz...Ty masz ogromna wiedze w tych tematach co interesuja Dzastine:tak:

Dzastina, moj maly jest juz "ladnie spakowany" do porodu jak to okreslil dr w zeszlym tyg na usg. Za tydzien mam wizyte u gin i mam nadzieje, ze znowu mnie zabada "tam" i bede wiedziec czy rozwarcie sie powieksza czy nie.
Ale z pierwszym synkiem mialam problem. Mimo szybkiej poczatkowo akcji(choc ktg nic nie wskazywalo:eek::eek::eek:, ciekawe co za sprzety maja na tych oddzialach:wściekła/y:) to pozniej, podczas fazy partej nie mialam skurczy mimo kroplowki a maly nie chcial wyjsc, bo mu glowka nie chciala wstapic do kanalu(chyba tak cos mowili o ile dobrze pamietam). Dostalam tlen do nosa i strasznie sie balam, a dr byla obrazona ze mialo byc tak szybko a sie przedluza...Mysle z perspektywy czasu ze powinni zrobic cc, bo synek wprawdzie byl malutki, ale uszkodzili mu glowke(wpisali ze to otarcie, a do dzis ma blizne pod wloskami), mial 8pkt(slabe napiecie i kolor) a ja dostalam przykaz, ze przez cala noc(a urodzilam o 22:50) nie moge schodzic z lozka tylko mam lezec plackiem:eek::eek::eek: Ale nie ja jestem doktorem.

Kinga, to czekamy do niedzieli na zolze:tak::-), a potem ostre stranka!!!
 
Ok powiedzcie mi czemu tak uważacie?
Jezeli chodzi o moj wrzesień to @ dostałam 5go... potem tuliłam się z mężem w naszą rocznicę pamietam 15go września czyli 11dnia cyklu.
Cykle mam nieregularne, wczoraj dałam tu rozpiskę... i skąd mam pewność że trafiłam w owulację lub chwilkę oprzed dnią.. bo tylko wtedy mogło ewentualnie dojść do zapłodnienia.
Ja w to nie wierzę poprostu:no:
Nawet mąż pamietam mówił kochanie masz dni płodne? ja mówię ze jeszcze nie... no to możemy do końca i się stało... nawet nie myślałam o tym że mogę zajść w ciążę. I dlatego myslę że w ciąży nie jestem.
naprawde:sorry:

w sumie to ja nie wiem czemu tak mysle , ale jakos tak :)

czasem organizm płata nam figle , a miałas i cykle 26 dniowe wiec kto wie ...kto wiem ...

nie no ja żartuje ...masz racje nie ma sie co nastawiac ...zwłaszcza jak masz nieregularne cykle....czekamy
 
Ok powiedzcie mi czemu tak uważacie?
Jezeli chodzi o moj wrzesień to @ dostałam 5go... potem tuliłam się z mężem w naszą rocznicę pamietam 15go września czyli 11dnia cyklu.
Cykle mam nieregularne, wczoraj dałam tu rozpiskę... i skąd mam pewność że trafiłam w owulację lub chwilkę oprzed dnią.. bo tylko wtedy mogło ewentualnie dojść do zapłodnienia.
Ja w to nie wierzę poprostu:no:
Nawet mąż pamietam mówił kochanie masz dni płodne? ja mówię ze jeszcze nie... no to możemy do końca i się stało... nawet nie myślałam o tym że mogę zajść w ciążę. I dlatego myslę że w ciąży nie jestem.
naprawde:sorry:
Ja tak mysle, bo sama piszesz, ze masz nieregularne cykle, wiec moglas akurat trafic w owulke:tak:, to po pierwsze.
Po drugie Twoje samopoczucie i temperaturka na to wskazuje:-),
po trzecie ja tez do samego dnia @ nie dawalam wiary, ze moglo sie udac i bagatelizowalam wszystkie objawy:tak:a mialam fasolke:-D
a po czwarte fajnie byloby miec tutaj kolejna fasolkowa mamusie;-):-D:-D:-D
Chyba wystarczy nie? Ale jeszcze kilka dni i bedzie jasne:tak:
 
Noo....
.. i czekajcie ze mną do tej niedzieli
Dziękuję wam


Ja tak mysle, bo sama piszesz, ze masz nieregularne cykle, wiec moglas akurat trafic w owulke:tak:, to po pierwsze.
Po drugie Twoje samopoczucie i temperaturka na to wskazuje:-),
po trzecie ja tez do samego dnia @ nie dawalam wiary, ze moglo sie udac i bagatelizowalam wszystkie objawy:tak:a mialam fasolke:-D
a po czwarte fajnie byloby miec tutaj kolejna fasolkowa mamusie;-):-D:-D:-D
Chyba wystarczy nie? Ale jeszcze kilka dni i bedzie jasne:tak:
:-);-) zobaczymy.....

A teraz znikam się szykować bo o 10 wychodzę na miasto
musze jeszcze jedną fakture dzis załatwić.
Odezwe sie pozniej pewnie.
:happy:
 
reklama
Ja tak mysle, bo sama piszesz, ze masz nieregularne cykle, wiec moglas akurat trafic w owulke:tak:, to po pierwsze.
Po drugie Twoje samopoczucie i temperaturka na to wskazuje:-),
po trzecie ja tez do samego dnia @ nie dawalam wiary, ze moglo sie udac i bagatelizowalam wszystkie objawy:tak:a mialam fasolke:-D
a po czwarte fajnie byloby miec tutaj kolejna fasolkowa mamusie;-):-D:-D:-D
Chyba wystarczy nie? Ale jeszcze kilka dni i bedzie jasne:tak:


nic dodac nic ując :)
 
Do góry