cześć wszystkim!
Przyjmiecie mnie do siebie?
Czytam to forum już od dawna i na wyrywki prześledziłam go od pierwszej strony:-)
Bardzo żałuję,że nie znalazłam Was jakieś 2-3 miesiące temu,kiedy prowadziłam intensywne starania...o dziewczynkę.Wtedy wydawało mi się,że wiem dostatecznie dużo o tym jak JĄ zrobić:-)
...do czasu....dwóch kresek na teście ciążowym...dopiero wtedy zaczęła się panika czy aby wszystko dobrze zrobiliśmy.Im więcej na ten temat zaczęłam czytać,tym mniej wiedziałam i tym mniej byłam pewna wszystkieg
ile w dniu dwóch kresek byłam pewna,że dorobiliśmy siostrzyczkę naszemu młodemu,o tyle dziś nie jestem już tak optymistyczna.
Powiem więcej...daleko,daleko do tyłu na tym forum o dziewczynkę starała się NiaNia...przytulanko było u Niej kilka godzin przed pozytywnym testem owu.Byłam pewna,że będzie miała dziewczynkę a tu czytam kilka dni później(kilka dni czytania później),że gin stwierdził na 100% chłopczyka
Ja w kwietniu wykonałam przytulanko
w dniu pozytywnego testu owu (dwie krechy)...no bo przecież owu będzie za 24 do 36 godz.,nie?Czyli jest szansa,że "chłopcy" wyginą...Wydawało mi się to takie proste...
Teraz moja fasolka ma 6 tyg i ciągle szukam nerwowo jakiegoś potwierdzenia,że mam szansę na spełnienie marzeń...
Jarzębinko,gratulacje.Wiem,że też marzyłaś o córeczce ale ja sobie tak myślę na pocieszenie (jeśli okazałoby się,że i u mnie drugi chłop się szykuje),że w dzisiejszych czasach będę się czuła lepiej wiedząc,że mój ukochany synuś ma braciszka i we dwóch nie dadzą sobie zrobić krzywdy.Wyślę ich na jakieś sztuki walki czy obrony i będę miała spokojniejszą głowę bo już mi się mózg lasuje od tych wszystkich młodocianych ucisków...dzieci dręczą dzieci...i to w jak okrutny sposób:-(
Jak już będę miała dwóch synów to jeszcze postaram się o córeczkę :-) w końcu troje dzieci to nie tak znowu dużo
Pozdrawiam cieplutko Was wszystkie,dziewczyny i życzę powodzenia w staraniach.
Udanej nocki...może właśnie dzisiaj którejś z Was się uda...
Trzymam kciuki