reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

No właśnie.....cos mi wczoraj nie załączyło, bo jak się okazało były za duże. Może dzis sie uda.
 

Załączniki

  • Obraz 418.jpg
    Obraz 418.jpg
    30,7 KB · Wyświetleń: 51
  • Obraz 275.jpg
    Obraz 275.jpg
    18,1 KB · Wyświetleń: 51
  • Obraz 276.jpg
    Obraz 276.jpg
    21,9 KB · Wyświetleń: 47
  • Obraz 322.jpg
    Obraz 322.jpg
    24,8 KB · Wyświetleń: 48
  • Obraz 390.jpg
    Obraz 390.jpg
    23 KB · Wyświetleń: 49
reklama
KOBITKI święta już mineły i mam nadzieję co teraz zaczniemy tu zaglądać i nie jednego opisu tu damy:tak:;-)
POZDROWIONKA ps.śmingusowanie było:eek::-):-):-)
 
Hej dziewczynki :-):-):-)

Jak minęły Wam Święta ?

My wróciliśmy wczoraj, synuś w 7 niebie. Piszczał ze szczęscia. Tyle miał atrakcji, ze powoli się gubił we wszystkim. Wiem już jakie ma zamiłowania:) basen i spinaczka to coś dla niego :-) Oczywiście posiedział z nami też w jacuzzi :tak: nawet mu się te bąbelki podobały. Kulig wspomina tylko tyle, ze koń zrobił kupę :-D:-D:-D cała atrakcja :rofl2: Jak wyjeżdżaliśmy to płakał bo chciał zostać. Mogę Wam z czystym sercem polecić ten hotel. Nie jest drogi a wszystko jest na miejscu. Plac zabaw z prawdziwego zdarzenia, zaraz na przeciwko hotelu, brodzik dla dzieci na basenie, pełno wodospadów, fajnych ścieżek spacerowych, wypożyczalnia rowerów z fotelikami dla dzieci ( 20 zł/2h) niedrogo, wyciąg krzesełkowy. Okazało się, ze to całe centrum jest zbudowane ze środków unijnych jako jeden kompleks wypoczynkowy, jest tam dosłownie wszystko na miejscu a w pobliżu granica Słowacka ale tam nic nie ma ;-);-):eek: jedynie można sobie zrobić wycieczkę do Krynicy bo jest bardzo blisko.


Czekam na Was bo zostałam w domku dzisiaj ostatni dzień i mi się nudzi a ma taki burdelik, że :szok: nie chce mi się sprzątać :wściekła/y:

Dzisiaj ginek o 18.30. Trzymajcie kciukaski. Odbieram poza tym wyniki z testu potrójnego, tak się boje czy wszystko jest ok :-:)-:)-(

Buziaczki
 
i ja witam poświątecznie ....... :tak: i też wypoczeta choc w domowych kątkach, ale pogoda dopisała na spacerki, wyjścia na działeczkę więc świerzego powietrza było co niemiara :tak:

Bershka, to super,że wyjazd sie udała, to najważniejsze, a wizyta i wyniki też będą OK, wiec tylko spokój i opnowanie .... :tak:

Aniu, a córeczka, jak laleczka :tak:

a ja dzisiaj juz w pracy, ale na szczęście ten tydzień tylko 4 dni ..... jupiiiiiiiiii :tak::-D:tak:
 
Ostatnia edycja:
WITAM:-)
BERSHKA to super że wypad taki udany,my niestety w domciu bo synek od soboty choruśny no ale dzisiaj jest już dużo lepiej:tak:a u gina napewno same dobre wieści;-):-)
JARZĘBINKA witaj jak u ciebie święta;-)
 
Witam i ja poświątecznie :-);-)

My Święta spędziliśmy jeden dzien u mojej mamy a drugi u rodziców M - tyle że niestety w piątek przedświąteczny mama M trafiła do szpitala i jest tam do dzisiaj :confused: no niestety było sporo nerwów i strachu ale jest już dobrze, musieliśmy więc z M przygotować Święta za mamę, dokończyc pieczenie ciast, gotowanie żurku itd. Ale poradziliśmy sobie :tak:
No więc z radosną nowiną o dzidzi zaczekamy aż mama M wróci ze szpitala żeby powiedzieć rodzicom jak będą razem ;-) Ale moja mama i brat już wie :-) Hihih mama była w lekkim szoku :-D ale się cieszy :tak::-D A ja jaką miałam tremę jak przekazywałam im tę wiadomość...hehe..sama nie wiem czemu..

Pozdrowionka i miłego dnia!
 
Witam i ja po świetach:)
ja raczej nie odpoczęłam , ale może być ...czekam na weekend chocc tez zapowiada sie cięzki....
Berschka nie martw sie wszystko będzie ok, :)
pyszczku a jak sie czujesz???
 
A ja się zajadam ptasiem mleczkiem czekoladowym:-)
I wiecie co tak po cichu powiem że wczoraj jak tak z M gadałam to tak też chce drugiego dzidziusia że może i teraz staranka będą bo już mam 4 dzień @ co wiecie przedemną owulka:-)a to kusi,bo jak to mój M mówi a co szkodzi czy w tym czy za dwa miesiące i tak dzidzie chcemy:-)jaka zmiana nastawienia:tak:no ale nie mówie że na 100% ale myśli są;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witaj Anufifi :-)

Ja czuję się w miarę dobrze :tak: Tylko wczoraj i przedwczoraj na wieczór musiałam wziąć nospę forte na noc bo bardzo mnie brzuch rozbolał, ale myślę że to od tego jedzenia i całodniowego siedzenia przy stole...miałam się ograniczać ale jakoś nie mogłam oprzeć się pysznym sałatkom..:sorry: i potem mnie brzuch bolał ale tak jelita bardziej, tam na dole nie ;-) no i do tego te gazy! Non stop, może dlatego też bolał że przy stole się powstrzymywałam :-D
A poza tym ostatnio brzuszek nie bolał, nawet przestałam już nospę jeść, zeszłam tylko do dawki wieczornej, albo czasem nawet jej nie brałam i było ok. Czasem mnie jeszcze zerwie na wymioty rano, ae nie codziennie. W sobotę idziemy na usg zobaczyć czy krwiaczka już nie ma :-) Nie mogę przestać myśleć o tej wizycie, boję się czy z dzieckiem wszystko dobrze. Ostatnio nic mnie nie boli to już wariuję czy dzidzia żyje i czy wszystko dobrze u niej....głupieję..
 
Do góry