reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

No właśnie mnie na studiach na genetyce też uczyli tej metody i też wiem, że dużo osób potem stosowało te metodę i się sprawdzała. W sumie zanim weszłam na to forum to byłam pewna w 100%, że tak właśnie jest 😅 hmm w sumie ciezko powiedzieć na 100% jak było, wiem że następnego dnia mialam mega ból lewego jajnika i potem okazało się, że jestem w ciąży, ale oczywiście ból nie musiał oznaczać owulacji, mógł być kilka godzin po niej, tego się nigdy już nie dowiem. Wiem, że miałam bardzo dużo płodnego śluzu wtedy i czytałam tutaj, że podobno to dobre warunki na chłopaka, a dziewczynkowo powinien być kremowy nierozciągliwy, czyli taki jeszcze nie płodny. Moja mama też zna te metode w prawdzie miała problem z zajciem w ciążę ze mną, ale mówiła, że celowała "przed" bo tak chciała mocno córkę 😅 kurcze, ciekawa jestem co tak naprawdę na to wpływa. Napewno ktoś już dawno zna odpowiedź, ale nigdy tego nie powiedzą bo świat by zwariował
Przed ciążą miałam tak dokładny cykl co do godziny. Równe 28 dni. I wtedy też celowałam w dziewczynkę, ale się nie udawało. Po kilku miesiącach odpuściłam i udało się w sama owulację. Tym sposobem mam synka, którego nie zamieniłabym na żadną dziewczynkę 😆 teraz niestety nie mam już tak idealnego cyklu. Raz dostaję miesiączkę co 28, 29 czasami co 31 dni. Kiedyś również miałam bardzo silny ból owulacyjny. Tak silny, że trudno mi było chodzić. Teraz boli mnie delikatnie i nie zawsze. Ale można sobie radzić testami owulacyjnymi a przede wszystkim monitoringiem. Także można to upilnować, ale wiadomo gwarancji i tak nie ma. Co do diety przed synkiem, nie zrezygnowałam z niczego. Jadłam ziemniaki i pomidory. Bananów nie jadłam, bo nie lubię. Nabiału jadłam także o wiele mniej, niż teraz .Mąż również nie stosował żadnej diety, jadł dużo bananów, ziemniaków i pomidorów, więc może rzeczywiście to ma duży wpływ ,skoro mamy synusia :)
 
reklama
Na chłopca trzeba mieć wysoki potas i podobno jak się ma w ciąży wysokie pH moczu to może wskazywać na chłopca.Przy dziewczynce chyba magnezu dużo i ważna jest też pozycja przytulania, żeby plemniki miały dłuższą drogę do pokonania.Chłopca się robi szybko a dziewczynkę powoli 😄
Będziemy testować 😁
 
Na chłopca trzeba mieć wysoki potas i podobno jak się ma w ciąży wysokie pH moczu to może wskazywać na chłopca.Przy dziewczynce chyba magnezu dużo i ważna jest też pozycja przytulania, żeby plemniki miały dłuższą drogę do pokonania.Chłopca się robi szybko a dziewczynkę powoli 😄
W ciąży z chłopcem miałam ph 5, więc się nie sprawdziło 🤣
 
Przed ciążą miałam tak dokładny cykl co do godziny. Równe 28 dni. I wtedy też celowałam w dziewczynkę, ale się nie udawało. Po kilku miesiącach odpuściłam i udało się w sama owulację. Tym sposobem mam synka, którego nie zamieniłabym na żadną dziewczynkę 😆 teraz niestety nie mam już tak idealnego cyklu. Raz dostaję miesiączkę co 28, 29 czasami co 31 dni. Kiedyś również miałam bardzo silny ból owulacyjny. Tak silny, że trudno mi było chodzić. Teraz boli mnie delikatnie i nie zawsze. Ale można sobie radzić testami owulacyjnymi a przede wszystkim monitoringiem. Także można to upilnować, ale wiadomo gwarancji i tak nie ma. Co do diety przed synkiem, nie zrezygnowałam z niczego. Jadłam ziemniaki i pomidory. Bananów nie jadłam, bo nie lubię. Nabiału jadłam także o wiele mniej, niż teraz .Mąż również nie stosował żadnej diety, jadł dużo bananów, ziemniaków i pomidorów, więc może rzeczywiście to ma duży wpływ ,skoro mamy synusia :)
Właśnie ja przed ciążą też miałam idealny cykl, natomiast teraz jest różnie i niestety dosyć długie dochodzące do 35 dni dlatego też mam obawy jak to będzie. Naszczescie na ovufrend można fajnie wszystko monitorować i testy owulacyjne są bardzo pomocne, u mnie idealnie widać jak z dnia na dzień pik ciemnieje, a po owulacji blednie. A myslisz, że się nie udawało ze względu na odstęp czy może wina "głowy"? Ja miałam zupełnie inną diete niż teraz, ważyłam 10kg wiecej, nie jadłam wcale nabiału, duzo mięsa, pomidorów, więc może coś to teraz zmieni 🙈
 
Właśnie ja przed ciążą też miałam idealny cykl, natomiast teraz jest różnie i niestety dosyć długie dochodzące do 35 dni dlatego też mam obawy jak to będzie. Naszczescie na ovufrend można fajnie wszystko monitorować i testy owulacyjne są bardzo pomocne, u mnie idealnie widać jak z dnia na dzień pik ciemnieje, a po owulacji blednie. A myslisz, że się nie udawało ze względu na odstęp czy może wina "głowy"? Ja miałam zupełnie inną diete niż teraz, ważyłam 10kg wiecej, nie jadłam wcale nabiału, duzo mięsa, pomidorów, więc może coś to teraz zmieni 🙈
Ja wtedy miałam bardzo trudną sytuację rodzinną. Choroba i śmierć bliskiej mi cioci, która się opiekowałam. Przeżyłam to bardzo. Zmęczenie i stres. Może dlatego nie udawało się wtedy. A kiedy było po wszystkim, odpuściłam, poczułam się lżej i udało się :)
 
Ja wtedy miałam bardzo trudną sytuację rodzinną. Choroba i śmierć bliskiej mi cioci, która się opiekowałam. Przeżyłam to bardzo. Zmęczenie i stres. Może dlatego nie udawało się wtedy. A kiedy było po wszystkim, odpuściłam, poczułam się lżej i udało się :)
Aha rozumiem, jednak nastawienie i wyluzowanie bardzo ważne. No to u Ciebie nic nie stoi na przeszkodzie, wydaje mi się że macie bardzo duże szanse na dziewczynkę. U mnie w rodzinie mieszanie, ale u męża tragedia, sami faceci od kilku pokoleń, dlatego mam mieszane uczucia czy to wszystko coś da. Oczywiście chcemy po prostu rodzeństwo dla synka, ale w sercu ten róż daje o sobie znać 🙃
 
reklama
Aha rozumiem, jednak nastawienie i wyluzowanie bardzo ważne. No to u Ciebie nic nie stoi na przeszkodzie, wydaje mi się że macie bardzo duże szanse na dziewczynkę. U mnie w rodzinie mieszanie, ale u męża tragedia, sami faceci od kilku pokoleń, dlatego mam mieszane uczucia czy to wszystko coś da. Oczywiście chcemy po prostu rodzeństwo dla synka, ale w sercu ten róż daje o sobie znać 🙃
Dobre nastawienie to podstawa. 😁 Stosujmy się do ,,zaleceń,, i pewnie się uda 🥰
 
Do góry