reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
No przy leczeniu niepłodności trzeba mieć na względzie ciążę mnogą, chociaż u nas jeżeli pękły by 3 jajeczka i więcej to cykl jest anulowany i zakaz starań, żeby nie było ciąży mnogiej. Przy dwóch pękniętych jest zielone światło, wiec szansa jest ale czy duża tego nie wiem. Ja dla odmiany marzyłam o bliźniakach ale nie było mi dane :( jeżeli bardzo nie chcesz bliźniaków to lepiej gonadotropiny same jako takie odstaw i idź na invitro z pojedynczym transferem, wtedy szanse są mniejsze na bliźniaki (jednojajowe zawsze się mogą trafić ale to rzadkość.) Ale może zareagujesz łagodnie i pęknie akurat jeden pęcherzyk? Trzymam kciuki w każdym razie ❤️

Tak, przy zastrzykach zazwyczaj jest więcej jajeczek. Tak jak mówisz, powyżej 2 jajeczek - zakaz starań. Dla mojego lekarza in vitro to ostateczność. Nie każde in vitro się przyjmuje za pierwszym razem, więc póki na razie nie muszę to nie chce. Jeśli się okaże, że mam 2 pęcherzyki dominujące, będę działać, niestety teraz ucieka mi czas, goni nas wiek i na wybredność nie mam czasu i siły - los zadecyduje za nas.
Dam znać w przyszłym tyg po monitoringu. Nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na tabletki organizm nie odpowiada. Cykle nagle skróciły mi się do 25 dni, a zamiast miesiączek mam krwotoki. Na dodatek tego wszystkiego, w momencie przyjmowania zastrzyków nagle jestem przeziębiona. Tyle dobrze, że hormony mam w normie i AMH mam wysokie czego się bałam. Także, to już nie są starania o 2 dziecko, to już jest walka, żeby je mieć.
 
Tak, przy zastrzykach zazwyczaj jest więcej jajeczek. Tak jak mówisz, powyżej 2 jajeczek - zakaz starań. Dla mojego lekarza in vitro to ostateczność. Nie każde in vitro się przyjmuje za pierwszym razem, więc póki na razie nie muszę to nie chce. Jeśli się okaże, że mam 2 pęcherzyki dominujące, będę działać, niestety teraz ucieka mi czas, goni nas wiek i na wybredność nie mam czasu i siły - los zadecyduje za nas.
Dam znać w przyszłym tyg po monitoringu. Nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na tabletki organizm nie odpowiada. Cykle nagle skróciły mi się do 25 dni, a zamiast miesiączek mam krwotoki. Na dodatek tego wszystkiego, w momencie przyjmowania zastrzyków nagle jestem przeziębiona. Tyle dobrze, że hormony mam w normie i AMH mam wysokie czego się bałam. Także, to już nie są starania o 2 dziecko, to już jest walka, żeby je mieć.
Sporo czasu minęło, co tam Megi_Meg u ciebie? Udało się czy czekasz do wiosny? :)
 
Sporo czasu minęło, co tam Megi_Meg u ciebie? Udało się czy czekasz do wiosny? :)
Hej, dziękuje, że pytasz. Niestety się nie udało i nie udaje, cykl w styczniu zapowiadał się ładnie ale pech chciał i skoczyła mi tarczyca. Muszę znowu uregulować tarczyce i kolejne starania pewnie najwcześniej w kwietniu. Osobiście mało tu zaglądam bo nie ukrywam, że psychicznie mnie to już dobija (ponad rok starań) dziś dostałam powiadomienie na maila, że napisałaś - więc jestem :) Myślałam, że już nikt tu nie zagląda. A jak Ty się masz ?
 
Hej, dziękuje, że pytasz. Niestety się nie udało i nie udaje, cykl w styczniu zapowiadał się ładnie ale pech chciał i skoczyła mi tarczyca. Muszę znowu uregulować tarczyce i kolejne starania pewnie najwcześniej w kwietniu. Osobiście mało tu zaglądam bo nie ukrywam, że psychicznie mnie to już dobija (ponad rok starań) dziś dostałam powiadomienie na maila, że napisałaś - więc jestem :) Myślałam, że już nikt tu nie zagląda. A jak Ty się masz ?
U nas po staremu :) mała rośnie, ma już 1,5 roku 😱 kiedy to zleciało!
Dobrze Cię rozumiem, my się łącznie staraliśmy dwa lata i byłam już zapisana na invitro. Nie trać nadziei, na pewno się uda! Tylko trwa to długo a psychika siada. Odpocznij, zrób sobie trochę wolnego i wracaj do starań z nowymi siłami ❤️Ja trochę zazdroszczę tych staran, testów, wizyt… chciałabym jeszcze jedno dziecko, ale póki co mąż mówi ze już koniec. Na zmianę zdania nie ma dużo czasu bo robimy się coraz starsi, wiec raczej już więcej dzieci miec nie będę. Ale kibicuje Ci bardzo :)
 
U nas po staremu :) mała rośnie, ma już 1,5 roku 😱 kiedy to zleciało!
Dobrze Cię rozumiem, my się łącznie staraliśmy dwa lata i byłam już zapisana na invitro. Nie trać nadziei, na pewno się uda! Tylko trwa to długo a psychika siada. Odpocznij, zrób sobie trochę wolnego i wracaj do starań z nowymi siłami ❤️Ja trochę zazdroszczę tych staran, testów, wizyt… chciałabym jeszcze jedno dziecko, ale póki co mąż mówi ze już koniec. Na zmianę zdania nie ma dużo czasu bo robimy się coraz starsi, wiec raczej już więcej dzieci miec nie będę. Ale kibicuje Ci bardzo :)
Faktycznie czas leci !!! Dopiero byłaś w ciąży ! Życie jest nieprzewidywalne więc może nic straconego w kwestii kolejnego bobasa :)
A wracając do mnie, marzec szybko zleci, mam wiele do ogarnięcia, na początku kwietnia wyjeżdżamy na kilka dni więc głowę mam zajętą sprawami niezwiązanymi z bobasem. I jeśli tarczyca poprawi się przez ten czas, a jest nadzieja, to w kwietniu stymulacja i próbujemy :)
 
Dziewczyny, przyznać się, kto tak mocno trzymał kciuki ? 🙈
Chyba, że tylko ja coś tu widzę.
 

Załączniki

  • 06CA457C-719D-4E2C-87BE-1E968F0A2830.jpeg
    06CA457C-719D-4E2C-87BE-1E968F0A2830.jpeg
    1,9 MB · Wyświetleń: 119
Hej🤗 nie wiem czy ktos jeszcze tu zagląda. Chciałam sie przywitac. Przeczytałam cały wątek, bardzo lubie tu zaglądac :)
Jestem mama 2 synów i w niedalekiej przyszłosci plan jest na córeczke :) planuje zakwasic siebie i męża, strzelac 3 dni przed owulacją, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Megi_Meg ogromne gratulacje❤️ rosnijcie zdrowo :)
 
reklama
@Dwa+Trzy - a co u Ciebie ? Jak dzieciaki ?

Rzadko zaglądam .
Chłopaki rosną, bunt nastolatka, bunt 2latka i tylko Średni mnie oszczędza ;)
Nie przestałam myśleć o czwartym synie .. ale zdrowie się posypało i pewnie pozostanie w sferze marzeń.
Cieszę się i doceniam to,co mam :)

Idę nadrabiać ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry