Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moja najstarsza córka jest MariannaOj powiem Ci ze teraz tych Rozalek jak grzybów po deszczu. Mi to imię sie od dawna podoba, ale że mężowi średnio, to nasza córka ma inaczej na imięmi jeszcze się podoba Gloria i Marianna. Dla chlopca Gabriel :-)
I jak wołacie zdrobniale?Moja najstarsza córka jest Marianna
Różnie Marianka, Marysia, Mania, Maryśka, Maniula. Najczęściej Marysia ale koleżanki mówią na nią Marianna
Mecenasowa27 są dwie opcja albo organizm przygotowywał się do owu i stanęło albo miałaś zbyt mocno rozcieńczony mocz w takich sytuacjach jak dziewczyny dużo piją lub muszą brać leki moczopędne monitor clearblue się sprawdza on testy wykonuje się tylko z porannego moczu
Pewnie, że to różne czynniki się na pewno splatają. U jednych coś się sprawdzi, u kogoś innego nie. Ja jestem tylko jednym z przypadków, u którego bardzo wysoka glikemia nie wpłynęła chłopczykowo, tylko dziewczynkowo najwyraźniej. Ja wierzę, że będę mogła mieć jeszcze i synka i córeczke, pomimo cukrzycy. I nie uważam, że cokolwiek jest przesądzone z tego powodu. Jak zresztą z żadnego. Na pewno to umieramy.Dla mnie dziewczyny mięso mogłoby nie istnieć i mam 2 synów fakt tylko taki ze juz a studiach miałam wpajane 5 posiłków to też ciągle dojadalam a za dojadanie liczy się też picie słodkich napojów, naturalnych soków czy owoców nie trzeba pełnego posiłku chodzi o wyrzut glukozy.
Hania u mnie w otoczeniu wszystkie które mają cukrzycę mają same dziewczynki no ale to jest tylko 1 czynnik i zawsze znajdzie się ktoś kto ten czynnik podważyzresztą to forum to potwierdza jednakże jest po to aby tym naszym marzeniom pomoc chociaż w minimalny sposób ja przy drugim czytając niepowodzenia dziewczyn zrazilam się i odpuściłam teraz postanowiłam być konsekwentna
Ale jeśli nie uda się tak to też przeżyje i będę się cieszyć jak z największego skarbu. Ważne, żeby było zdrowe i żeby się udało.
Hania a kiedy zaczynasz staranka? Bo teraz na córeczkę tak?Pewnie, że to różne czynniki się na pewno splatają. U jednych coś się sprawdzi, u kogoś innego nie. Ja jestem tylko jednym z przypadków, u którego bardzo wysoka glikemia nie wpłynęła chłopczykowo, tylko dziewczynkowo najwyraźniej. Ja wierzę, że będę mogła mieć jeszcze i synka i córeczke, pomimo cukrzycy. I nie uważam, że cokolwiek jest przesądzone z tego powodu. Ale jeśli nie to też przeżyje i będę się cieszyć jak z największego skarbu. Ważne, żeby było zdrowe i żeby się udało.
Nie, teraz na chybił trafił.
Ktokolwiek się trafi będę cała happy. Staram się wyrównać szanse i zobaczyć, co natura zdecyduje sama z siebie. Planuje w grudniu, o ile ze zdrowiem wszystko będzie ok, unormowane, ale wygląda na to, że tak albo prawie tak. Mam tylko przed sobą ostatni przegląd w szpitalu na początku grudnia i ostatnie badania w listopadzie. No i jeszcze troszkę kilogramów do zgubienia.
