Wydaje mi się ze przy chlopcu organizm musi być po prostu bardzo dobrze odżywionyDzięki! Oprócz wędlin, wszystkie te produkty lubię no i zawsze jem śniadanie
reklama
Ja stosowałam wszystko to, co wspiera płodność. Powinien Ci pomóc olej z wiesiołka 3x2 dziennie, suplementy dla Ciebie i partnera: cynk, potas, selen, l-arginina, l-karnityna, l-ornityna, żeń szeń, DHA.Mam prośbę do dziewczyn, które chciały synka i się udało: możecie krótko napisać, co zadziałało? Temat jest tak długi, że ciężko wyszukać konkretne posty z informacjami. Dziękuję.
Wydaje mi się ze przy chlopcu organizm musi być po prostu bardzo dobrze odżywiony
To ja już chyba jestem skazana na same córki.
Magic_87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2014
- Postów
- 1 467
I pamiętaj żeby zawsze dojadać aby ciągle glukoza była na wyższym poziomie i to samo partnerDzięki! Oprócz wędlin, wszystkie te produkty lubię no i zawsze jem śniadanie
Hehe a czemu ??? Jak wygląda Twoja dieta?To ja już chyba jestem skazana na same córki.
Bardzo skromna, niewielka podaż węglowodanów. Wszystko odcukrzone. Właściwie nie jem pieczywa, makaronów, ryżu, owoców. Nawet mięso piekę sama szynki, bo te ze sklepu mają mnóstwo cukru. No ale ja tak muszę i na normalną dietę nie mam co liczyć przy moich cukrzycach.Hehe a czemu ??? Jak wygląda Twoja dieta?
Pamiętajcie dziewczyny, że unikając posiłku Wasz organizm i tak uwalnia glukozę z organizmu w takiej ilości, jaka uważa za potrzebna. Nie da się tego kontrolować. Sam sobie poradzi. Jak ktoś nie zje śniadania to i tak organizm ja sobie weźmie. Z reguły ja uwalnia jeszcze przed pobudka, żeby się przygotować na start dnia. Ja z synem miałam nieregularne posiłki i rzadko jadłam śniadania, a mam syna. Z córką miałam regularne posiłki co 3 godziny i jest córka.
Megi_Meg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2019
- Postów
- 4 935
Ja przed córką mało jadłam, byłam tzw niejadkiem. Na śniadania jadłam jogurty albo nic, mało produktów słonych, mało wędlin, mało warzyw/owoców, ogólnie dziwie się jak ja funkcjonowałam
Oprócz tej "diety" o ile można nazwać ją dietą, mąż godzinami siedział w wannie we wrzątku, a że jeszcze byliśmy młodzi, bardziej ja, bo męża ma starszego, to lubiliśmy sobie wypić piwko na noc, a piwo strasznie zakwasza organizm, do tego odstęp od owulacji i wyszła córka
Oprócz tej "diety" o ile można nazwać ją dietą, mąż godzinami siedział w wannie we wrzątku, a że jeszcze byliśmy młodzi, bardziej ja, bo męża ma starszego, to lubiliśmy sobie wypić piwko na noc, a piwo strasznie zakwasza organizm, do tego odstęp od owulacji i wyszła córka
ooo dzieki za inf!Bardzo skromna, niewielka podaż węglowodanów. Wszystko odcukrzone. Właściwie nie jem pieczywa, makaronów, ryżu, owoców. Nawet mięso piekę sama szynki, bo te ze sklepu mają mnóstwo cukru. No ale ja tak muszę i na normalną dietę nie mam co liczyć przy moich cukrzycach.
Pamiętajcie dziewczyny, że unikając posiłku Wasz organizm i tak uwalnia glukozę z organizmu w takiej ilości, jaka uważa za potrzebna. Nie da się tego kontrolować. Sam sobie poradzi. Jak ktoś nie zje śniadania to i tak organizm ja sobie weźmie. Z reguły ja uwalnia jeszcze przed pobudka, żeby się przygotować na start dnia. Ja z synem miałam nieregularne posiłki i rzadko jadłam śniadania, a mam syna. Z córką miałam regularne posiłki co 3 godziny i jest córka.
reklama
Podziel się: