reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
No to super ze jest dzidzia i serduszko. Ktory masz tydzien i dzien?
Ja tez mam mdłości calodniowe, dzis w sumie nawet mniejsze może dlatego ze jak schudłam 3 kg to wzięłam się za siebie i wiecej jem. Tym bardziej ze tą ciąże zaczęłam z najniższą wagą ze wszystkich ciąz i nie chce schudnąć juz. Bo najgorsze mdłości mam gdy poczuje głód i po wodzie zwyklej. Dlatego jem co 2 h, pije wode i herbatę z dużą ilością cytryny wtedy nawet jest ok.
Ja oczywiście żyje z wizyty na wizyte. Ten pierwszy trymestr męczący psychicznie, juz nie mogę sie doczekać jak dziecko sygnalizuje swoje istnienie przez pierwsze ruchy wtedy czuje sie spokojniejsza, corke czulam codziennie od 16+0. A teraz to takie czekanie od wizyty na wizyte, zeby usłyszeć czy wszystko ok. Ogólnie mam duzo rzeczy na glowie wiec jakos leci, ale ciagle jakies myślenie czy wszytsko jest ok troche jest męczace. Jeszcze w sumie niekomu nie powiedzielismy to tkwimy w tym sami, w srode mam wizyte, a czwartek przyjeżdżają moi rodzice do nas. Juz chyba powiemy bo to bedzie 10 tc. Nie wiem jaka będzie ich reakcja.. ale mysle ze w sumie sie ucieszą i mama powie pewnie : "wiedziałam". Z 2 tygodnie temu pytala sie przez telefon czy jestem w ciąży to ją zbylam pytaniem : "a czemu pytasz?" :p

Ogólnie wszystkie ciążę przechodzę podobnie. W każdej mam mdłości, z synem mialam bardziej wieczorne i dopiero zaczely sie od 8 tc ale trwały do 15 tc. Z corka jak i teraz od 5-6tc ale calodniowe i z córka minęły kolo 12-13 tc. Ciekawe jak bedzie teraz.
Ale mama ma przeczucie :-D :-D
Ja wizytę miałam w 6tc5d..dziś jest 7tc0d
Również muszę coś jeść ciągle, a jak się tak najem dużo to jest najlepiej:laugh2:
Jak tylko mnie zaczyna głód łapać to nie dość że mdłości się nasilają to jeszcze się robię wsciekla
I na zmianę jem mięso, chipsy bekonowe ,kanapki z miodem i cukierki czekoladowe :eek:
A Ty na co masz zachcianki?:-) :)
Który masz tydzień?nie masz już jakieś foty usg z 8tc?chyba przy dobrym ujęciu już można coś wrozyc:laugh2:
 
Monia bardzo chciałabym tak myśleć,ale już kiedyś o tym pisałam,że jak patrzę na mojego ogromnego i bardzo męskiego męża,z silnym charakterem,to nie wiem,czy mógłby spłodzić córkę :) wydaje mi się to wbrew prawom natury :D
Wszystko jest możliwe, jak gin powiedział że będzie dziewczynka odpowiedziałem że to niemożliwe, spytał dlaczego , bo mój mąż nie robi dziewczynek, odpowiedział z uśmiechem" co Ty tam wiesz" , no i się nie mylił, bo moje spełnione marzenie ma już 10 msc, a też już straciłam nadzieję, od początku ciazy wszystkim mówiłam że syn i imię też wybieralismy dla chlopca.
 
A gdzie moja @Megi_Meg ? Co tam słonko u Ciebie?

@martoosia04 jak córcia? Nacieszylas/nasyciłaś się już troszkę rozem?

Hej :) dziękuję, że pytasz. Byłam i jestem strasznie zagoniona i jakoś mało tu zaglądałam. Na dodatek zaczął mi się "mój wymarzony remont" i mam już serdecznie dość :) Jestem w trakcie pierwszego cyklu z duphastonem, oczywiście był bez owulacyjny, teraz czekam na @ i mam nadzieję, że przyjdzie w porę. Na dodatek miałam przybrać na wadze, a spadłam kolejne 2kg, nawet nie wiem jak. Więc mam wesoło :) a jak u Ciebie sytuacja ?
 
@martoosia04 ale fajna Tosia. Śliczna dziewczynka.

U mnie dzisiaj termin @ ale nie ma. Przedwczoraj testy negatywne.
Pewnie do wieczora przyjdzie albo jutro rano. Gdyby nie przyszła to bym w wielkim szoku była i jednak uwierzyła w te trzy dni przed owu. Nie nastawiłam się w ogóle wręcz czekam na @.
 
:errr:
Ja dzis 9tc+0. Teraz w srode ide na drugie usg dopiero.
Wiesz co ja mam milion zachcianek ale ogólnie wkrecam sobie cukrzycę (bo przez ostatni rok jak badalam sobie glukoze na czczo to 2x mialam cukier przy granicy, fakt ze podczas zapalenia gardla i anginy gdzie w sumie dzien wczensiej nic nei jadlam wiec nie miarodajne, bo jak badalam będąc zdrowa to mialam w normie 80-88) i w związku z tym ogrwniczylam do minimum cukier a największą ochotę mam na ciasta typu malinowa chmurka :p ale pewnie jakbym zjadla to by mnie zmdlilo. Skusilam sie któregoś dnia na mini drożdżówke z serem a raz na mini paczka serowego i potem bylo mi niedobrze ze zalowalam ze zjadlam. Także moze dobrze ze trzymam diete bezcukrowa nie licząc tych 2 wyjątków :p
Ogólnie cukry mam w normie teraz jak w ciąży badalam 2x, ale dla pewności zrobię jeszcze niedługo krzywą cukrową zeby spac spokojnie.

A nie odrzucilo Cie od mięsa?
Ja za mięsem nie bardzo, w pierwszym trymestrze mi śmierdzi :p
Takie totalne odrzucenie miałam w drugiej ciąży patrzeć nie mogłam..
Teraz tak różnie jak mnie głód weźmie to jem co popadnie, ale nic nie ma smaku nie zachwyca..
Dziś mega mdłości od kad wstałam do teraz :errr:
 
reklama
Testujesz jutro?
Jeśli jutro nie pojawi się @ choć wydaje mi się ze tak to we wtorek na pewno testuję.
Na razie cisza.
Jeszcze pokłóciłam się z moim i mam na dzisiaj serdecznie dość.

Edit. Już nie muszę testować, przylazla. Tak jak się spodziewałam.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry