Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[martoosia04]

Martoosia- gratulacje coreczki, nic tam nie dyndało nigdy, wiec to byla kwestia czasu , to teraz sie w rozu zatopisz haha

U nas w sumie problemy mega ze zdrowiem sie zaczely, szpitale itp.tak to nic mi nie bylo a teraz Co chwile cos, od ok. 20 tyg , no co jakis czas jakas akcja :/ masakra , takze bujam sie po lekarzach, cholera wie o co chodzi, za jakies 2 tyg ide na usg, ale u nas raczej bedzie 3 synek, takze plemniki nie do zdarcia z cut offu 3.5 dnia ,

Grabcia a ty jak sie czujesz ?

Jak tam wszystkie ciazowki sie czuja?
Pozdrawiamy

Biedna kochana ty strasznie ci współczuje tego złego samopoczucia :* mam nadzieje, że w konsul władze ci pomogą.

 

[Julkova]

No właśnie, ciekawe jak to dokładnie jest z tymi plemnikami. Czy jedni mężczyzni faktycznie mają 'skłonności' do danego chromosomu czy jak. Bo jak np wyjaśnić że niektórzy mają kilkoro dzieci jednej płci z rzędu no nie?

 

[martoosia04]

No właśnie, ciekawe jak to dokładnie jest z tymi plemnikami. Czy jedni mężczyzni faktycznie mają 'skłonności' do danego chromosomu czy jak. Bo jak np wyjaśnić że niektórzy mają kilkoro dzieci jednej płci z rzędu no nie?

Wtedy to musi być „preferencja” płci. Ale to chyba w wypadku kiedy jest rodzina z trojgiem i wiecej dzieci jednej płci...

 

[mis0890]

Mis- mi sie wydaje ze na chlopca ja bym probowala bdm jednak , plus suple, i zeby nasienie bylo 2- 3 dniowe, a coreczke macie chyba z czestych staran tak przez cały tydzien plodny? Juz nie pamietam , ale super ze szybko chcecie drugie dziecko, napewno mala roznica wieku jest fajna dla dzieciakow !

Ginekolog też nam powiedział, że na chłopca "trzeba rzadziej" Chcemy, bardzo chcemy...ja to już chyba najbardziej! Zadziałamy (a przynajmniej postaramy się) na końcówkę szczytu owu. Nawet w aplikacji pokazuje Y przez 3 dni po szczycie, więc pewnie gdzieś pomiędzy byłyby starania. W tym miesiącu lcb wskazał szczyt 13, apka 14, więc myślę, że pomiędzy 15 a 16 mogłoby się udać. Co sądzicie?

 

[Megi_Meg]

W nocy czytałam trochę rzeczy o genetyce i co się dowiedziałam ? Mężczyźni otrzymują od swoich rodziców w genetycznym spadku płeć własnych dzieci. Wskazuje na to badanie statystycznie danych demograficznych i drzew genealogicznych i dlatego właśnie tylko w przypadku mężczyzn odziedziczone geny mają wpływ na płeć potomstwa. Z tego powodu przewidziane na podstawie organizmu kobiety, jakie jest prawdopodobieństwo, że urodzi ona chłopczyka lub dziewczynkę, nie jest możliwe. Naukowcy przyjęli, że ojcowie noszą w sobie dwie wersje genu, zwane allelami. Allele kierują plemnikami X i Y. Istnieją trzy różne kombinacje genu: mm ( więcej plemników Y), mf (równe ilości plemników) oraz ff ( przewaga plemników X ).

 

[Megi_Meg]

Po dawce informacji jakich się dowiaduję, chyba zrobię wszystko na farta haha. Pociesza mnie fakt, że w rodzinie męża od pokoleń jest przewaga mężczyzn, co też to ma jakiś wpływ.

 

[Megi_Meg]

@mis0890 ja Ci nie pomogę bo ja już nic nie wiem. Wiem tylko tyle, że mam córkę Coraz więcej osób poznaje, które mówią, że mają synów z częstych " bobosexów ". Koleżanka mówi, że seks miała z tydzień pod rząd, skończyli 3 dni przed owulacją co zaowocowało synem, ja z tego przepisu mam córkę. Inna znajoma miała starania po owulacji ( potwierdzone monitoringiem ) raz a konkretnie, w drodze ma córkę. I bądź tu mądry.

 

[Megi_Meg]

@Julkova w dzieciństwie u dziadków miałam sąsiadów. Jedni mieli 5 synów, drudzy 4 córki, dom przy domu, małe różnice między dziećmi. Wszyscy w koło mówili, że żony powinny następnym razem zamienić się mężami

 

[martoosia04]

U mojej babci chyba z 4 kobiety jeden facet, sama miła 2 córki, moja mama ma mnie i mojego Ś.P. brata, moja ciocia parkę - wiec kobiet od strony mojej rodziny mnóstwo.
U M. więcej chłopców. U niego siostra tez jest z trzeciej ciąży. Skomplikowana ta genetyka jest [emoji23]

 

[Megi_Meg]

U mojej babci chyba z 4 kobiety jeden facet, sama miła 2 córki, moja mama ma mnie i mojego Ś.P. brata, moja ciocia parkę - wiec kobiet od strony mojej rodziny mnóstwo.
U M. więcej chłopców. U niego siostra tez jest z trzeciej ciąży. Skomplikowana ta genetyka jest [emoji23]

Bardzo skomplikowana, tylko, że podobno kobiet w ogóle nie bierze się pod uwagę jeśli chodzi płeć dziecka, liczą się tylko geny ojca i jego rodzina. Czytałam też, że jak np. jakiś pradziadek miał samych synów, to np on już przekazuje gen " żeński " dla wyrównania pokolenia, który będzie dominował za X lat.